POWRÓT MAYWEATHERA 13 WRZEŚNIA
Floyd Mayweather Jr (46-0, 26 KO) wróci na ring 13 września, poinformował dyrektor wykonawczy Mayweather Promotions Leonard Ellerbe. Rywala najlepszego boksera świata powinniśmy poznać w ciągu dwóch najbliższych tygodni.
Mayweather ostatni pojedynek stoczył 3 maja, pokonując po efektownej walce Marcosa Maidanę (35-4, 31 KO). Argentyńczyk spisał się lepiej niż większość rywali Amerykanina, dlatego niewykluczone, że ponownie skrzyżuje z nim rękawice.
MAYWEATHER vs MAIDANA: PONAD 900 TYSIĘCY SPRZEDANYCH PPV >>>
- Bierzemy go oczywiście pod uwagę. To pięściarz, który nie walczy czysto, ale Floyd bez problemów go pokonał i dał kibicom świetną walkę. Lista potencjalnych oponentów jest jednak długa. Wszyscy chcą walczyć z Floydem – stwierdził Ellerbe.
Poza Maidaną największe szanse na starcie z niepokonanym Amerykaninem mają Danny Garcia (28-0, 16 KO), Keith Thurman (23-0, 21 KO) oraz Shawn Porter (24-0-1, 15 KO). Do niedawna w grze był również Amir Khan (29-3, 19 KO), ale ze względów religijnych Brytyjczyk wykluczył możliwość wrześniowego pojedynku, a Ellerbe podkreślił, że "Money" nie zmieni dla niego daty swojego kolejnego występu.
Co ciekawe, nie jest przesądzone, że ten odbędzie się w MGM Grand. Mayweather boksuje w luksusowym hotelu nieprzerwanie od 2007 roku. Tym razem lokalizacja jego walki może jednak ulec zmianie.
- Las Vegas to dom Floyda, więc MGM Grand jest zawsze przodującym kandydatem, ale weźmiemy pod uwagę również inne opcje. Barclays Center złożyło nam niezwykłą ofertę przed walką z Maidaną i jestem przekonany, że ponownie spróbuje ściągnąć Floyda we wrześniu. Powtarzam jednak, MGM jest zawsze faworytem – powiedział Ellerbe.
Ewentualny występ w Barclays Center, hali koszykarzy Brooklyn Nets, byłby dla Mayweathera pierwszym w karierze na terenie Nowego Jorku.
*
*
*
*
*
Najciekawszą i najtrudniejszą opcją byłby Shawn Porter, który stylowo nie pasowałby Floydowi. Brakuje mu jednak jeszcze jednego zwycięstwa nad medialnym i wysoko sklasyfikowanym zawodnikiem żeby być bezsprzecznym kandydatem, który dobrze się sprzeda.
A tak naprawdę to chyba tylko Maidana wchodzi w grę. Ale nigdy do końca nie wiadomo.
Mógłbyś zmienić styl cytowania? Używanie gwiazdek nie czyni gwiazdą :) Dam Ci radę: lepszy będzie ten sposób:
"Poza Maidaną największe szanse na starcie z niepokonanym Amerykaninem mają Danny Garcia (28-0, 16 KO), Keith Thurman (23-0, 21 KO) oraz Shawn Porter (24-0-1, 15 KO). Do niedawna w grze był również Amir Khan (29-3, 19 KO)"
- Najciekawszą i najtrudniejszą opcją byłby Shawn Porter, który stylowo nie pasowałby Floydowi. Brakuje mu jednak jeszcze jednego zwycięstwa nad medialnym i wysoko sklasyfikowanym zawodnikiem żeby być bezsprzecznym kandydatem, który dobrze się sprzeda.
Mógłbyś zmienić styl cytowania? Używanie gwiazdek nie czyni gwiazdą :) Dam Ci radę: lepszy będzie ten sposób:
*
*
*
*
*
Rozmawialiśmy już na ten temat kolego Blancos... Wprowadzenie przez bokser.org opcji cytuj, czyli "[quote]...text...[/quote] = brak gwiazdek z mojej strony. Do tego czasu pozwolę sobie używać tego doraźnego rozwiązania i bynajmniej dlatego, że chcę kreować się na gwiazdę.
- Wow. Widzę pierwsza osoba na orgu, która potrafi korzystać ze zwrotu "bynajmniej". Szacuneczek :)
Mam pytanie do użytkowników. Poszukuję copywritera, który biegle posługuje się językami: rosyjski, francuski, niemiecki, włoski, hiszpański oraz angielski. Oczywiście nie liczę na to, że jedna osoba ogarnie tyle języków, zatem proszę o kontakt tych, którzy posługują się chociażby jednym z nich.
A co do ilosci sprzedanych PPV to ktos spodziewal sie wiecej? watpie :)
Najlepiej by było gdyby Porter z Thurmanem zrobili między sobą eliminator do Floyda, ale na to do września jest za mało czasu + Porter miał walczyć obowiązkową z Brookiem. Jasne jest, że jakby dostał ofertę od Floyda to by to IBF zwakował bez mrugnięcia okiem. Tyle, że na Portera chyba jednak za wcześnie, nie sprzeda PPV.
Zostaje albo Maidana albo Garcia i jeśli byłbym promotorem, to skłaniałbym się ku Garcii. Danny jest w opinii publicznej uznawany za pięściarza z czołówki P4P, jest zunifikowanym mistrzem w 140, a realnie Mayweather ośmiesza go przez 12 rund i robi lepszy wynik PPV niż z Maidaną, ze względu na portorykańskie pochodzenie Danny'ego.
Sportowo najtrudniejszy - 1)Porter, 2)Maidana, potem 3)Khan, Thurman i na końcu 4)Garcia. Największy zarobek - 1)Garcia, 2)Maidana, 3)Khan, 4)Porter-Thurman.
Myślę, że sposób cytowania Nietrzeźwego Tomasza byłby jeszcze bardziej czytelny, gdyby dodał jeszcze kilka gwiazdek. Może z pięć.
Daj spokoój a co jest w tym takiego złego? Widac wyraźnie opinie usera a gwiazdki oddzielaja cytowany fragment od komentarza Tomka. Dla mnie jest to prosty i czytelny sposob :) ale kazdy ma prawo miec swoje zdanie :)
Chyba realną opcją jest rewanż z Maidana, nie ujmując nic Thurman'owi i Porter'owi, to jednak są to zawodnicy słabo rozpoznawalni, Danny Garcia nie wiem, czy się skusi na pierwszą walkę w nowej kategorii i to od razu z Floyd'em, a wydaje się najciekawszą opcją pod względem marketingowym (poza Khan'em). Raczej na kolejną sprzedaż PPV poniżej oczekiwań nie mogą sobie pozwolić.
2. Garcia zaliczyl kiepski wystep z Herrera + ciagle jest w junior polsredniej wiec watpliwe. Thurman mnie dziwi - oczywiscie jest kozazkiem i ma szanse w takiej walce (wielki szacun dla Floyda jakby go wybral) ale resume ma srednie.
Shawn Porter ma na rozkladzie Devona i Malignaggiego + ma pas + widowiskowy styl - nie ustepuje medialnie Maidanie po jego wygranej z Bronerem wiec jego wybor sie broni aczkolwiek znow wielki szacun jakby Floyd wzial takiego goscia - to jest jeszcze lepsza wersja Maidany ktora wprowadzi chaos przez cala walke jak z Devonem a nie przez kilka rund.
Oczywiscie chcialbym Lare albo kogos z TopRank, ale zdaje sobie sprawe ze Kubanczyk po Alvarezie w lipcu potrzebowalby wiecej czasu na przygotowania, a TR to TR ;)
Fajnie ze biora pod uwage Maidane - ja o rewanz bym sie nie obrazil.
ja bym chcial garcie
A Thurman? co to za bzdura kto go bierze pod uwage przeciez on nic jeszcze nie osiagnal i poza kibicami jest nieznany
Kiepski występ z Herrerą + w końcu gość, który będzie tylko nieznacznie cięższy od Floyda = same zalety dla matchmakera. To, że mały odsetek lepiej zaznajomionych z tematem kibiców boksu wie o tym, że Garcia dostał prezent z Herrerą i jest z niższej kategorii nie ma większego znaczenia.
Przeciętny zjadacz PPV dostanie taką informację - Danny Garcia, młody, NIEPOKONANY, niekwestionowany mistrz junior półśredniej. Pojawią się teksty - skoro Maidana dał tak trudną walkę Floydowi, a Garcia jest bezsprzecznie lepszym pięściarzem niż Maidana, to Danny ma szansę! Że jest z niższej kategorii? Danny Garcia jest przecież wyższy niż Maidana, Garcia wygrał z Khanem w przeciwieństwie do Maidany. :)
Oczywiście każdy kto widział problemy Garcii z bokserami nawet schyłkowymi jak Morales czy Judah oraz wie jak działa "bycie większym" w boksie i na czym polega "styl robi walkę" uśmiechnie się z politowaniem i popuka w czoło, ale takich osób jest stosunkowo niewiele.
Tyle, że w przypadku Garcii ani Danny'emu ani jego ojcu nie śpieszy się do walki z Floydem, kilkukrotnie Angel Garcia w wywiadach zaznaczał, że Danny ma jeszcze czas, itd. Musiałby Floyd dobrze sypnąć groszem, 1,5 mln dolarów nie wystarczy ;)
Racja, na papierze dla dobrego wyniku ppv to Garcia jest najlepsza opcja, ale tak jak napisales: team Garcii ma wysokie mniemanie o sobie i moga nie ryzykowac - a przynajmniej nie tak szybko.
No i ja wole zobaczyc jak ktos robi pieklo Floydowi w ringu wiec wszelkie Maidany, Portery, Thurmany mile widziane ;)
Nie wiem czemu pozornie.
Pozornie to na ringu może zdarzyć się wszystko Gogolius,stąd taki a nie inny zwrot.Druga strona medalu jest taka że mógłbym napisać iż Garcia to idealna ofiara skazana na deklasacje,ale zaraz ci co zawsze oglądają inne walki gdy walczy Mayweather,rzuciliby się na mnie z pretensjami,że pisze głupoty,albo zadawaliby pytania skąd mogę to wiedzieć.Wolałem tego uniknąć tego.
najtrudniejsi dla Floyda to Pac , MM wlasnie Khan i Porter
%
%
%
%
Muslim ma wymówkę z świętem.Prawda jest jednak taka gdyby na stole położono 50/50 to by i wieprzowinę razem z Floydem zjadł.
MM moze wlaczyc jeszcze brudniej , moze jeszcze bardziej postawic na sile , jestem za rewanzem
najtrudniejsi dla Floyda to Pac , MM wlasnie Khan i Porter
Maidana może walczyć jeszcze brudniej?Kto mu na to pozwoli?Przecież tolerancyjnego Weeksa już nie będzie w ringu.Tony miał kilka powodów do odjęcia punktu,tym razem byłby sędzia który byłby wyczulony na faule.
Dzisiejszy,wyraźnie słabszy Pacquiao niz jeszcze kilka lat wstecz dostanie od Mayweathera wysokie ud i poza fartem nie widzę jego szans.Dużo czytamy o tym,że Arum i Oscar lepiej się dogadują.Może niech Manny celuje w ostatnia ofiarę Floyda,co w przeszłość zdarzyło mu się robić.W czym problem?Marcos weźmie tę walkę bez chwili namysłu.
Pac z duzym prawdopodbinestwem przegralby taka walke na pkt ale na 100 % byłoby conajmniej kilka gorących chwil przy linach w takiej walce
1) Przecież to nie jest problem Floyda, że SHO zarabia mniej niż by mogło. Spójrzmy na to od strony Floyda - Pieniążek ma zagwarantowane 200 milionów za 6 walk, tj. dostaje czy to za Alvareza, czy za Maidanę, czy za Pacquiao - ponad 30 milionów podstawy (za Canelo chyba więcej) + drugie tyle z PPV, bo przeciwnik Floyda dostaje ochłapy - Maidana 1.5 miliona, nawet Alvarez tylko 5 milionów + duży udział z PPV, a przeciwnik znowu ochłapy.
Teraz wyobraźmy sobie nawet, że nie konfliktu, panowie są w jednej telewizji - Pacquiao za 5 milionów nie wyjdzie i za 10-15% wpływów z PPV nie zawalczy. Ile mogą wykręcić PPV? Niech będzie i 2,5 miliona - jeśli Pacquiao trzeba zapłacić 20 milionów podstawy + co najmniej 40% wpływów z PPV, to na rękę Pieniążek na pewno nie dostanie więcej niż za Alvareza, a realnie podobnie może zarobić chociażby z takim Garcią.
2) Jeśli komuś tu ma zależeć, to SHO, ale to nie jest łatwa kasa dla SHO, bo oni musieliby znaleźć tę wypłatę dla Pacquiao, dzielić się z Arumem tymi wpływami z PPV, gdyby jakimś cudem udało im się w ogóle dogadać z nim dogadać, dogadać z HBO, itd. A każde "dogadać" = posmarować dobrą kasę.
I teraz w czym tak naprawdę jest problem? W tym, że panowie mają po prostu za dobrze. Skoro jeden i drugi może robić dobrą kasę bez walki pomiędzy sobą, to po co ryzykować? Rozpuściło się towarzystwo, każdy się okopał, a i widownia przywykła do takiego stanu rzeczy i bierze to za coś normalnego, oczywistego. Floyd ma za mocną pozycję, kiedyś miałby po prostu mniej do gadania i albo bierzesz walkę albo spieprzaj i nie zarobisz.
A na marginesie - jaka jest podstawa tego powszechnego gadania, że SHO nie zarabia na poziomie, który przewidywano?
Ja rzadko słyszę by jakikolwiek przedsiębiorca nie narzekał, że za mało + jest gdzieś jakaś ich prognoza? + średnia z 3 walk na SHO daje nam jakieś 1.3+ mln PPV na walkę? Myślę, że zarówno rewanż z Maidaną jak i walka z Garcią zrobiłyby wynik zbliżony do tej średniej. Showtime krzywdy sobie nie da zrobić ;)
Tl;dr - nie podnoszą tej łatwej kasy, bo 1)ona jest łatwa tylko pozornie; 2)wolą podnosić jeszcze łatwiejszą kasę
e tam duzo gdybasz
pamietaj jak malym odsetkiem wydarzen bokserskich sa swiadomi kibice
Pac w szeroko pojetym niedzielnym kibicowaniu jest najpowazniejszym rywalem floyda , ktory moze go pokonac
w calej tej ukladance brakuje mi tylko udanego rewanzu Paca na JMM i wtedy potencjalna walka wygeneruje peiniadze z ktorych i Floyd i pAc i SHO beda zadowolone
najwikeszym problemem paca jest motywacja ktora na walke z FMJ by wróciła na 100 %
a i Floyd nie ma juz latwej kasy do podnoszenia , teraz rewanz z MM by sie epwnei fajnie sprzedał tylko czy on chce potrzebuje tej walki ?
opcje sie koncza takie sa fakty
-Porter nie mial by szans z Marquezem , Bradleyem , Pacquiao , Dannym , Bronerem , Matthyse a nawet z Khanem .
Przesadzacie , jeszcze nic takiego nie pokazal
najwikeszym problemem paca jest motywacja ktora na walke z FMJ by wróciła na 100 %
*
*
*
*
*
Myślisz, że wróciliby do teamu z okresu kiedy Pac jeszcze nokautował i do "wspomogli" motywację? XDD
To jest wytrzymalsza, lepsza wersja Maidany - na Floyda strasznie niewygodny rywal.
Przed walką z Hattonem w 24/7 też Manny klęczał w kościele i gadał to samo co w każdej kolejnej walce.
Nie widzę tej walki, chociaż bardzo bym chciał to zobaczyć. Bardziej opcje kończą się Arumowi, wygląda to jak taka walka na wyniszczenie, okopali się i czekają - kto pierwszy padnie. Wygląda na to, że Arum i Top Rank, ale tracą na tym prawie wszyscy. I nie chodzi tu tylko o Floyda, ale o całą masę innych walk na linii TR-GBP.
ttrroonnkk - co to znaczy nie miałby szans? :O Przecież na tym polega zabawa, że nie wiemy do końca co dany pięściarz może pokazać przeciwko innemu, bo jeszcze ze sobą nie walczyli. Jak Porter pokona wszystkich wymienionych, to będzie mieć szanse z wszystkimi wymienionymi, to jest tego typu argumentacja ;)
tak gadął juz tak przed kilkoma innymi walkami ale starcie z FMJ jest niepowtarzalne , motywacja by wrocila jestem pewien an 100 %
Nietrzeźwy
na razie na "wspomaganiu " motywacji to Moneya złapali nie PAca wiec pozostaje ci sie domyslca ;)
Nietrzeźwy
na razie na "wspomaganiu " motywacji to Moneya złapali nie PAca wiec pozostaje ci sie domyslca ;)
*
*
*
*
*
Nie wiem co masz drogi kolego na myśli odnosząc się do mojego komentarza xDD
Data: 20-05-2014 13:18:32
Maidana może walczyć jeszcze brudniej?Kto mu na to pozwoli?Przecież tolerancyjnego Weeksa już nie będzie w ringu.Tony miał kilka powodów do odjęcia punktu,tym razem byłby sędzia który byłby wyczulony na faule.
Szkoda że Floydowi nie odejmują punktów za faulowanie nazywane przez jego fanów ,,cwaniactwem'', ,,ringowym spytem'' etc.
Jak Kali kraść krowy to dobrze, jak Kalemu ukraść krowa to źle ... :)
Data: 20-05-2014 16:09:12
Autor komentarza: StasioKolasa
Szkoda że Floydowi nie odejmują punktów za faulowanie nazywane przez jego fanów ,,cwaniactwem'', ,,ringowym spytem'' etc.
Za co?:) Konkretnie.Wybierz kilka dowolnych momentów z walki Mayweather-Maidana i napisz w którym momencie to co robi Mayweather kwalifikuje się pod odjecie punktu.Proszę o merytoryczne argumenty,a nie puste pisane milion razy slogany 'szkoda że Floydowi nie odejmują punktów'.
Floyd to cwaniak i ringowy spryciarz(tez mi nowość),a klincze Mayweathera są czymś normalnym w boksie.Maidana faulował notorycznie uderzając w tył głowy i poniżej pasa,a kilka razy zrobił to z premedytacją.Nadawało się do odebrania co najmniej jednego punktu.