MARQUEZ: TO BYŁ PACQUIAO W NAJLEPSZEJ ODSŁONIE
Juan Manuel Marquez (55-7-1, 40 KO) przyznał, że był pod dużym wrażeniem ostatniego występu Manny’ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO). Filipińczyk w kwietniu wypunktował Tima Bradleya, który z kolei kilka miesięcy wcześniej zwyciężył Meksykanina.
- W rewanżu z Bradleyem zobaczyłem Pacquiao w najlepszej odsłonie. Manny korzysta teraz ze swojej szybkości i pracy nóg. Właśnie dzięki swojej szybkości trafiał Tima wieloma ciosami. Naprawdę podobało mi się to, w jaki sposób boksował. To był Pacquiao najlepszy z najlepszych. Znowu jest mistrzem. To wspaniały zawodnik – komplementuje swojego wielkiego rywala "Dinamita".
40-latek już w najbliższy weekend stoczy kolejną walkę. Podczas gali w kalifornijskim Inglewood skrzyżuje rękawice z Mike’em Alvarado (34-2, 23 KO). Jeżeli wygra, w listopadzie prawdopodobnie po raz piąty zmierzy się z Pacquiao.
- Wiem, że Manny na mnie czeka. Na razie jednak nie myślę o tej walce, skupiam się tylko na Alvarado. Nie mogę go zlekceważyć – powiedział.
Pacquiao i Marquez po raz ostatni walczyli ze sobą w grudniu 2012 roku. "Pac Man" wydawał się zmierzać po zwycięstwo, kiedy w szóstej rundzie nadział się na zabójczą kontrę i został znokautowany. Wcześniej Filipińczyk dwukrotnie pokonał Meksykanina, a raz z nim zremisował. Każda z tych walk była wyrównana i każdemu werdyktowi towarzyszyły kontrowersje.
Polecam obejrzenie wywiadu Adamka w DDTVN, po prostu tragedia.
Widziałem. Został zniszczony ..
Czyli jednak będzie piąta walka w listopadzie.
*
*
*
*
*
Będą i kolejne XD Pakłajo nie ma z kim walczyć. Z Marquezem do pięćdziesiątki będą się stukać xD Wuj Arum o to zadba. Kolejna walka z Bradleyem się raczej nie sprzeda, może ewentualnie Prowodnikow tylko, że taka walka śmierdzi matchmakingiem Pakłajo - przeciwnik wyciągnięty z wagi niżej, który dodatkowo będzie musiał przygotowywać się bez trenera, a jego trener wiedząc o nim wszystko będzie przygotowywał Pacmana xDD
Tak z innej beczki:
Wie ktoś może z kim zawalczy Anthony Joshua 31 maja ?
Pacquiao jest zbyt dużym faworytem w walce z tymi dwoma.
*
*
*
*
*
Serio? xDD Na takiego tu nie wyglądał xDD
http://i.telegraph.co.uk/multimedia/archive/02422/pacget_2422570b.jpg
Wszystko dobrze-tylko na odwrót.:P
"Z Marquezem do pięćdziesiątki będą się stukać xD"
Nie przesadzaj. Jeśli znowu wygra Marquez, to kolejnej walki na pewno nie będzie. Jeśli wygra Pacquiao, to może na 20% dojdzie do szóstej - jak w starych dobrych czasach, gdy bokserzy z czołówki walczyli ze sobą w karierze i po 15 razy :)
Co do szans, to Marquez minimalnym faworytem.
Maidana byłby faktycznie lepszym wyborem. Pacman powinien na jego tle wypaść dużo lepiej niż Mayweather. A nawet jeśli wygra z Marquezem, to na pewno nie w takim stylu jak onegdaj Mayweather. Tak czy inaczej już postanowione.
Jeśli Alvarado dostanie oklep, a trudno, by tak się nie stało, to mamy piątą walka późną jesienią.
Nie mam zamiaru z Tobą więcej dyskutować, gdyż jesteś fanem murzyna, który nie dość ze zachowywał się jak małpa z zoo, miał różne problemy z prawem, jest rasistą (chyba kiedyś wyzywał Mannego od żółtków), to jeszcze bał się wyjść do Pacmana kiedy ten był w najlepszej formie i różne wymówki wymyślał. Pacquiao popełnił błąd w walce z Marquezem i został znokautowany, zdarza się, tak czy siak ogrywał łatwo Marqueza do momentu nokautu.
Maidana ostatnio dobrze wypadł w walce z twoim "geniuszem" a Khan jest bardzo szybki, więc wolałbym oglądnąć już któregoś z nich niż znów Marqueza albo Bradleya.
Z całym szacunkiem do Ciebie, gdyż akurat z tym co napisałeś ostatnio w temacie Gołowkina się zgadzam.
Będą i kolejne XD Pakłajo nie ma z kim walczyć. Z Marquezem do pięćdziesiątki będą się stukać xD.....
...
a ty za rok bedziesz miał milion wpisów .w tym 999 tysiecy hejterskich .
Nie przesadzaj. Jeśli znowu wygra Marquez, to kolejnej walki na pewno nie będzie.
*
*
*
*
*
Nigdy nie mów nigdy, nie w przypadku Wuja Boba xDD Jak walka będzie w miarę wyrównana i wynik niejednoznaczny to będzie i 6 walka nawet w przypadku wygranej Dinamity. Dlaczego? Bo to pewny koń jeśli chodzi o sprzedaż PPV, a na takie "konie" wuj Bob lubi stawiać xDD
Nie mam zamiaru z Tobą więcej dyskutować, gdyż jesteś fanem murzyna, który nie dość ze zachowywał się jak małpa z zoo, miał różne problemy z prawem, jest rasistą (chyba kiedyś wyzywał Mannego od żółtków)
*
*
Dlatego drogi kolego to ja jestem bardziej obiektywny od Ciebie. Ja jestem fanem skillsów Floyda i tego co pokazuje w ringu, a nie boksera jako człowieka i jego pozaringowych "dokonań" xDD Równie dobrze mogę powiedzieć, że Pakłajo to oszust, bo zalega z podatkami xDD Musisz bardziej ogarniać xDD
Autor komentarza: przyczajonyData: 14-05-2014 16:25:08
Jeszcze bał się wyjść do Pacmana kiedy ten był w najlepszej formie
*
*
Kompletna bzdura. Przecież to Manny bał się igieł i testów olimpijskich, bo pobieranie krwi go osłabia xDD
Pacquiao popełnił błąd w walce z Marquezem i został znokautowany, zdarza się, tak czy siak ogrywał łatwo Marqueza do momentu nokautu.
*
*
*
*
*
Do momentu KO sędziowie punktowali 47-46 dla Pacquiao, który był jeszcze w międzyczasie na deskach, tak więc jakie "łatwo"?! Nawet gdyby Manny podniósł się jakoś z desek to do następnej rundy wychodziłby przegrywając na kartach 56-55. Twoje twierdzenie jest więc bez sensu.
a ty za rok bedziesz miał milion wpisów .w tym 999 tysiecy hejterskich .
*
*
*
*
*
Przecież bokser.org nie pozwala na wgląd w profil użytkownika i sprawdzenie ilości komentarzy więc nie mam powodów żeby siać bezsensowne wpisy, praktycznie każdy mój komentarz niesie ze sobą treść lub jest odpowiedzią na atak/argumenty innego użytkownika.
Teraz krótki quiz matematyczny kolego UsAtmel xDD Jeżeli 5 różnych użytkowników napisze coś w kierunku NietrzeźwegoTomasza, a NietrzeźwyTomasz odpowie tym 5 różnym użytkownikom to kto będzie miał więcej wpisów w danym temacie? NietrzeźwyTomasz czy każdy z tych 5 różnych użytkowników? XDD Mam nadzieję, że nie pytanie Cię nie przerasta lub nie spożywałeś dzisiaj znowu 8 browarów, że nie będziesz mógł sobie na nie odpowiedzieć xDD
50 tysieczny bezpłciowy wpis maniaka .
*
*
*
*
*
50 tysięczny bezpłciowy wpis mojego hejtera xDD
Daj już sobie chłopie spokój ...
nie powtarzaj sie , wymyśl coś samodzielnie .
*
*
*
*
*
1) Dlaczego niby mam czegoś nie powtarzać, jeżeli trafnie odpiera Twój powtarzający się zarzut/atak?
2) Wszystkie komentarze piszę samodzielnie, więc nie wiem skąd to kolejne oskarżenie (oczywiście jak to w Twoim przypadku bywa, zupełnie niepoparte żadnymi argumentami/dowodami).
Może być nawet bardzo kontrowersyjne ale niech będzie to TWOJE :)Bo tylko powielasz jak katarynka .
*
*
*
*
*
Poproszę o dowody na to, że powielam czyjeś wpisy i komentarze, które pisze nie są moje. W przeciwnym wypadku Twój wpis będzie zwykłym hejterskim zawodzeniem.
NietrzezwyTomasz
Daj już sobie chłopie spokój ...
*
*
*
*
*
Kolego Blancos, dlaczego? Żeby dać satysfakcję tym małym hejterom, którzy rzucają oskarżenia bez pokrycia i moje milczenie będzie niejako przyzwoleniem na takie zachowanie? Nieeee xDD
"Do momentu KO sędziowie punktowali 47-46 dla Pacquiao, który był jeszcze w międzyczasie na deskach, tak więc jakie "łatwo"?! Nawet gdyby Manny podniósł się jakoś z desek to do następnej rundy wychodziłby przegrywając na kartach 56-55. Twoje twierdzenie jest więc bez sensu."
Myślę, że wiesz jak często wygląda sędziowanie w walkach bokserskich. Uważasz np., że Adamek wygrał na punkty z USS ? Sędziowie widzieli przewagę Polaka, a zobacz jak kontrowersyjny był to wynik. Tak samo można przytoczyć pierwszą walkę Pacquiao-Bradley. Tu wałek był chyba jeszcze większy.
Ja tam widziałem jak Pacquaio kontrolował walkę, sędziowie mogli to widzieć inaczej.
...
To niesą żadne oskarżenia , jeśli ktoś sie skarży i oskarża innych to właśnie Ty .
Produkuj dalej te papke , mnie to zwisa , od czasu do czasu skomentuje i to wszystko .
Bo to nie ma sensu. Będziesz 50% tematu odpisywał innym? Gdybyś dał sobie spokój i wrócił do tematu boksu to by tu nie było syfu. Niedługo ludzie przestaną mieć Cię dość. Mi już też się nie uśmiecha wchodzenie w temat gdzie jest 200 komentarzy a połowa z nich to Twoja walka z innymi. Znamy Twoje poglądy, nie odpisuj wszystkim na okrągło, chyba że masz tyle wolnego czasu ...
Wracając do tematu. PacMan nie ma z kim walczyć i on dobrze o tym wie. Niestety, ale PPV na piątą walkę nie sprzeda się rewelacyjnie, a co najwyżej dobrze. Co potem? Potem trzeba będzie coś wymyślić. Nawet Arum tego nie wie. Szósta walka bądź trzecia z Bradleyem nie ma żadnego sensu. Provodnikov już bardziej, aczkolwiek nie chcę widzieć Mannego na deskach. Uważam jednak, że dojdzie do walki z kimś z GBP bo jednak Arum zaczyna gadać z Oscarem. Jednak tutaj mowa będzie o zawodnikach ze 140-147 i pewnie żadnego powyżej 147. Mimo wszystko jakieś rozwiązania są możliwe.
Myślę, że wiesz jak często wygląda sędziowanie w walkach bokserskich. Uważasz np., że Adamek wygrał na punkty z USS ? Sędziowie widzieli przewagę Polaka, a zobacz jak kontrowersyjny był to wynik. Tak samo można przytoczyć pierwszą walkę Pacquiao-Bradley. Tu wałek był chyba jeszcze większy.
Ja tam widziałem jak Pacquaio kontrolował walkę, sędziowie mogli to widzieć inaczej.
*
*
*
*
*
Ale nie zmieniaj mi tu kolego tematu i nie rozmydlaj, bo starasz się uciec od feralnego słowa "łatwo", którego użyłeś. To nie była walka z serii Adamek-Cunn. Tu wystarczy, że wypunktujesz rundę, w której Marquez posadził Pacquiao tak jak powinno się wypunktować, czyli 10-8 oraz dasz mu jeszcze jedną runę, natomiast pozostałe zapiszesz na konto Pacquiao + tę z knockdownem na Marquezie i mamy 47-46 dla Pacquiao! Jak można twierdzić w takim układzie, że "Pacquiao łatwo ogrywał Marqueza do momentu knockoutu"? xDD
To niesą żadne oskarżenia , jeśli ktoś sie skarży i oskarża innych to właśnie Ty .
Produkuj dalej te papke , mnie to zwisa , od czasu do czasu skomentuje i to wszystko .
*
*
*
*
*
1) Przecież napisałeś - "wymyśl coś samodzielnie bo tylko powielasz jak katarynka" tak więc oskarżasz mnie o to, że ktoś pisze za mnie komentarze lub ja powielam czyjeś komentarze, co jest oskarżeniem, na które oczywiście nie masz dowodów. Zwykłe hejterskie zawodzenie.
2) Moje wpisy to papka?! xDD Jak na razie to w tym temacie jest Twój jeden lakoniczny wpis stwierdzający, że "podziały pomiędzy telewizjami i obozami są złe, bo różni pięściarze nie mogą ze sobą walczyć" (EUREKA!! XDD) - reszta to właśnie papka skierowana w moją stronę, zawierająca bezpodstawne oskarżenia i ataki.
Bo to nie ma sensu. Będziesz 50% tematu odpisywał innym? Gdybyś dał sobie spokój i wrócił do tematu boksu to by tu nie było syfu. Niedługo ludzie zaczną mieć Cię dość. Mi już też się nie uśmiecha wchodzenie w temat gdzie jest 200 komentarzy a połowa z nich to Twoja walka z innymi.
*
*
1)I znowu kolego wracamy do punktu wyjścia. Moje wpisy są na temat boksu, na tematy dotyczące newsa pod którym piszę, ale jak zwykle musi przyjść ktoś kto swoim atakiem na moją osobę robi offtop. To nie ja rodzę offtopy.
2) Dlaczego to ja mam dawać sobie spokój, a hejterzy ze swoimi bezwartościowymi wpisami nie? Dlaczego nie zwrócisz się z apelem do nich?
3) Oczywiście, że ludzie będą mieli mnie dość. Ludzie z reguły cholernie nie lubią jak ktoś wytyka im ich błędy bądź na forum dyskredytuje głupoty przez nich wypisywane. To właściwa dla nich reakcja xDD Myślisz, że się przejmę tym, że taki UsAtmel będzie miał mnie dość? xDD
"Ale nie zmieniaj mi tu kolego tematu i nie rozmydlaj,..."
...
Czemu prawie zawsze w rozmowach z innymi przyjmujesz z góry pozycje która próbuje narzucać innym userom obraz ? Dlaczego nie piszesz z pozycji przedstawienia swojej opinii ?
Nietrzeżwy Tomaszu - czy ty w ogóle liczysz sie z zdaniem innych ?
Domyślam sie i prawie jestem pewny że nie interesuje ciebie jakie zdanie ma inny user .
Czemu prawie zawsze w rozmowach z innymi przyjmujesz z góry pozycje która próbuje narzucać innym userom obraz ? Dlaczego nie piszesz z pozycji przedstawienia swojej opinii ?
*
*
*
*
*
1) Przyczajony napisał, że Pacquiao łatwo ogrywał Marqueza do momentu knockoutu.
2) Odpisałem, że to nie była łatwe ogrywanie Marqueza, bo punktacja była 47-46 Pacquiao, a dodatkowo Filipińczyk został posadzony przez Marqueza na tyłku.
3) Użytkownik przyczajony zmienia temat na Adamek-Cunn i Pacquiao-Bradley - rozmydla temat, podczas gdy rozmawialiśmy o Pacquiao-Marquez IV.
4) Zwracam uwagę Przyczajonemu, żeby nie rozmydlał tematu i skupił się na meritum dyskusji
Czytanie ze zrozumieniem się kłania kolego UsAtmel xDD
PS.
Nadal nie ustosunkowałeś się do poniższych komentarzy:
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 14-05-2014 18:47:46
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 14-05-2014 19:05:24
Ręce opadają ...
*
*
*
*
*
Mnie również jak czytam niektórych xDD
zwracasz uwagę i zaczyna się lawina głupich komentów. Sam sobie kolego odpowiedz na pytanie kto w takim razie zszedł z tematu? To temat o JMM i Pacmanie więc można pisać o BOKSIE. Ja już się tutaj nie wypowiadam, bo mimo iż Cię szanuję, to niestety nie mogę patrzeć na to jak z tego forum robi się chlew ...
JMM juz promuje nastepna walke takie sa fakty i do walki dojdzie bo choc i JMM i PAc marza o inncyh rywalach to sa na siebie skazani
zwracasz uwagę i zaczyna się lawina głupich komentów. Sam sobie kolego odpowiedz na pytanie kto w takim razie zszedł z tematu? To temat o JMM i Pacmanie więc można pisać o BOKSIE. Ja już się tutaj nie wypowiadam, bo mimo iż Cię szanuję, to niestety nie mogę patrzeć na to jak z tego forum robi się chlew ...
*
*
*
*
*
Kolego Blancos. Czysto teoretycznie. Jeżeli rozmawiasz z kimś na pewien temat, ze strony Twojego rozmówcy pada stwierdzenie, z którym się nie zgadzasz, odpowiadasz mu i argumentujesz dlaczego się nie zgadzasz, a następnie Twój nie odnosi się do Twojego argumentu, stara się zmienić temat i zaczyna do Ciebie mówić o czymś kompletnie innym, to czy na miłość boską nie mówisz mu "hej, ale rozmawialiśmy o tym i o tym?"
Chlew robi się dlatego, że UsAtmel atakuje moją osobę zupełnie bezwartościowymi komentarzami, a użytkownik Przyczajony brnie dalej, zamiast napisać - "rzeczywiście, określenie łatwo ogrywał było niefortunne, masz rację".
TO NIE JA JESTEM ŹRÓDŁEM OFFTOPU i CHLEWU, O KTÓRYM PISZESZ xD
napisał i tak dokładnie było i glupi kretyn tylko mógłby temu zaprzeczyć .
Ty Nietrzeżwy Tomaszy zaprzeczasz temu że Pacman ogrywał Marqeza i jeseteś w tym gronie kretynów .
.....
"2) Odpisałem, że to nie była łatwe ogrywanie Marqueza,"
to potwierdza twoje zaburzenia postrzegania bo pomimo tego że zarejestrowałeś coś innego to Pacman ogrywał Marqeza łatwo .
...
"3) Użytkownik przyczajony zmienia temat na Adamek-Cunn i Pacquiao-Bradley"
Być może chciał sprawdzić czy rozmawia z kimś rzetelnym czy jak to już nabrał podejrzeń z oszołomem .
....
"4) Zwracam uwagę Przyczajonemu, żeby nie rozmydlał tematu i skupił się na meritum dyskusji"
Ty akurat masz najmniejsze prawo zwracania innym uwagi po napisaniu tysiąca bredni na forum , dokłanie nie kilku od czasu do czasu jak to sie zdarza normalnym użytkownikom forum lecz tysiąca .
*
*
*
1) Twierdzisz, że jestem kretynem, bo piszę, że bokser który prowadził w tej walce JEDNYM punktem i w międzyczasie był na deskach NIE OGRYWAŁ ŁATWO swojego przeciwnika? XDD Twierdzisz tak zupełnie nie używając do tego argumentów, na zasadzie "bo tak" xDD Cóż za bezwartościowy zarzut xD
2) Mam zaburzenia w postrzeganiu rzeczywistości, bo twierdzę, że bokser który prowadził w tej walce JEDNYM punktem i w międzyczasie był na deskach NIE OGRYWAŁ ŁATWO swojego przeciwnika? XDD Znowu oskarżenia, znowu argumentów brak, na zasadzie "bo tak" xDD
3) Być może chciał również rozmydlić temat zamiast odnieść się do mojej argumentacji. Twoje bezwartościowe gdybanie.
4) Zwracam uwagę Przyczajonemu, żeby nie rozmydlał tematu, czyli proszę go o to żeby ustosunkował się do moich argumentów (innymi słowy). Co do drugiej części wypowiedzi to proszę UsAtmel o podanie dowodów na to, że wypisuję brednie na forum. No? Czekam. Tak samo jak nie ustosunkowałeś się jeszcze do poniższych komentarzy:
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 14-05-2014 18:47:46
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 14-05-2014 19:05:24
Walka z Prowodnikowem byłaby z pewnością bardzo interesująca, obaj są ofensywnie nastawieni, więc działoby się.
"1) Przyczajony napisał, że Pacquiao łatwo ogrywał Marqueza do momentu knockoutu."
napisał i tak dokładnie było i glupi kretyn tylko mógłby temu zaprzeczyć ."
Nie powiedziałbym, że łatwo ogrywał JMM, prowadził z całą pewnocią, przewaga była wyraźniejsza niż w poprzednic pojedynkach, ale raczej łatwym ogrywaniem bym tego nie nazwał.
Co do NietrzeźwegoTomasza, to w temacie Pac'a nie ma co liczyć na jakąkolwiek obiektywną wypowiedź, on o ile pamiętam nawet widział wygraną Bradley'a w pierwszej potyczce z Manny'm, to o czym my tu mówimy? Przemawia przez niego totalne hejterstwo w stosunku do Paca i jednocześnie psycofanatyzm w stosunku do Floyda.
Nie powiedziałbym, że łatwo ogrywał JMM, prowadził z całą pewnocią, przewaga była wyraźniejsza niż w poprzednic pojedynkach, ale raczej łatwym ogrywaniem bym tego nie nazwał.
Co do NietrzeźwegoTomasza, to w temacie Pac'a nie ma co liczyć na jakąkolwiek obiektywną wypowiedź
*
*
*
Czyli zgadzasz się z moim komentarzem odnośnie Pac'a (obraz walki Pac-Marquez IV), a jednocześnie piszesz, że z mojej strony w temacie Pac'a nie można liczyć na obiektywną wypowiedź xDD Fuck logic xD
...
Mistrzu , nie napisałem że jesteś kretynem , nie złapiesz mnie na takie stwierdzenia , napisałem że - "jesteś w gronie kretynów"
Prawda że to brzmi fajniej , być w jakimś gronie ,wśród swoich ? powinieneś to docenić .
"2) Mam zaburzenia w postrzeganiu rzeczywistości, bo twierdzę, że bokser który prowadził w tej walce JEDNYM punktem i w międzyczasie był na deskach NIE OGRYWAŁ ŁATWO swojego przeciwnika?"
tak myśle i potwierdzam .
"4) Zwracam uwagę Przyczajonemu, żeby nie rozmydlał tematu, czyli proszę go o to żeby ustosunkował się do moich argumentów (innymi słowy). Co do drugiej części wypowiedzi to proszę UsAtmel o podanie dowodów na to, że wypisuję brednie na forum."
niby co ktoś ma Tobie udawadniać ?Masz prawo do swoich opinii a Ja mam prawo do swojej opinii .
Pacman przegrał ponieważ razem z trenerem zignorowali niebezpieczeństwo silnej kontry Marqeza . Nie zmienia to faktu że Pacman dominował w tej walce . Co ci udawadniać jeśli tego nie rozumiesz ?
W dyskusje z Tobą się wdawać nie będę, bo rozmowa z Tobą jest jak mówienie do ściany i tak nic do Cibeie nie trafia. Te Twoje Fuk logic śmieszy już chyba tylko Ciebie i znaczy dokładnie nic.
OK, obiektywna wypowiedź z Twojej strony w temacie Pac'a może mieć miejsce tylko i wyłącznie wtedy, gdy obiektywnie rzecz biorąc ocena sytuacji będzie, powiedzmy niekorzystna dla Pac'a, jesli obiektywna wypowiedź będzie dla Manny'ego korzystna, to takową nas nie uraczysz. To, ze widziałeś w walce Pac vs Bradley wygraną Tima o tym doskonale świadczy.
Z mojej perspektywy wygląda to tak: https://www.youtube.com/watch?v=jxdsFBVCEaw
(NT - Gwiazdowski, Atmel - Guz);
Pacquiao zaliczył deski w 3 rundzie. Wygrał rundy 1,2,4,5. Trzecią rundę też by wygrał gdyby nie knock down. 6 rundę też by wygrał gdyby nie knockout.
Może trochę przesadziłem że łatwo go ogrywał, ale był zdecydowanie lepszy.
*
*
*
1) Pisząc, że "jestem w gronie kretynów" nazywasz mnie "kretynem". Pisząc, że ktoś "jest w gronie nauczycieli chemii" nazywasz go "nauczycielem chemii". Widzę, że tak samo źle u Ciebie z logicznym myśleniem jak i z argumentami xDD
2) Czyli po raz kolejny piszesz, "bo tak" i nie argumentujesz swojej opinii. Innymi słowy, kolejne hejterskie zawodzenie i rzucanie kupą w nadziei, że trafisz xDD
4) Prosiłem Cię o podanie dowodu na to, że wypisuję brednie. Twoja odpowiedź to nie żaden dowód. Oczywiście możesz mieć swoją opinię, jednocześnie ja mam prawo nazwać tą opinię idiotyczną i przedstawić na poparcie moich słów argumenty:
"Bokser który prowadził w tej walce JEDNYM punktem i w międzyczasie był na deskach NIE OGRYWAŁ ŁATWO swojego przeciwnika"
Ty z drugiej strony piszesz "bo tak" czyli nie argumentujesz swojej opinii ani nie kontrargumentujesz mojej. Dominacja to nie jest leżenie na tyłku i wygrywanie jednym punktem po 5 rundach. Jeżeli to jest dominacja to jak gigancie określisz walkę, w której bokser wygrywa po 5 rundach 50-45, ma wszystko pod kontrolą i nie był ani razu zagrożony przegraną przed czasem? Uber dominacją? xDD
"Dominacja to nie jest leżenie na tyłku i wygrywanie jednym punktem po 5 rundach."
Deski mogą się trafić każdemu. Inna sprawa, ze jet beznadziejne punktowanie 10-8 nawet jeśli bokser który zaliczał knockdown wygrywał rundę. Ale mniejsza z tym. Nie wiem jakim trzeba być hejterem Pacquiao, żeby mając statystyki, gdzie Pacman zadał w każdej rundzie więcej jabów i mocnych ciosów, mówić że wygrał 1 punktem.
W dyskusje z Tobą się wdawać nie będę, bo rozmowa z Tobą jest jak mówienie do ściany i tak nic do Cibeie nie trafia. Te Twoje Fuk logic śmieszy już chyba tylko Ciebie i znaczy dokładnie nic.
*
*
1) Proszę o podanie argumentów na twierdzenie, że rozmowa ze mną jest jak mówienie do ściany i nic do mnie nie trafia. Konkrety i cytaty poproszę, w przeciwnym wypadku Twoja wypowiedź będzie bezwartościowa.
2) Moje "fuck logic" jest jak najbardziej na miejscu i w pełni oddaje kuriozum Twojej wypowiedzi gdyż zgadzasz się z moją wypowiedzią w temacie Pac'a jednocześnie piszesz, że nie potrafię napisać nic obiektywnego w temacie Pac'a.
Tak więc innymi słowy sam swoją wypowiedź nazywasz nieobiektywną xDD I jak tu użyć innego sformułowania niż "fuck logic"? xDD
Autor komentarza: rocky86Data: 14-05-2014 20:00:37
"OK, obiektywna wypowiedź z Twojej strony w temacie Pac'a może mieć miejsce tylko i wyłącznie wtedy, gdy obiektywnie rzecz biorąc ocena sytuacji będzie, powiedzmy niekorzystna dla Pac'a"
*
*
Czyli przyznajesz, że się myliłeś twierdząc, że nie potrafię napisać nic obiektywnego w temacie Pac'a xDD Okej, w takim razie przyjmuję Twoje przyznanie się do błędu i nie drążę dalej xDD
Nie podoba wam się Nietrzeźwy, bo a)wypowiada się nieco ex catedra, zamiast zaznaczać w każdej wypowiedzi "moim skromnym zdaniem" b)nie odpuszcza nikomu :)
...
Mi sie podoba , normalnie zakochałem sie.Tak na serio to kiedyś zaczynając na orgu pisałem grzecznie
ale to sie zmieniło , tu nauczyłem sie nazywać po imieniu takich Nietrzeżwych , wy starsi stażem tego mnie nauczyliście :). Gość pisze bzdury non stop 24 godziny na dobe przez miesiące całe .Niedość że pisze bzdury to jeszcze donosi na innych .psuje ci taki to twoja sprawa.
Deski mogą się trafić każdemu. Inna sprawa, ze jet beznadziejne punktowanie 10-8 nawet jeśli bokser który zaliczał knockdown wygrywał rundę. Ale mniejsza z tym. Nie wiem jakim trzeba być hejterem Pacquiao, żeby mając statystyki, gdzie Pacman zadał w każdej rundzie więcej jabów i mocnych ciosów, mówić że wygrał 1 punktem.
*
*
*
1) Oczywiście, że nie jest beznadziejne. Knockdowny są i powinny być premiowane punktacją 10-8, ponieważ nie ma innego dowodu, że jeden z bokserów wygrał wyraźnie rundę i zadał drugiemu bokserowi większe obrażenia niż to, że posadził go soczyście na tyłku, a takim KD był KD jaki zaserwował Pacquiao Marquez. Są wyjątki od tej reguły, ale bokser A musiałby prowadzić całą rundę i wygrywać ją naprawdę wyraźnie obijając swojego przeciwnika by być złapanym w końcówce rundy jednym ciosem i usiąść na tyłku. Wtedy dopuszczalne jest "tylko" 10-9. Runda 3 Pacquiao-Marquez się niestety nie kwalifikuje.
2) Na podstawie statystyk nie ocenia się przebiegu walki, bo statystki są mylące. Ocenia się wartość poszczególnych ciosów, a nie ich ilość. Gdyby tak było do oceny walk bokserskich mógłby służyć compubox. Według Ciebie hejterami Pacquiao są również wszyscy sędziowie tej walki, którzy mieli 47-46 po 5 rundach na jego korzyść? Chcę się upewnić, hejterami według Ciebie są - Adalaide Byrd, Steve Weisfeld i John Keane? xDD
Gość pisze bzdury non stop 24 godziny na dobe przez miesiące całe
*
*
*
Proszę udowodnić, że piszę bzdury i piszę 24 godziny na dobę. Proszę wskazać (linkami) kilka moich komentarzy z przedziału godzinowego, powiedzmy 02:00-06:00 z dwóch dni.
Dalej oskarżasz i nie masz argumentów i dowodów. Dalej nie ustosunkowałeś się do poniższych komentarzy (liczba cały czas rośnie xDD):
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 14-05-2014 18:47:46
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 14-05-2014 19:05:24
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 14-05-2014 20:17:33
No faktycznie ręce opadają
*
*
*
*
*
Oczywiście, że opadają kiedy ktoś w dyskusji nie używa argumentów, a kiedy zostaje o nie poproszony to ucieka, rozmydla temat czy obraża swojego rozmówcę. Tak samo jak przyznanie się do błędu traktuje jako najgorsze zło. Ale nie przejmuj się rocky86! Ty już robisz postępy, przyznałeś przecież się do błędu w kwestii tego, że moje komentarze w temacie Pac'a mogą być jednak obiektywne! xDD To już postęp, gratulacje xDD
obejrzałem ten filmik z linka , nawet sie uśmiechnołem . Coś w tym jest ale takich sytuacji na orgu jest mnustwo . Najważniejsze zachować odrobine dystansu . Jak nietrzeżwy przestanie indoktrynować innych to .... ale nie wierze w to.
Jak nietrzeżwy przestanie indoktrynować innych to .... ale nie wierze w to.
*
*
*
*
*
Znowu oskarżenia, znowu brak argumentów i dowodów na poparcie Twoich słów. Czy Ty się nigdy nie nauczysz kolego UsAtmel, że jak rzucasz w moją stronę oskarżenia to na Tobie ciąży obowiązek ich dowiedzenia?
TIME TO DIE - THE STRANGLERS
http://www.youtube.com/watch?v=v0krhgUjsZk
Miłego wieczoru . Piosenka ...
TIME TO DIE - THE STRANGLERS
http://www.youtube.com/watch?v=v0krhgUjsZk
*
*
*
*
*
Czyli jak zwykle uciekasz z podkulonym ogonem z dyskusji kiedy zostałeś poproszony o podanie argumentów/dowodów na Twoje oskarżenia xDD Znamienne dla hejtera, który potrafi tylko obrzucać kupą i jego słowa nie mają żadnego poparcia.
Okej, nie dręczę Cię już, bo widzę, że wrzucasz linki do muzyki, także pewnie było pite xDD
...
Człowieku mam inne przyjemności oprócz wątpliwej z tobą rozmawiania , choćby posłuchanie muzyki .
Rozumiesz to ?Pozatym zbyt osobiście traktujesz moje wypowiedzi , niepotrzebnie sie tak napinasz :)
Podejrzewam że tego nie zrozumiesz .napewno nie jestem tutaj aby toczyć jakieś boje z Tobą .
Już uczyniłeś mnie w jakieś wypowiedzi twoim heyterem a tymczasem ja ci buzi moge dać :)
Niczego nie kumasz . Mi wszystko tu zwisa i nie walcze z nikim od dawna :) Czytasz to i nadal niewiesz kim jestem :) Pisz dalej swoje teksty , a dlaczego nie:)? .... Od czasu do czasu donieś na kogoś aby zbanowali jakiegoś wartościowego usera :) a dlaczego nie ? :)
http://www.youtube.com/watch?v=nSdAo_5xYa0
Hmm Boney M , jeden z najlepszych zespołów popowych . dwie wyśmienite wokalistki , każda z nich doskonała plus ponadczasowy tancerz plus perfekcyjni muzycy z Jamajki .To zestawienie stworzyło jeden z najdoskonalszych zespołów popowych jakie istniały .
NietrzezwyTomasz to taka sama parówa jak jego idol floyd,mówi o argumentach a gdy zapytasz cymbała o jego punktację pierwszej walki pac-bradley (twierdzi jak jeszcze dwie osoby na świecie ze bradley wygrał!!!) to ucieka z podkulonym ogonem,zwykła parówa i miękka faja i tyle w temacie
*
*
*
*
*
Proszę mnie nie obrażać drogi kolego, gdyż sobie tego nie życzę. Temat newsa jakbyś nie zauważył nie dotyczy Pacquiao-Bradley tylko potencjalnej walki Pacquiao-Marquez i kwestii z tym związanych, także Twój komentarz jest merytorycznie bezwartościowy i nie wnosi nic pożytecznego do dyskusji. Zniknij xDD
Człowieku mam inne przyjemności oprócz wątpliwej z tobą rozmawiania , choćby posłuchanie muzyki .
Rozumiesz to ?Pozatym zbyt osobiście traktujesz moje wypowiedzi , niepotrzebnie sie tak napinasz :)
Podejrzewam że tego nie zrozumiesz .napewno nie jestem tutaj aby toczyć jakieś boje z Tobą .
Już uczyniłeś mnie w jakieś wypowiedzi twoim heyterem a tymczasem ja ci buzi moge dać :)
Niczego nie kumasz . Mi wszystko tu zwisa i nie walcze z nikim od dawna :) Czytasz to i nadal niewiesz kim jestem :) Pisz dalej swoje teksty , a dlaczego nie:)? .... Od czasu do czasu donieś na kogoś aby zbanowali jakiegoś wartościowego usera :) a dlaczego nie ? :)
*
*
*
*
*
Czyli jak zwykle. Zamiast argumentów zmiana tematu, lanie wody, rozmydlanie istotnych kwestii i zasłanianie się tym "że masz inne przyjemności/rzeczy do zrobienia zamiast rozmawiania ze mną", a wracasz jak bumerang xDD
oD KIEDY POJAWIŁ sie na forum Pijany Tomasz ? Od niedawna .
*
*
*
*
*
Zarejestrowałem się drogi kolego dobry rok temu.
*
*
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 14-04-2013 15:00:27
Chris Arreola nie posiada jednego nokautującego ciosu, natomiast Stiverne go ma, co w połączeniu stylów swarmer vs. puncher prowadzi do jednego wyniku. Stiverne przed czasem, bądź po męczarniach w końcówce w wykonaniu Arreoli, wysoko na punkty. Dziwią mnie ci wszyscy stawiający na Arreolę, chyba tylko dlatego, że znają go bardziej niż Stiverne, który choć na profi nie zachwyca, to był dobrym amatorem i naprawdę potrafi boksować, mając przy tym wyraźnie mocny cios.