STIEGLITZ CHCE CZWARTEJ WALKI Z ABRAHAMEM
Robert Stieglitz (46-4, 26 KO) pozostaje nieaktywny od czasu porażki z Arthurem Abrahamem (40-4, 28 KO) i utraty pasa federacji WBO kategorii super średniej. Marzeniem jest teraz kolejny rewanż i wyrównanie stanu rywalizacji na 2:2.
- Nadal nie mogę zrozumieć takiej a nie innej punktacji sędziów, którzy nie wiedzieć czemu wskazali na mojego rywala. Zostawiłem to jednak już za sobą i rozpocząłem przygotowania do kolejnej walki. Stoczę ją na koniec lipca. Zwycięzca tej potyczki spotka się potem z Abrahamem z ramienia federacji WBO. To będzie nasza czwarta konfrontacja, oczywiście jeśli Abraham do tego czasu zachowa tytuł - zapewnia Stieglitz.
- Bardzo mi zależy na czwartej naszej walce. Moim zdaniem sędziowie mnie ostatnio skrzywdzili - zakończył.