STEVENSON DO FONFARY: ZRÓBMY DOBRE SHOW!
Mistrz WBC w wadze półciężkiej Adonis Stevenson (23-1, 20 KO) z dużą estymą wypowiada się o Andrzeju Fonfarze (25-2, 15 KO), z którym przyjdzie mu się zmierzyć w najbliższy weekend podczas gali w Bell Centre w Montrealu.
- Fonfara to najlepszy pretendent na świecie, biorąc pod uwagę wszystkie federacje. Uważam, że jest groźniejszy niż Tavoris Cloud czy Tony Bellew. Jest młody, silny i bardzo pewny siebie. Dlatego muszę być całkowicie skupiony na tym pojedynku – powiedział Kanadyjczyk.
Bellew to ostatni rywal Stevensona. "Superman" zastopował Brytyjczyka w szóstej rundzie walki w Quebec, od której minęło już niemal pół roku.
- Miałem dłuższą przerwę z powodu poważnej kontuzji barku. W minionym roku stoczyłem cztery pojedynki na przestrzeni siedmiu miesięcy, potrzebowałem więc odpoczynku. Teraz jestem w stu procentach zdrowy i gotowy na kolejny etap w mojej karierze – zapewnił Stevenson.
Celem 36-letniego pięściarza jest zunifikowanie tytułów w wadze półciężkiej. Choć Stevenson nie lekceważy Fonfary, nie ukrywa, że myśli już także o starciu z czempionem WBA i IBF Bernardem Hopkinsem (55-6-2, 32 KO).
- Zawsze chciałem się z nim zmierzyć. Pokonał [mojego rodaka] Jeana Pascala, ma dwa tytuły, więc możemy zrobić znakomitą walkę unifikacyjną. W tej chwili nie chcę jednak więcej mówić na ten temat – stwierdził.
HOPKINS: NAJPIERW NIECH STEVENSON ZAJMIE SIĘ FONFARĄ >>>
Aby zunifikować wszystkie pasy, Stevenson musiałby się zmierzyć także z boksującym na antenie innej stacji Siergiejem Kowaliowem (24-0-1, 22 KO). Pojedynek ten wydaje się obecnie mało prawdopodobny, ale Kanadyjczyk jest przekonany, że w końcu się odbędzie.
- Pewnego dnia na pewno się spotkamy. Kilka razy się z nim widziałem, zawsze narzekał na pieniądze, które zarabia. Dobrze wie, że za walkę ze mną dostałby wielką kasę – tłumaczy.
Teraz Stevenson pozostaje skoncentrowany na Fonfarze. Walka z Polakiem będzie dla niego trzecią w obronie pasa WBC.
- Wiem, że Fonfara będzie gotowy. Ja również. Chcesz moich pasów, więc walcz jak wojownik, zróbmy dobre show! – powiedział.
Transmisję z sobotniej gali w Montrealu przeprowadzi Polsat Sport.
Padniesz na deski Stevenson bo tak masz na imie, Adonis do nazwisko.
*
*
*
*
*
Z dwóch scenariuszy to bardziej prawdopodobny jest ten, który miał miejsce w walce Stevens-Majewski. Oby tylko nie było takiego blamażu.
"Zabij asfalta!!!"
Fonfara jedziesz z Kanadyjczykiem czarnej maści.
No zobaczymy co z tego wyjdzie...
fajne ale tym "pizycji" na koncu zrujnowales tekst.....
Zgadza się ale czar prysł po tym jak zobaczyłem jego walke z niejakim Darnellem Boone gdzie Adonis został pżemielony i wyniesiony na noszach jusz w drógiej róndzie.Wtedy uświadomiłem sobie, że ostatnie 3 walki przesłoniły mi żeczywisty obraz tego zawodnika.Przyznaje,że pomyliłem się co do niego ale jak wiadomo człowiek całe rzycie uczy sie na błendah a ja jak widać niejestem wyjontkiem.
,,Zgadza się ale czar prysł po tym jak zobaczyłem jego walke z niejakim Darnellem Boone gdzie Adonis został pżemielony i wyniesiony na noszach jusz w drógiej róndzie.Wtedy uświadomiłem sobie, że ostatnie 3 walki przesłoniły mi żeczywisty obraz tego zawodnika.Przyznaje,że pomyliłem się co do niego ale jak wiadomo człowiek całe rzycie uczy sie na błendah a ja jak widać niejestem wyjontkiem."
%
%
%
%
%
Zgadza się Stevenson to po prostu przeceniany zawodnik, szczękę ma przeciętną i to dyskwalifikuje go jako wielkiego championa.
tez stawiam ze zobaczymy podeszfy pastowanego ale nie wieze ze walka potrwa arz dwie róndy
stawiam na nokałt w pierwszyh 3-40 sekóndach walki dlatego na gale nie jade bo ładniejsze dziewczyny momy tutej w Polsce
%
%
%
%
W Polsce to wy macie krowy a nie kobiety. w USA są prawdziwe sex bombs.U was co druga ma przekrzywioną szczęke, zęby i pięc kilo cementu na twarzy.Takie to piękno.
teraz zrobiło sie ciepło , jak sie jeżdzi po miesci to łeb sie kręci do około , oczywiscie wzrok wyłapuje te lepsze wizualnie kobiety ale jestem pzrekoannyze Polki nie musza sie niczego wstydzić
Kobiety w USA?
Najwięcej otyłych ludzi jest w USA- polecam odwiedzić, zobaczyć.
Wskaśnik BMI kobiet w USA to obecnie 28,5. Rośnie cały czas do góry...
http://www.wykresy.net/liniowe/wskaznik-bmi-dla-kobiet-w-stanach-zjednoczonych-ostatnie-30-lat.html
Fonfara niestety nie ma argumentów na Stevensona.
Obawiam się że to będzie show jednego aktora.
niestety podzielam Twoje zdanie , najgorsze ze moze to być bardzo krótkie show jendego aktora ...
Stevson przesadza jest kurtuazyjny Fonfara jest polakiem kibicuję mu ale są lepsi pretedenci niż on
choćby Pascal ten rusek Suchocki ( który niewiele brakowało znokałtował by Brechmer.
mam nadzieje ze Fonfara zaprezentuję jak Bellew przetrwa do 7 rundy jak przetrwa cały dystans będe bardzo zdziwiony!
Słyszałem że super to on nie był...
Na takiego Stevensosa to trzeba mieć albo technikę, albo cios.
Nie widzę tego u Fonfary.
Przeciętny bokser, który ciężką pracą doszedł wysoko.
Wszystko zależy od tego czy Stevenson będzie chciał zrobić dłuższą walkę,
czy przez przypadek skończy Fonfarę.
Słyszałem że super to on nie był...
Na takiego Stevensosa to trzeba mieć albo technikę, albo cios.
Nie widzę tego u Fonfary.
Przeciętny bokser, który ciężką pracą doszedł wysoko.
Wszystko zależy od tego czy Stevenson będzie chciał zrobić dłuższą walkę,
czy przez przypadek skończy Fonfarę."
W trzeciej rundzie doszło do większej wymiany ciosów. Adonis przestał atakować pojedynczym prawym prostym, mimo tego, że Andrzej trzymał rywala przez cały czas na dystans i chował się za gardą. Nagle Stevenson stosując kombinację ciosów wystrzelił prawym prostym w odsłoniętego Fonfarę. "Polish Prince" nawet tego nie zauważył. Nagle pociemniało mu w oczach i poczuł, że jakaś siła powala go na deski. Po chwili otwiera oczy, a po lewej stronie widzi sędziego, który daje rękoma jakieś niezrozumiałe znaki, jakby chciał coś Andrzejowi przekazać. Naprzeciwko Fonfary, w białym narożniku stał Adonis. "Superman" splótł ramiona i podparł brodę o rękę. Na jego twarzy można było odczytać, że był zamyślony zdziwiony i zaniepokojony. Stojąc tak w bezruchu wypalił:
-Kurde, to nie tak miało być...
ps. Oj tam, Fonfara aż takim leszczem nie jest.
skoro nie widzisz ciosu u gościa, który 13 czy 12 walk z rzędu wygrał przed czasem, to nie zły jesteś. Może u Zegana kolego widziałeś cios ?
A gdzie ja napisałem że Fonfara nie ma ciosu?"
poniżej cytuje:
Na takiego Stevensosa to trzeba mieć albo technikę, albo cios.
Nie widzę tego u Fonfary.
Wcześniej na forum, zanim byłem zarejestrowany widziałem, że ktoś już za kogoś się podszywał i wypisywał dyskredytujące danego użytkownika komentarze.