ROACH: KLUCZEM BĘDĄ CIOSY NA TUŁÓW
Freddie Roach jest przekonany, że Miguel Cotto (38-4, 31 KO) bokserskimi umiejętnościami nadrobi różnicę w warunkach fizycznych i 7 czerwca w Madison Square Garden pokona Sergio Martineza (51-2-2, 28 KO). Kluczem do zwycięstwa mają być dla Portorykańczyka ciosy na tułów.
- Uważam, że Sergio popełnił duży błąd wybierając Miguela na rywala. Cotto i Manny Pacquiao to dzisiaj najbardziej zdyscyplinowani pięściarze na świecie. Dzięki nim dwa razy z rzędu zdobyłem tytuł trenera roku. To będzie trudna walka. Miguel wyprowadza jednak bardzo bolesne ciosy na tułów, ma kapitalny lewy sierpowy. Nie wiem, dlaczego nie wykorzystywał go przeciwko Austinowi Troutowi. Ma najlepszy na świecie lewy sierpowy na tułów i w tej walce to będzie decydujący atut – stwierdził amerykański szkoleniowiec.
Stawką czerwcowego pojedynku będzie należący do Martineza pas WBC w wadze średniej. Dla Cotto będzie to pierwszy występ w limicie 160 funtów.
Ale trzeba mieć szacunek dla Cotto za podjęcie takiego wyzwania. W ogóle za całą karierę - Nigdy nie unikał wyzwań i mierzył się z najlepszymi w swojej wadze. Takich zawodników podziwiam.
Wydaje mi się,że Cotto ma ją słabszą i tutaj musi uważać,bo Martinez nie bije lekko.
Najważniejszym czynnikiem będzie forma Martineza oraz to,jak Cotto będzie wyglądał na tle mistrza świata w nowej kategorii wagowej.Murray wykorzystywał głównie błędy Martineza.Cotto będzie prawdopodobnie walczył w stylu zwarcie-półdystans i to może być ciekawe.Jeśli chodzi o Murraya-to trzeba zaznaczyć,że to spory średni na tle Martineza.Walka w moim przekonaniu arcyciekawa.Tutaj nie ma wielkiego faworyta.
ja nawet nie jestem pewny ze to Cotto bedzie w natarciu taka jest dysproporcja fizyczna