DIETA POWIETKINA
- Naturalnie jestem zadowolony ze zwycięstwa, lecz żeby myśleć o mistrzostwie trzeba będzie pokonać kogoś jeszcze mocniejszego - nie ukrywa Aleksander Powietkin (27-1, 19 KO), który wczoraj w Moskwie zastopował w siódmej rundzie Manuela Charra (26-2, 15 KO).
- Mam za sobą przyjazny zespół ludzi. Ważne jest, że wszyscy mówią tym samym językiem i chciałbym kontynuować współpracę z Ivanem Kirpą jako moim trenerem. Ćwiczyliśmy sporo nad poprawieniem obrony, a także bicie więcej kombinacjami. Jedna z nich przyniosła mi zwycięstwo nad Charrem - przyznał Rosjanin.
- Ivan prosił w narożniku bym nieco się zrelaksował i bił kombinacjami, a ja się stosowałem do jego wskazówek. Dodatkowo poddałem się trzymiesięcznej diecie. To już nie były frytki, tylko gotowane na parze warzywa i owoce. Jestem gotowy do dalszej ciężkiej pracy - dodał Powietkin.
Co to za pięściarz,który wypowiada takie rzeczy?
On nie zdaje sobie sprawy,jaki miał potencjał i co z nim zrobił.Ja nie jestem fanem takich ludzi-podobnie Solisa.
Podniecać się niewykorzystanym w pełni talencie-nie dla mnie.
troche przyomina mi Solisa z tym Solisa ma talent który już zmarnował( waga 118-120 przy wzroscie 187 to wstyd dla zawodowego boksera) a z Povietkina coś może być miał dobrą wage( 102 kg) ale kondycja pozostawał sporo do życzenia.
teraz silniejszy rywal walca np z Głazkowem była by napewno ciekawa.
ale podjerzewam kogoś pokroju Pianetta, może zaskoczą i wybiorą Solisa
http://www.juliasfitnessblog.com/wp-content/uploads/2012/06/fat_5lb.jpg
To do cruiser go :) Nic nie będzie zbijał, ani nabijał, jeśli chodzi o sylwetkę wyglądał chyba najlepiej w karierze. Coraz częściej jak czytam komentarze to zastanawiam się czy przypadkiem nie wszedłem na jakieś SFD czy portal o kulturystyce.
Wbrew tym bzdurom jakie niektorzy pisza takze o Stiverne i jego jakoby "naturalnej sylwetce" okazuje sie, ze wystarczy nie wcinac frytek z Maca i Sasha sie nam robi bokserem sportowcem i atleta. A jednak, kto by pomyslal, toz spece z tego forum byli przekonani, ze tacy goscie jak Povetkin czy Stiverne po prostu maja to w naturze ze sa spasieni!:D
Jak juz raz pisalem- to nie jest przypadek, ze w latach 70-80 czy 90 NIE BYLO takich ludzi w czolowce HW jak Stiverne, Povetkiny, itp. Nie rodzili sie tacy wtedy? alez oczywiscie ze sie rodzili, ale byli "zabijani" jeszcze w zarodku, vide Alfredo Evangelista czy futbolista Lyle Alzado:). Oczywiscie o ile Povetkina do nich nie porownuje, bo to utalentowany piesciarz, o tyle Stiverne to taka troszke lepsza wersja ktoregos z tych wymienionych.
Ciesze sie ze wielu dalo sie nabrac grubasowi, bo wyjdzie wiedza bokserska gdy dojdzie do walki spaslaka z normalnym bokserem jak Jennings, Pulew, ba, nawet Glazkov go z niezlymi szansami pojedzie.
Grubas nie ma nic poza kowadlem i mocna szczeka, byl "outboxed" przez pierwsze rundy przez Arreole, punktowal go nawet Austin, a wielu nie myslacych tylko poddajacych sie emocjom mimo to uwierzylo w jakas mityczna "pewnosc" i pewnosc siebie spaslaka, ba, tacy szpece jak canuck wrecz twierdza ze Stiverne ma bardzo dobry jab! sic! Inni pisza ze ma dobra kondycje! A kondycje ma dobra, bo "przeczlapal" w pierwszej walce 12 rundowke z innym tytanem pracy Arreolą:D
Dosc juz o nim, przyjdzie weryfikacja to wielu sie otrzasnie i przestanie osmieszac pokazujac braki w wiedzy o boksie.
Wiem ile to jest objętościowo, ostatnimi zrzuciłem nieco więcej tłuszczu a wyglądałem lepiej niż Sasza obecnie, poza tym jest Povietkin jest ode mnie nieco wyższy, więc nie byłoby to problemem. To, że wygląda najlepiej w karierze nic nie oznacza, Chris też wyglądał najlepiej w karierze w walce ze Stiverne, co nie znaczy, że wyglądał dobrze, bo wciąż był galaretą. Tu nie chodzi o kulturystykę, ale wygląd sportowca, a Sasza wciąż tak nie wygląda. Zrzucenie kilogramów tłuszczu i nabranie kilku kilo mięśni wyszłoby mu na dobre w sensie sportowym.
http://www.boxingscene.com/uploads/78338/povetkin-charr%20(1).JPG
http://www.boxingscene.com/uploads/78338/povetkin-charr%20(5).JPG
Nie wiem, może niech się specjalnie jeszcze trochę odwodni przed ważeniem i posmaruje bronzerem, żeby zadowolić chłopaków z orga ;)
Ciekawe czy Riddick Bowe miał podobnych doradców gdy zrzucał te 7-8 kilo po walce z Gołotą, bo przecież "musisz wyglądać jak sportowiec" :)
Hahahahahahahahahahhaa chłopie, Ty w ogóle oglądałeś poza czytaniem na boxrecu jakieś walki z lat 70-90? omg tekst miesiaca xD
Tu nie chodzi zadowolenie ludzi z orga, tylko o wzmocnienie fizyczne. Bowe zrzucił nagle dużą ilość kilogramów, a ja mówie o stopniowym, metodycznym zrzucaniem tłuszczu w czasie. 6kg tłuszczu w powiedzmy 5-6 miesiący, to niewiele, praktycznie nic. W żaden szczególny sposób to się na nim nie odbije. Nie wiem czy wygląda jak oldskulowy bokser HW, najlepsi zawsze dobrze się prezentowali (z drobnymi wyjątkami). Jak ktoś jest zbytnio zatłuszczony, to albo słabo ćwiczy (bo przy solidnym treningu dzień w dzień, chcąc nie chcą gubi się ten tłuszcz) albo za dużo je lub je śmieciowe jedzenie. Niezależnie od tego która z tych przyczyn jest prawdziwa, to każda działa na niekorzyść zawodnika, bo odbija się źle na jego organizmie.
http://images.mirror.co.uk/upl/m4/jan2012/2/7/image-52-for-muhammad-ali-70-pictures-at-70-gallery-46840092.jpg
http://i.telegraph.co.uk/multimedia/archive/02049/joe-frazier_2049215b.jpg
http://assets.nydailynews.com/polopoly_fs/1.974244.1320779043!/img/httpImage/image.jpg_gen/derivatives/gallery_1200/8160kvuu.jpg
http://www.cyberboxingzone.com/images/ellis-jimmy-11.jpg
http://www.corbisimages.com/images/Corbis-U1411683A.jpg?size=67&uid=80a7eeb0-973d-4b94-bf64-00e292808586
http://i8.tinypic.com/6bc356r.jpg
Frazier 182/94, Norton 191/96, Ali 190,5/97 Foreman 192/100, Holmes 191/96.5, Jimmy Ellis 185/91
Liston 184/96.5
A teraz Povetkin: 188/102. Widac roznice? Jak nie, proponuje przeliczyc BMI. I to i tak pomijając, że oni nie mieli tluszczu, Povetkin ewidentnie ma. Povetkin bez tluszczu na obecna chwile= 95-97 kg.
A Sosnowski jest tu koszmarnym kontrprzykladem bo nie dosc ze talentu nie mial za duzego, to jeszcze on ma budowe ewidentnie z silki a nie bokserskiego treningu i prowadzenia sie.
Zauwaz pewna ciekawa zaleznosc: policzy sobie BMI: mlodego Foremana, Witalija Kliczki, Wladimira Kliczki, Evandera Holyfielda, Jenningsa, Nortona, Holmesa a potem wyjasnij mi jakimz to cholernym cudem BMI wszystkich tych Panow (wymienialem na szybko atletow jakich znam, takich jak Tyson odrzucamy jako "wartosci skrajne") "kręci się" koło 27?
Kiedys to sprawdzalem. Takie fenomeny jak Tyson odrzucamy, bo to są pewne "wartosci skrajne" w tej statystyce.
to jest waga ciężka,takie przypadki skrajne jak Solis zaburzają obraz całości
Po 1 ani troche nie wydaje mi sie to co napisales. Stiverne nie zmienilby stylu bedac lzeszy po prostu bylby znacznie bardziej AKTYWNY. Obecnie jest grubasem bez silnej woli ktory NA PEWNO zostanie przelamany bezproblemowo przez bokserow typu Pulew, Jennings.
Kolego jakiej zaleznosci? Przeciez w latach 70-90 NIE BYLO takich spaslakow jak Stiverne i NIE DLATEGO, ze ludzie nagle stali sie wieksi, to zbyt maly urywek czasowy zeby ludzie stali sie wyzsi wiecej niz 1-2 cm.
Jakie potrzebne? rany Boskie twierdzisz ze zarcie frytek u Povetkina i te kilogramy z tego wymagajace sa potrzebne.
Wczesniej stwierdziles ze on wyglada jak old schoolowi bokserzy. Ty albo znasz boks tylko z boxrec, albo prowokujesz, albo naprawde wierzysz w te brednie co pisze, a wtedy ...odpowiedz sobie juz sam.