KOLEJNA WIELKA GALA HEARNA I JEGO MATCHROOM?
Eddie Hearn zachęcony wielkim sukcesem rewanżu Groves vs Froch na stadionie Wembley już planuje kolejne wielkie przedsięwzięcie z udziałem brytyjskich bokserów. A rozpiska robi naprawdę wrażenie.
Chodzi o galę w wielkiej hali O2 Arena w Londynie, do jakiej miałoby dojść 11 października. Tego dnia Kevin Mitchell (38-2, 28 KO) miałby zaatakować Miguela Vazqueza (34-3, 13 KO) i należący do niego pas federacji IBF wagi lekkiej. Kibice obejrzą również rewanż - już w limicie kategorii cruiser, pomiędzy Tonym Bellew (21-2-1, 13 KO) a Nathanem Cleverly (27-1, 13 KO). Wszystko mieliby uświetnić dwaj wielcy zawodnicy królewskiej kategorii - były champion David Haye (26-2, 24 KO) oraz wschodząca gwiazda, panujący mistrz olimpijski Anthony Joshua (6-0, 6 KO).
Na koniec zostaje jeszcze James DeGale (19-1, 13 KO), oficjalny pretendent dla Carla Frocha (33-2, 24 KO) z ramienia federacji IBF. Tylko że ten raczej wybierze inną opcję i zawakuje tytuł. Potencjalnym rywalem dla DeGale'a mógłby zdaniem Hearna być Mikke Kessler (46-3, 35 KO).
- Jeżeli Froch nie będzie się teraz bił z Jamesem, podoba mi się idea jego starcia z Kesslerem. A potem lepszy z tej dwójki mógłby walczyć z Frochem w przyszłym roku, kiedy ten już rozprawi się z Chavezem Jr. Oczywiście na stadionie Wembley - nie ukrywa brytyjski promotor.
oczywiscie żart ten angielski promotor nie wezmie na szefa kozaka Masternaka