WAWRZYK PO OPERACJI
Redakcja, Informacja własna
2014-05-13
Aż siedem godzin trwał dzisiejszy zabieg w Warszawie Andrzeja Wawrzyka (29-1, 15 KO), który w miniony weekend uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu.
To miała być pierwsza z czterech operacji - najtrudniejsza. I rzeczywiście z planowanych trzech godzin wszystko przeciągnęło się do siedmiu, jednak najważniejsze, że wyniki są zadowalające.
"Wszystko zrobione dobrze. Teraz czas żeby doprowadzić nogę do ładu" - napisał na jednym z portali społecznościowych niedawny pretendent do tronu wszechwag.
Przypomnijmy, że Wawrzyk poza pogruchotaną nogą miał również złamany nos. Pierwsze prognozy mówią o minimum dziesięciu miesiącach przerwy od treningów. Wracaj Andrzeju do zdrowia...