POWIETKIN: CHCĘ REWANŻU Z KLICZKO
Redakcja, SportBox.ru
2014-05-31
- Moim celem jest rewanż z Kliczko - grzmiał tuż po zastopowaniu Manuela Charra (26-2, 15 KO) odrodzony pod okiem nowego trenera Aleksander Powietkin (27-1, 19 KO).
- Mam dwa pragnienia. Po pierwsze, chcę najpierw odzyskać tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, a potem pozostanie już tylko rewanż z Kliczką za moją jedyną porażkę w karierze - dodał Rosjanin, w przeszłości mistrz olimpijski, który wczoraj wieczorem efektownie znokautował Niemca w siódmym starciu.
To był udany powrót po październikowym laniu z rąk Ukraińca. Bo choć "Sasza" poległ wtedy na punkty, to był kilka razy liczony i w zasadzie ani razu nie zagroził Władimirowi. Teraz jednak z nowym szkoleniowcem w narożniku wszystko ma wyglądać inaczej.
Sorry rusku ale mistrzem HW to ty nigdy nie byles - co najwyzej vice :)
?
..ale tak zajebistego nokautu dawno nie widziałem :)
kolego myslisz ze Wladka wyjdzie do Wildera ???
jedyna szansa Wladki w starcu z amerykanskim potowrem to nieuczciwe przerwanie przez sedziego w 3 sekundzie walk bo w 4 sekundzie Waldka bylaby juz na deskach ;)
watpie, Kliczko bedzie go unikal do konca kariery ,przeciez nie jest samobjca i wcale sie nie dziwie .
Wilder chyba ma nawet problemy ze znalezieniem sparingpartnerow ,wiec walczy gdzie tylko moze ,aby nie stac w miejscu ,najpierw sprawdzil sie w walce z kobieta a nastepnie z hejterem ,szkoda chlopa ze musi tak kombinowac
ogolnie tak sobie mysle ze np Adamek w walce z Cunnem tez chcia; zastosowac ta nowatorska metode noaktu bez ciosu ale k...a niesttey Cunn nie padl , cos nie pyklo ale pewnie wetdy projekt byl w fazie testow ktore wyelinowała wspolpraca z domoninatorem Wilderem
ja mysle ze Adamek wroci mocniejszy i jeszcze zaprezentuje sile swego ciosu ,wczesniej Tomek nie koncentrowal sie tylko na boksie ,byl rozdarty miedzy sportem a polityka .Ciezko trenowac i obmyslac strategie wyborcza ,niestety ludzzie sie nie poznali na szlachetnych planach Gorala i nie dostal sie do EP ,ja sie nawet troche ciesze ,bo wiem ze Tomek jeszcze namiesza w HV po powrocie
Widze, ze Wilder to Twoj guru. Jak można nazwac Powietkina bumem?
Przeciwnicy Wildera byli mocno a Wildet swietny. Roz... mnie :D Hahaha
ZAPREZENTOWAŁ SIĘ DOBRZE( CHOĆ KONDYCYJNIE ŚREDNIO EFEKTOWNIE NOKTUJĄC ALE TO BY BYŁO NA TYLE.
NA TĄ CHWILE NIE TYLKO Z WŁADEM NIE WIDZE GO ALE RÓWNIEŻ Z STIVERNE , PULEWEM A I NIEŁATWO MIAŁ Z
fURYM ,WILDEREM , GŁAZKOWEM CZY JENNIGSEM.
ODNOŚCNIE WALKI POVIETKINA Z CHARREM TRZEBA DOCENIĆ HUCKA( NATURLANY CRUSER) KTÓRY 12 RUND TOCZYŁ BARDZO WYRÓWNANĄ WALKE A ARAB NIEMIECKI ( NATURLANY CIEŻKI 112KG ) ZOSTAŁ ZDEKLASOWANY I ZNOKUTOWANY.
Autor komentarza: golabek
Data: 31-05-2014 09:26:57
Apropo Wildera. Popatrzcie sobie na migawki ze sparingów z Haye. Wiem że to tylko sparingi ale kilka razy go nieźle zabujało :) Myślę że jest trochę podobny pod tym wględem do Władzi, ma petardę ale i kruchą szczenkę. Walka w Władkiem do pierwszego czyściocha.
golabek Władek nie ma szklanej szczęki zapamiętaj to sobie , a Wilder ma totalną szklane bo padał już po cisach takich bumów ze pod budką z piwem takich szukać. Szpilka równiez jest szklarz i niestety z jego obroną wielkich sukcesów nie wróżę
Może zmienili się doradcy i Aleksander zaczął stosować "odżywki"///
Ale z tą dietą to rzeczywiście szybki jest.
Co do rewanżu z Władimirem. Aleksandrowi zapewne takowy się marzy bo nigdzie nie zarobi tak ogromnej kasy. A 2 razy zarobić takie pieniądze i człowiek może leżeć do góry brzuchem do końca życia/
Szans jednak nie widzę. Jak to już pisałem Wład nagle nie wda się w walkę w zwarciu gdzie Powietkin miałby przewagę z racji krótszych rąk a i Aleksander głowy nie podniesie wyżej bo by się nadział na prawy i by go sprzątali z ringu.
Zresztą myślę że Władimira stać by było na to by wszystko zakończyć przed czasem czego nie rozumiem dlaczego nie udało się zrobić za pierwszym razem.
Tutaj nie ma bata zeby koles ktory codziennie biega 10 km, ostro trenuje i trzyma normalna sportowa diete wygladal jak Povetkin czy tez, idac jeszcze dalej, jak spaslak Stiverne.
Povetkina ogolnie mimo wszystko dosc cenie jako boksera, ma niezle umiejetnosci techniczne, typowy utytulowany bokserski olimpijczyk, bije calkiem mocno, ma raczej niezla szczeke, choc beton to to nie jest.
Mimo wszystko jemu brakuje troche fizycznosci niezbednej dla boksera jego typu w starciu z kims takim jak Wladymir Kliczko.
Dlatego wlasnie nie za bardzo widze Povetkina z Ukraincem, chyba, ze przy bardzo czujnych restrykcyjnych sedziach.
@UndeadDog- dosc niezla analiza w tym wpisie pode mna; wlasnie z tych podanych tam powodow Povetkin nie wygra z Wladkiem.
Jedynymi ktorzy moga rozbic Wladka są Wilder (25% bardzo powaznych szans u atletycznego niesfornego chlopaka, niesamowicie szybkiego i kopiacego jak kon, choc niezbyt zdyscyplinowanego taktycznie i za malo jeszcze technicznego)
Pulew (gdyby walczyl znacznie bardziej agresywnie; pamietajmy, ze Wladkowi najwieksze problemy sprawil Tony Thompson- zawodnik toche podobny do Pulewa)
i Jennings (przede wszystkim kondycha i garda- Jenning ma wspaniala garde i "końską" kondycje, musialby przec do przodu z garda, z kazda runda coraz bardziej)
W przeciwienstwie do wielu nie uwazam, ze bokserzy jak Pulew czy Jennings, nie majacy petardy w lapie nie maja szans z Wladem - oni obaj maja wystarczajace uderzenie, zeby szklanego Wladka postraszyc, jak trafia, to Wladek i tak by pewnie panikowal.
Dla reszty bokserow (Haye na razie w ogole nie biore pod uwage) szans obecnie nie widze, poza melodia przyszlosci- Joshuą.
aby walczyć z Władkiem, bo prawdziwa piątka a może nawet z ośmiu HW go zleje. Chyba, że Władek ogarnie ostatni pas prawdopodobnie od Wildera (bo sądzę że ten zabierze go Stivernowi)i rankingowo albo kasowo (Rybicki) zachęci Kliczko do wyjścia po w sumie łatwą kasę i tym razem KO/TKO.
Mówią niektórzy, że Władymir będzie unikał Wildera. A guzik prawda bo jak tylko ten pokona Bermana
to sądzę że właśnie kolejna będzie Kliczko-Wilder bo zapisanie się w historii jako jedyny posiadający wszystkie pasy to priorytet teraz.
Co do samego Wildera mówicie, że obijał leszczy, szklana szczęka itd. Każdy do pewnego momentu obija słabych aby robić rekord, dajcie mu się sprawdzić i dopiero krytykujmy. Może sadzi sierpowe zza pleców, ale zobaczcie jakie silne i jak jest celny i w sumie szybki, no i ma jakiś taki ciąg jak wie, że chociaż raz trafił to idzie ochoczo co z lepszym może być zgubne np Stivernem który ma kowadło w głowie i rękawicy. Ciekawe jak to będzie z kimś lepszym. Stivern powie nam o tym wiele.
Jeśli natomiast chodzi o szklane szczęki to kliczko napewno jest innym pięściarzem niż 10lat temu jak przegrywał. Na bank jest mocniejszy a co najważniejsze oglądnijcie te walki z dystansem i zobaczcie jak potężne strzały go nokautowały. Np piekielny Brewster niski krępy bijący całą masą jak Tyson. Strzelił czysto i tak by skończył każdego w HW. Wilder na sparingach zabijał się ale dostał też czyściocha na szczękę od Haye który też ma czym klepnąć i widać, że było czysto. Bez kasku pewnie długo by dochodził do siebie. Tak samo Szpilka, lubicie go czy nie ale z Mollo dostał tak mocno i czysto w 1 walce jak wczoraj Charr, łeb ukręciło bezwładnie. Wstał i walczył dalej.
Chyba z tak naprawde twardymi głowami to jest tylko 3-4 zawodników (Stiverne, Wach, Adamek i Briggs)
ale esej mi wyszedł heh