GROVES vs FROCH II: PRETENDENT NIE CHCE POLSKIEGO SĘDZIEGO!
Jak zwykle przy walkach o dużą stawkę jest sporo zamieszania wokół obsady sędziowskiej. Tak samo jest również przy okazji wyczekiwanego rewanżu pomiędzy Carlem Frochem (32-2, 23 KO) a Georgem Grovesem (19-1, 15 KO). Przekonał się o tym teraz na własnej skórze Leszek Jankowiak!
Nasz etatowy obok Pawła Kardyniego wysłannik na areny międzynarodowe ostatnio zbierał dobre recenzje. Walki na szczycie kategorii super średniej już raczej jednak nie posędziuje, a wszystko przez głos sprzeciwu obozu pretendenta. O co chodzi?
Sprawa jest niby banalna, ale... Dziadek Frocha był Polakiem. Waleczna "Kobra" z Nottingham również nie raz i nie dwa ciepło wypowiadała się o naszym kraju, stąd też obiekcje co do neutralności pana Jankowiaka.
Co ciekawe angielscy dziennikarze stacji Sky Sports chwalą rzetelność naszego arbitra, przypominając "wałek" z Helsinek z końcówki 2011 roku, gdy Dereck Chisora przegrał stosunkiem głosów dwa do jednego z Robertem Heleniusem. A przecież Leszek był właśnie tym, który jako jedyny opowiedział się za Chisorą. - Facet wie co robi - powiedział Nick Halling z angielskiej stacji.
Przypomnijmy, iż pierwszy pojedynek wzbudził sporo kontrowersji. Groves został poddany w dziewiątej rundzie przez Howarda Johna Fostera - zdaniem większości zbyt pochopnie, a przecież do tego momentu prowadził na punkty.
Walke wygrał ale maksymalnie 116-114
Druga to od 120-108 :D
Przecież Święty powiedział że do 3 rundy będzie po Cobrze..
Rozumiem że młody jest troche przewrazliwiony po tem dysksyjnym przerwaniu, ale chyba zwraca uwagę na zbyt wiele szczegółów, a Cobra spokojny i cichy jak nigdy..
Myślę ze większe znaczenie ma ringowy niż punktowi, Szkoda że nie jest to Steve Smoger, albo Vic Drakulich. Oni się w ringu nie patyczkują, dają ostrzeżenia bez zmrużenia oka i jednoczesnie nie przerwają zbyt szybko walk.
Nie znam chłopa, ale uważam że polskim sędziom brakuje szkoleń.
Do bycia dobrym sędziom trzeba mieć "jaja" i wielką wiedzę na temat boksu + doświadczenie oraz setki walk z dziwnymi sytuacjami.
Sędzia przy walkach mistrzowskim powinien wzorcowo wiedzieć jak walczą obaj pięściarze, aby nie doprowadzić do tego że widowisko będzie niskich lotów.
Referat można napisać o tym jak się w PL sędziuje.
No bo tak, Froch ma korzenie polskie, ale Groves ma w sypialni meblościankę zrobioną w BydgoszczU, a więc generalnie wychodzi na remis.
:D
Możliwe,że tak.Jednak z tego znany jest Włodzimierz Kromka.Jeszcze ci czas podpowie-taki mały bonusik.:P