REKOWSKI vs SOSNOWSKI: CEREMONIA WAŻENIA
Piotr Fajks, Nagranie własne
2014-05-30
Już jutro w Lublinie dojdzie do ciekawej konfrontacji na górze zestawienia polskiej wagi ciężkiej. Albert Sosnowski (48-6-2, 29 KO) skrzyżuje rękawice z Marcinem Rekowskim (14-1, 11 KO). Dziś obaj stanęli oko w oko podczas ceremonii ważenia. "Reksio" okazał się cięższy od "Dragona", wnosząc na skalę 108,8 kg. Były mistrz Europy zanotował sześć i pół kilograma mniej - dokładnie 102,3 kg. Zobaczcie na naszym filmiku jak obaj prezentowali się na tej ceremonii.
A nazwiska nie powinien sprzedawać bo sporo osiągnął i był dobrym jak na Pl bokserem którego wiele osób darzy sympatią.
Szkoda go.
Fedor wygladal jak wygladal a jestem pewien ze na treningach zasuwal 2x bardziej niz oni obaj razem wzieci.
wilder bije kobiety i ludzi umyslowo uposledzonych kamerujac to jednoczesnie a niedlugo walczy o MS
W zasadzie to tylko z Kliczką mógł dostać sensowną gażę. A poza tym to co? Za obijanie emerytów (Vidoz, Williams), bumów (Butlin) niesłuszne remisy (Pianeta) albo Prizefightera, gdzie stawki są niskie? Zresztą jego promotor nie ukrywał, że bidują. Takie są losy zawodników spoza czołówki. Nie dziwię się, że mimo stanu zdrowia bierze walki, na których może coś jeszcze zarobić.
Tak patrzac na tego naszego cyca... to fakt, cos w tym jest.
Dodatkowo Albert to wzięty komentator a przy odrobinie chęci mógłby być też dobrym trenerem dla młodzików, czy nawet instruktorem na siłowni (za samo nazwisko jakie miałby wzięcie)
Myślę że kasy Albertowi nie powinno braknąć.
A ile dostanie za walkę z Rekowskim? 50 tysięcy? Myślę że nie więcej.
Co to jest tak naprawdę jeśli weźmiemy pod uwagę że mocno ryzykuje zdrowiem, bo od lat nie trzyma ciosu itd.
Nie mówiąc już o rozmywaniu naprawdę całkiem udanej kariery jak na Pl standardy.
Ja się jednak dziwię. Problemy neurologiczne to nie żarty a naprawdę zarabiając 1 milion powinien w miarę ustawić sobie życie. No chyba że wszystko przechulał. Wtedy to nie dziwota.
Nawet nie wiesz jak życzyłbym sobie takiego rozwiązania ale jeśli u Alberta nagle nie stało się jakieś cudowne ozdrowienie nie ma na to szans.
Niestety wystarczy przypomnieć sobie walkę z Roganem który go zamraczał raz za razem a Rekowski mimo iż jest nikim to jednak jest od Rogana chociażby młodszy i nie ma co się zbytnio spodziewać niespodzianek.
Tym bardziej że Albertowi dużo nie brakowało a jeszcze by z Letrem przegrał przed czasem bo łykał prawe z całej siły jakby był ślepy. Jak Rekowski go tak tłuknie to Albert może skończyć się w 1 rundzie.
A szkoda bo gościa lubię.
nie wyjeżdżaj tu z jakimś Fedorem, bo prawda jest taka że jakby poszedł do boksu to po dwóg rundach sapałby jak dziwka po obsłużeniu stada murzyńskich fiutów.. Był dobry w tym co robił, ale w boksie co innego sie liczy
Niestety ale nie masz pojecia o czym mowisz.
oczywiście że miał dobrą kondycję do mieszanych sztuk walk. Jest legendą tego sportu, ja mu nic nie ujmuję. Tylko po co przytaczać tak jak DeeJay Fedora do boksu?to zupełnie inny sport.. ja tam nie jaram się Fedorem, ale doceniam jego dokonania.