PULEW: ZASTĄPIĘ KLICZKĘ NA TRONIE

Kubrat Pulew (20-0, 11 KO) nie przejmuje się opiniami skazujących go na pożarcie ekspertów i zapewnia, że sprawi niespodziankę, kiedy skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką (62-3, 52 KO). Walka Bułgara z niepokonanym od dziesięciu lat Ukraińcem odbędzie się prawdopodobnie 6 września w Hamburgu.

- Niezależnie od tego, gdzie i kiedy będziemy walczyć, odbiorę mu pasy. Jestem gotowy, żeby zastąpić Kliczkę na tronie mistrza świata wagi ciężkiej – grzmi 33-letni pretendent.

Szanse zawodnika z Sofii wysoko ocenia też jego promotor Kalle Sauerland.

- Liczymy na wspaniały pojedynek. Kubrat posiada wszystkie niezbędne narzędzia, aby wygrać i przejść do historii wagi ciężkiej – stwierdził.

We wtorek odbył się przetarg na organizację tego pojeynku, wygrany przez grupę K2 Promotions. Na podstawie wyłożonej przez nią kwoty Pulew otrzyma za wrześniowy występ ok. 1,5 miliona dolarów, zaś na konto jego rywala wpłynie ok. 6 milionów.