MAYWEATHER SR: MARTINEZ PRZECIĘTNY, COTTO MOŻE WYGRAĆ
Miguel Cotto (38-4, 31 KO) nie jest faworytem sobotniej walki z Sergio Martinezem (51-2-2, 28 KO), ale zdaniem Floyda Mayweathera Sr może pokonać większego rywala i zostać mistrzem świata w czwartej kategorii wagowej.
- Martinez miał w ostatnim czasie problemy z rękami i nogami. Floyd by go sprał. Cotto również może dać radę, ma wystarczająco duże umiejętności. Martinez nie boksuje jak mój syn, nie jest nieskazitelny. To przeciętny bokser. Dobrze walczy, ale jest przeciętny. Cotto może go pokonać – stwierdził ojciec i trener najlepszego pięściarza świata.
Senior dodał, że nie miałby nic przeciwko rewanżowi syna z Cotto, którego "Money" pokonał już w 2012 roku. Portorykańczyk zmienił od tamtego czasu trenera i zapewnia, że pod okiem Freddie’ego Roacha poczynił duże postępy. Mayweather Sr przekonuje jednak, że za sprawą Roacha walka nie byłaby dla jego potomka trudniejsza. Wręcz przeciwnie.
- Gdyby Floyd znowu walczył z Cotto, ze mną w narożniku, Miguel zostałby ośmieszony. Może mieć sobie Roacha jako trenera, to tylko ułatwiłoby walkę – powiedział.
Tak tylko, że Martinez ostatni raz w półśredniej walczył w 2001 roku o jakiś pasek później już od 2003 walczył o IBO w junior średniej(według boxrec). Także nie mieli by szans się spotkać. Za duża różnica wagi Martinez nie zejdzie niżej a Floyd nie poszedł by wyżej, bo nie ma warunków fizycznych i siły.
to niech walcza w junior średniej,zresztą jeszcze niedawno ten stary fantasta mejweder twierdził że ta parówa i miękka faja flojd moze walczyc z każdym do półcięzkiej.
Chłopczyku, po raz kolejny napiszę; spojrzyj w słownik, bo używanie przez Ciebie dwóch słów na krzyż już przestało być zabawne
Martinez swego czasu mógłby zejść do iuniorśredniej, zresztą swego czasu wqlczył w niej.