OBÓZ MAIDANY NIE ZAMYKA DRZWI PRZED PACQUIAO
Walka rewanżowa z Floydem Mayweatherem Jr (46-0, 26 KO) pozostaje celem numer jeden Marcosa Maidany (35-4, 31 KO), ale obóz Argentyńczyka nie zamyka drzwi przed inną wielką gwiazdą boksu - Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO).
- Kiedy pojawia się możliwość takiej walki, nie można odmówić. Na razie są to jednak tylko spekulacje, podobnie jak w przypadku innych rywali, do których przymierzany jest Marcos – powiedział doradca "Chino" Sebastian Contursi.
O chęci zorganizowania walki Maidany z Pacquiao wspominał też Oscar De La Hoya, który po zakopaniu topora wojennego jest gotowy współpracować z promującym Filipińczyka Bobem Arumem. Na razie jednak "Pac Man" wydaje się mieć inne plany – 22 listopada wystąpi w Makao, gdzie zmierzy się prawdopodobnie z Juanem Manuelem Marquezem (56-7-1, 40 KO) lub Rusłanem Prowodnikowem (23-2, 16 KO).
Maidana tymczasem nadal zabiega o rewanż z Mayweatherem, który kolejny występ zaplanował na 13 września. W przyszłym tygodniu Contursi spotka się z Alem Haymonem, aby porozmawiać o planach Maidany i możliwej potyczce z niepokonanym Amerykaninem.
Autor komentarza: derfelcadarn
Data: 14-06-2014 15:46:05
StasioKolasa bredzisz
Nie sądzę,ale prawie mnie przekonałeś.xD Pacquiao skończyłby tą walkę jak ostatnia z Marquezem.Za wysokie progi na Mannego nogi.Wyjść do Maidany to jak wyjść do średniego,a gdzie mały Manny do średnich?O_o Za duża dysproporcja masy i siły.Arum może sprawdzonym sposobem odwodnić Marcosa i jeszcze żądać limitów w dniu walki,tylko czy Argentyńczyk byłby na tyle głupi?Wątpię.
Data: 15-06-2014 07:22:43
mosley i margarito (chłopaki nieodwodnione) na pewno nie byli słabsi i mniejsi niż maidana.
Po co ta manipulacja faktami?:DMargarito na ważeniu miał limit do 150lbs!Albo tego nie wiesz,albo celowo piszesz nieprawdę.Mosley to był już cieniem samego siebie.Porównywać prime Maidane co w dni walki ma limit wagi PÓŁCIĘŻKIEJ z wypalonym Mosleyem i tak samo wypalonym Margarito,który na ważeniu miał dodatkowo limit to dobra komedia.