MARTINEZ-COTTO: ANALIZA PORÓWNAWCZA
Już jutro w nocy na gali w legendarnej hali Madison Square Garden Miguel Cotto (38-4, 31 KO) spróbuje zapisać się w historii jako pierwszy portorykański mistrz świata czterech kategorii, by jednak tego dokonać będzie musiał uporać się z czempionem WBC wagi średniej Sergio Martinezem (51-2-2, 28 KO). Pojedynek został zakontraktowany w umownym limicie 159 funtów.
Poniżej prezentuejmy analizę porównawczą przygotowaną przez Dariusza Chmielarskiego, który prowadzi blog bokserzy.cba.pl >>>
Skala ocen (za poszczególne elementy):
5 – znakomity
4 – dobry
3 – przeciętny
2 – słaby
1 – beznadziejny
Za układ stylów: max 2 punkty
Martinez-Cotto
Warunki fizyczne: 3:1
Martinez (178 cm wzrostu, 185 cm zasięgu) to dość typowy z postury bokser wagi średniej. Cotto ma warunki fizyczne (wzrost i zasięg po 170 cm) odpowiednie do wagi piórkowej, a najwyżej lekkiej. Waga średnia jest dla niego zdecydowanie za wysoka.
Siła fizyczna: 4:3
Obydwaj niejednokrotnie imponowali siłą, z tym że Cotto nigdy nie walczył w średniej. W nowej kategorii jego siła będzie dość przeciętna.
Siła ciosu: 4:3
Niski wskaźnik nokautów Martineza jest bardzo mylący. Za młodu nie słynął z silnego ciosu, ale po trzydziestce nagle zaczął często nokautować, co można wytłumaczyć wzrostem precyzji ciosów. Z kolei Cotto ma bardzo wysoki wskaźnik nokautów (74%), z tym że najwięcej nokautował na początku kariery, walcząc w junior półśredniej. Im wyższa waga, tym siła jego ciosu relatywnie spadała, chociaż cały czas można ją było uznać za dobrą. Jednak w średniej nikogo solidnego nie powinna rzucić na kolana (ani dosłownie, ani w przenośni), chyba że jako efekt kumulacji lub zamęczenia tempem.
Odporność na ciosy: 3:3
Jeszcze niedawno zastanawiałbym się, czy przyznać Martinezowi 4 czy 5 za ten element. Jednak zaliczone nokdauny w każdej z trzech ostatnich walk świadczą, że jego odporność na ciosy mocno spadła. Cotto też nie słynie z granitowej szczęki i dwa razy przegrał przed czasem.
Szybkość: 3:5
Martinez w swoich najlepszych czasach mógł uchodzić za boksera o szybkich rękach, ale walka z Murrayem pokazała, że jego szybkość mocno spadła. Cotto był bardzo szybki w niższych kategoriach, a w średniej będzie rewelacyjny.
Ruchliwość w ringu: 4:5
Martinez słynie z dobrej pracy nóg, ale Cotto ma ją jeszcze lepszą.
Technika w ataku: 5:4
Nie stosowanie gardy przez Martineza sprawia, że lepiej widzi rywala i może zadawać zaskakujące i jednocześnie precyzyjne uderzenia, do czego dochodzi jeszcze bogaty repertuar ciosów i umiejętność nagłego przyspieszenia. Technika ofensywna Cotto też dobra, ale nie tak finezyjna.
Technika w obronie: 3:3
Obrona Martineza oparta na balansie jest efektowna, ale nie całkiem skuteczna, przez co w każdej walce inkasuje on sporo ciosów. Podobnie Cotto, który przy swoim stylu walki też musi zawsze zainkasować określoną porcję ciosów w czasie przedzierania się do ulubionego półdystansu.
Kondycja: 4:4
Martinez zawsze słynął z doskonałej kondycji i często w końcówkach rozstrzygał walki na swoją korzyść. Jednak wiek i umowny limit zapewne nieco ją osłabią. Natomiast Cotto zdarzało się słabnąć w końcowych rundach, ponieważ nie wytrzymywał swojego własnego wysokiego tempa.
Psychika: 5:5
Obydwaj są w ringu nieustraszeni i imponują pewnością siebie.
Układ stylów: neutralny (0)
Martineza z jego niepowtarzalnym stylem można usytuować na pograniczu boxera i sluggera. Cotto walczy na ogół jako typowy swarmer, chociaż w razie potrzeby potrafi też zupełnie poprawnie boksować na dystans.
Razem: 38:36
Taktyka: W interesie Martineza jest powstrzymywanie Cotto na dystans z wykorzystaniem dużej przewagi zasięgu. Powinien też trzymać się środka ringu i nie dawać się spychać do lin i narożników. Cotto przeciwnie, będzie szukał półdystansu, ale wejście do niego może w pojedynku z Martinezem okazać się wyjątkowo trudne ze względu na odwrotną pozycję Argentyńczyka i dużą siłę jego ciosów kontrujących. Jako alternatywę (zwłaszcza w początkowych rundach) bokser z Portoryko może rozważyć walkę dystansową, w której jego szybkość i ruchliwość kompensowałyby przewagę warunków fizycznych rywala.
Prognoza wyniku: Wielką niewiadomą jest forma Argentyńczyka po 14-miesięcznej przerwie. Martinez ze swojego najlepszego okresu nie miałby z Cotto najmniejszych problemów. Martinez w formie ze swej ostatniej walki (z Murrayem) też powinien zwyciężyć. Na punkty lub przez nokaut w końcowych rundach. Jeśli jednak jego forma będzie jeszcze słabsza, to wszystko zdarzyć się może. Nie można wykluczyć sędziowskich machlojek na korzyść Cotto.
(wzrost i zasięg po 170 cm)
odpowiednie do wagi piórkowej,
a najwyżej lekkiej. Waga średnia
jest dla niego zdecydowanie za
wysoka.
---
@Hugo
Z tą piórkową i lekką przy 170 wzrostu to na poważnie?
Ale, niech tam...Jezeli ktos to czyta, to jest mi tylko przykro, ze moze co niektorzy mniej wiedzacy uzytkownicy dadza sie wciazgnac w zle analizy I brak zrzoumienia czym boks zawodowy naprawde zyje I czym jest. Za ten fragment u gory - kompletne zero...czy powinienem moze napisac DWOJA z minusem???
Martinez to mega atleta, a Cotto zawsze słabnie w ostatnich rundach. Powinno być spokojnie 5:3 dla Martineza.
Dziwna ta analiza.
Martinez 158,8 lbs
Doslownie przed chwilą zakończyla się ceremonia ważenia. MSG Theathre gdzie odbylo się ważenie wypelnione niemal po brzegi. Czuć atmosferę! Jutro wielkie fajerwerki! Świetny undercard!
No ale wiadome, tylko dziś jako drugi wychodzil ...na wagę :)
Jest bezpośrednia transmisja na kanale TVP Sport : DZISIAJ 23:20
Boks: World Series of Boxing
mecz finałowy: Azerbejdżan Baku Fires - Cuba Domadores
Yeeeeeeeeh !
Siła fizyczna myślę że będzie bardziej po stronie Martineza niż tylko jednym punktem, Cotto w tej wadze nie będzie miał średniej czy przeciętnej siły tylko słabą. 4:2 dla Martineza.
Odporność na ciosy u Martineza przeciętna, czyli 3, ale Cotto ma odporność bardzo dobrą. Te podobno porażki przed czasem to kumulacja ciosów w betonowych bandaży Margarito i niekonieczne zatrzymanie walki w 12 rundzie z Pacquiao, gdzie był zabity limitem, więc te dwie walki mają się nijak do odporności. Tutaj 4,5:3 Cotto. 5 nie dam ze względu na to, że w średniej ciosy już swoje ważą i Cotto jeszcze takich nie przyjmował. Najlepiej oddaje to ocena 4,5.
Na szybkości zarówno Martinez jak i Cotto ostatnio mocno stracili, Martinez był wolny z Murrayem ale Cotto był jeszcze wolniejszy z Troutem, jednak Cotto tym razem jest na pewno lepiej przygotowany i pochodzi z niższych wag. 4:3 dla Cotto.
Ruchliwość na ringu ponadprzeciętna u obu. Jednak praca nóg Martineza jest cały czas używana w sposób czynny w walce, a Cotto często sobie przeskakuje i obchodzi co nie ma większego wpływu na walkę bo potem i tak staje w miejscu, więc tutaj praca Maravilli jest efektywniejsza i ma większe znacznie taktyczne. Tym bardziej przy takiej różnicy zasięgu. 5:4 dla Martineza.
Technika w ataku bardzo dobra u obu. Martinez ma świetne kombinacje, które będą miały szczególną wymowę w walce z o wiele mniejszym Cotto. Cotto zaś dobrze składa kombinacje, jednak nie aż tak dobrze. 5:4 dla Martineza.
Obrona w przypadku obu dosyć przeciętna choć Cotto wydaje się być pewniejszy. Obronę Martineza kiedyś oceniłbym wyżej, ale ostatnio ucierpiał na tym elemencie. Cotto zaś bardzo dobrze, spokojnie i z zimną krwią stosuje szczelną gardę i dobre zejścia. 4:3 Cotto.
Kondycja świetna u Martineza i dobra u Cotto. Martinez na pewno zasługuje na najwyższą ocenę. Cotto ma całkiem dobrą kondycję ale to nie jest nic czego Martinez już nie widział. 5:3,5 Martinez
Układ stylów jest bardzo korzystny dla Martineza, tym bardziej przy tak dużej różnicy w warunkach fizycznych i na pewno też sile. Dobrze przygotowany Martinez ze względu na te uwarunkowania może nie dać Cotto nawet dojść do głosu. 2:0 Martinez.
33:27 dla Martineza. Dziwne to ale jak już taka skala jest ustalona to tak mam.
2.Teraz odnośnie tego co przeczytałem bo z kilkoma punktmi się nie zgadzam:
-kondycja zdecydowanie na plus dla Martineza, Cotto słabnie w końcówkach czego przykładem był rewanż z MArgarito,
-ruchliwość; Martinez posiada wspaniała pracę nóg i w tym elemencie moim zdaniem zdecydowanie góruje nad Cotto,
-odporność na ciosy;Martinez leżał w dwóch ostatnich walkach, z Mackilnem dotkął maty ringu rękawicą ze względu na złe ustawienie nóg
3. typ na walkę ; jeżeli nie będzie kontuzji to TKO na Cotto
pozdrowionka.
tutaj nie mozna wiele porowywac
Martinez jest wiekszy silniejszy , ma leoszego jaba
nie wierze w obijanie dołow tylko widze zbieranie lewych na ryj Cotto az padnie
walka dwoch wilekich zawodnikow sporo past prime , dla mnie faworyt jeden i dziwie sie tak goracym dyskujom
Fajnie że po tak długim czasie wróciła analiza porównawcza, bo moim zdanie mbył to najciekawszy cykl na orgu.."
Pamietam uzytkownika Hugo, ale nie wiezialem iz to ta sama osoba co napisala to co udalo mi sie przebrnac powyzej...No coz, szkoda mi tylko adeptow uwielbiajacychboks zawodowy, gdyz to co powyzej jest stekiem niezbyt wygorowanych stylistycznie i na dodatek blednych sformulowan. Jezeli ten portal chce istniec w formie, ktora byla dominujaca przez lata w Polsce, tego typu smieciowe kawalki nie moga tutaj istniec. To jest oczywiscie tylko osobista opinia legendarnego copa, wiec wcale nie musi byc brana pod uwage...lol...
Może jakieś argumenty z czym dokładnie się nie zgadzasz i co Ci nie pasuje? Bo na takie bezproduktywne krytykanctwo "bo tak", to mam nadzieję że "nikt rozsądny" nie będzie zwracał uwagi. pozdrowionka ;]
To nie ten chłop co kiedyś...ehh słabo to widzę. Robi dobrą mine do złej gry jak Barker. Też strasznie był pewny swego a w walce okazał się wrakiem na glinianych nogach.
cop
Może jakieś argumenty z czym dokładnie się nie zgadzasz i co Ci nie pasuje? Bo na takie bezproduktywne krytykanctwo "bo tak", to mam nadzieję że "nikt rozsądny" nie będzie zwracał uwagi. pozdrowionka ;] "
Nic personalnego, ale uwazam, iz caly fragment zostal napisany bez jakiejkolwiek wiedzy badz tez nawet pozornego zrozumienia czym ten pojedynek jest. Dla tych mniej wtajemniczoych, polecam zwrocenie uwagi na zdjecia z wazenia i numer, ktore obaj zawodnicy wnisli na wage. Jezeli chcecie czytac to co tacy jak Chmielrczarczyk (czy ktokolwiek inny w podobnym stylu pisze) produkuja, ja nie mam z y prpblemu, ae polecam sprawdzanie takich wypocin...
Pozdrowionka.
Pamiętam jakie było oburzenie użytkowników gdy Hugo zrobił analizę porównawczą - Gołowkin-Proksa i wyszlo 5:0 czy jakoś tak dla GGG :D Generalnie - ot ciekawostka, bo wiadomo że boks to nie matematyka.
:D
Martinez przez TKO koncowe rundy (9-11)