DWAJ WYBITNI UKRAIŃCY Z NOWYMI KONTRAKTAMI

Dwie wielkie postacie boksu olimpijskiego - Siergiej Derewianczenko i Jewgen Chytrow (4-0, 4 KO), związali się promotorskimi kontraktami z potężnymi stajniami.

Derewianczenko (na zdjęciu) podpisał umowę z Lou DiBellą i ma już w lecie zadebiutować w gronie profesjonalistów. 28-letni Ukrainiec zakończył przygodę z boksem olimpijskim z niesamowitym rekordem 390-20. Był jedną z największych gwiazd rozgrywek World Series of Boxing, gdzie zanotował 23 wygrane, przy zaledwie jednej porażce. Podczas mistrzostw świata w 2007 roku odprawił czterech rywali, lecz w półfinale musiał uznać wyższość Matta Korobowa i zadowolić się brązowym medalem. Był również członkiem olimpijskiej kadry na Pekin (2008). Najpierw w turnieju odprawił ulubieńca gospodarzy - Wanga Jianzhenga, jednak kolejny w drabince czekał Kubańczyk Emilio Correa, z którym poległ na punkty. Jego rywal doszedł aż do finału, gdzie po bardzo problematycznym werdykcie uległ Jamesowi DeGale'owi.

- Zawsze chciałem rywalizować z najlepszymi i zdobyć tytuł mistrzowski, więc podpisanie tego kontraktu było czymś logicznym w moim wypadku. Jestem gotów na ciężką pracę i robienie krok po kroczku, by w końcu osiągnąć założony cel - powiedział Derewianczenko. - Pracując rzetelnie na treningach i mając za sobą odpowiedni sztab zostanę niedługo mistrzem świata wagi średniej - dodał Ukrainiec.

- Naszym zdaniem to już teraz jeden z najlepszych zawodników tego limitu i w ciągu roku będzie gotowy by podjąć rękawice z czołówką światową - stwierdził jego nowy pracodawca, szef DiBella Entertainment.

Chytrow to kolejna gwiazda ringów olimpijskich. Najpierw zdobywał medale najważniejszych imprez juniorskich, a w 2011 roku został mistrzem świata, pokonując w finale późniejszego mistrza olimpijskiego, Rotę Murata. Na igrzyskach w Londynie w pierwszym pojedynku miał wolny los, a w drugim trafił na Anthony'ego Ogogo. Padł remis 18:18, ale na "małe punkty" zwyciężył Brytyjczyk.

Pod koniec zeszłego roku ten blisko 26-letni Ukrainiec związał się kontraktem z Dmitriy Salitą. Teraz będzie współpromowany przez Mike'a Tysona i jego stajnię Iron Mike Productions.

Ten doświadczony w ponad 500 walkach(!) pięściarz piąty zawodowy pojedynek, a pierwszy pod banderą IMP stoczy 6 czerwca w Veronie, otwierając transmisję stacji ESPN. Jego przeciwnikiem będzie groźny Chris Chatman (12-3-1, 5 KO), mający już kilka niespodzianek na koncie.