PASCAL CHCE WALKI Z KOWALIOWEM
Jean Pascal (29-2-1, 17 KO) jest kojarzony z Tavorisem Cloudem (24-2, 19 KO) i prawdopodobnie z nim stoczy walkę 27 września. Kanadyjczyk jednak niedawno założył własną grupę i namawia Siergieja Kowaliowa (24-0-1, 22 KO) na potyczkę w niedalekiej przyszłości.
Rosjanin do ringu wyjdzie kilka tygodni wcześniej - 2 sierpnia. Jego przeciwnikiem będzie raczej niedawny sparingpartner Andrzeja Fonfary, Blake Caparello (19-0-1, 6 KO). Ale już potem droga do walki Kanadyjczyka z Rosjaninem byłaby otwarta.
- Stevenson zostawił HBO na rzecz Showtime, dlatego Kowaliow potrzebuje walczyć ze mną. On wciąż jest mało znany w Ameryce, a nasza potyczka byłaby niezwykle interesująca również dla stacji HBO. Potem lepszy z naszej dwójki mógłby skrzyżować rękawice z Andre Wardem - stwierdził Pascal.
- Zawsze dotrzymuję danego wcześniej słowa. Jeśli więc mówię, że chcę spotkania z Kowaliowem, to będę z nim walczył. Nie wycofam się - zapewnił były mistrz świata wagi półciężkiej według federacji WBC.
Była by to najciekawsza walka w LHW bo tak naprawdę to trudno i tak wytypować faworyta.
Pascal jeden z moich ulubionych LHW jak dla mnie to obecnie top3
Miejmy nadzieje że do walki dojdzie i zobaczymy.
Dla mnie to 50/50.
Podobno Ola Afolabi vs Kołodziej w MSG.
Szkoda, że ta radziecka szkoła boksu tak bardzo wyłapywała kontry od wacianego Agnewa przy linach. Skończcie się tak wszyscy podniecać puncherami. Już ostatnio był taki którego miał unikać sam Mayweather.