ZMOTYWOWANY GOŁOWKIN
Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) przygotowuje się do kolejnej obrony tytułu mistrza świata federacji WBA wagi średniej. Jego następnym pretendentem 26 lipca w sławnej Madison Square Garden w Nowym Jorku będzie Daniel Geale (30-2, 16 KO).
Obóz Kazacha nigdy nie lekceważy rywala, ale ten jest traktowany w sposób szczególny. "GGG Team" uważa bowiem Australijczyka za najgroźniejszego jak dotąd przeciwnika w jego karierze.
- Nie walczyłem i nic nie robiłem od lutego, dlatego ten obóz przygotowawczy jest nieco dłuższy niż zazwyczaj. Cieszę się powrotem do treningów pod okiem Abela Sancheza i całego zespołu. Geale to dawny mistrz, który będzie najtrudniejszym wyzwaniem mojej kariery. Potrzebowałem kilku dni by wejść w odpowiedni rytm na sali, ale teraz jest już wszystko dobrze i nie mogę się już doczekać powrotu do MSG - nie ukrywa Gołowkin.
- Mam nadzieję, że Geale wzniesie się na wyżyny i wyciągnie z Giennadija to co najlepsze. Im lepszy będzie rywal, tym lepszy będzie mój zawodnik. Nie walczyliśmy jak dotąd z tak doświadczonym pięściarzem jak on i na takim poziomie - dodał trener championa.