KHAN CHCE NAMÓWIĆ MAYWEATHERA NA WALKĘ NA WEMBLEY
Amir Khan (29-3, 19 KO) ma nadzieję, że po sukcesie gali Froch vs Groves II wielki boks wróci niebawem na Wembley. Tym razem z udziałem jego i Floyda Mayweathera Jr (46-0, 26 KO).
- Najważniejsza bokserska scena jest w MGM Grand w Las Vegas, ale po sobotniej gali sądzę, że nasza walka musi się odbyć na Wembley. To byłoby coś wielkiego. Spróbujmy to zrobić i nakłonić Mayweathera, aby tam ze mną zaboksował. Będę przekonywać do tego pomysłu naszych współpracowników i samego Floyda. Stadion byłby wypełniony po brzegi, wszyscy chcieliby to zobaczyć. Zróbmy to! Bardzo chciałbym zaprezentować się w ringu na tym obiekcie – powiedział pięściarz z Boltonu.
Do walki Mayweather vs Khan najwcześniej dojdzie w przyszłym roku. Brytyjczyk był brany pod uwagę jako wrześniowy rywal Amerykanina, ale wykluczył taką możliwość ze względów religijnych.
Mayweather kolejną walkę stoczy 13 września, prawdopodobnie w MGM Grand, gdzie boksuje nieprzerwanie od 2007 roku.
jemu wazne sa jego 40 baniek na koncie i tyle...
Odezwal sie ten dla ktorego 40 baniek by nie bylo tylko waznych w boksie .
Dla kazdego boksera kasa jest najwazniejsza ;d
gdybym mial takie mozliwosci jak floyd to nie panikowal bym tak o kase (5 mio. mniej lub wiecej) a chcial walczyc o chwale......
Kahn na wembley bedzie chcial wypasc jak najlepiej i jest szansa ze pierwsze 4-5 rund bedzie radzil sobie naprawde dobrze......
Tak, o dziwo Khan jest na tyle szybki żeby urwać kilka rund Flojdowi. Ale ja tego nie kupuję.
Czym więcej walk przegrywa tym więcej ma planów coraz bardziej szalonych walk.
Do psychiatry gościa na gruntowne badania...
Ma przerosty ambicji kosmiczne.