GUERRERO O REWANŻU Z FLOYDEM, WALKACH Z GARCIĄ I THURMANEM
13-miesięczna przerwa dobrze zrobiła Robertowi Guerrero (31-2-1, 18 KO). "Duch" zapewnia, że jest mocniejszy niż kiedykolwiek i gotowy na wielkie walki. By jednak móc o nich myśleć, były mistrz świata niższych kategorii musi pokonać Yoshihiro Kamegai (24-1-1, 21 KO), z którym zmierzy się w najbliższą sobotę na gali w Carson.
Guerrero marzy o rewanżu z Floydem Mayweatherem (46-0, 26 KO), ale do tej potyczki zapewne nigdy nie dojdzie. Bardziej prawdopodobne wydają się starcia z Dannym Garcią (28-0, 16 KO) i Keithem Thurmanem (23-0, 21 KO).
- Jestem w doskonałe formie, czuję się wyśmienicie. Czas wrócić do gry i doprowadzić do wielkiej walki z Floydem Mayweatherem. Jest dużo dobrych pojedynków do zrobienia. Wydaje mi się, że Danny Garcia przechodzi do wagi półśredniej, więc to kolejna opcja - mówi Guerrero. - Keith Thurman też jest dobry. Mocno bije, zawsze jest w formie i demoluje wszystkich na swojej drodze. W przyszłości to może być duża walka, ale teraz myślę o starciu z Kamegai.