MOHAMMEDI ROZBIŁ DUDCZENKĘ I ZYSKAŁ PRAWO DO WALKI Z HOPKINSEM
Francuz Nadjib Mohammedi (35-3, 21 KO) zwyciężył w Wilkes-Barre Anatolija Dudczenkę (19-3, 13 KO) i został oficjalnym pretendentem do tytułu IBF w wadze półciężkiej. Walka zakończyła się w siódmej rundzie.
Mohammedi od początku nie miał problemów ze skracaniem dystansu i lokowaniem kolejnych uderzeń na głowie rywala. Był znacznie aktywniejszy i skuteczniejszy, a nieustanna presja szybko osłabiła Ukraińca, który nie potrafił zrobić użytku z lepszych warunków fizycznych. Jednostronny pojedynek został przerwany przez sędziego w siódmym starciu, gdy zepchnięty na liny Dudczenko przestał odpowiadać na ciosy. Pokonany nie protestował.
Dzięki wygranej Mohammedi zyskał prawo do walki z panującym mistrzem IBF Bernardem Hopkinsem (55-6-2, 32 KO). Jest jasne, że 49-letni Amerykanin liczy na większe pojedynki – przede wszystkim z Adonisem Stevensonem – ale Francuz nie traci nadziei.
- Nikt się nie spodziewał, że dzisiaj wygram, jednak jestem znakomitym zawodnikiem. Jestem gotowy na Hopkinsa, jestem najlepszy na świecie! – mówił po pokonaniu Dudczenki.
a Suchocki z Corneliusem Whitem.
Może na przetarcie dla Fonfary. Bo Hopkins zawalczy z teraz prawdopodobnie Stvesonem