GOŁOWKIN vs KESSLER POD KONIEC ROKU?
Przed kilkoma dniami Mikkel Kessler (46-3, 35 KO) ogłosił, że wraca na ring i chce boksować z czołowymi bokserami świata, w tym z Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO). Na odpowiedź obozu Kazacha, który ma kłopoty z zakontraktowaniem dużych walk, nie trzeba było długo czekać.
KESSLER: MAM COŚ DO UDOWODNIENIA >>>
Promotor Gołowkina Tom Loeffler odezwał się już w tej sprawie do grupy Sauerland. Loeffler złożył ponoć propozycję walki w lipcu w Las Vegas. Niemiecka strona jednak odmówiła, tłumacząc, że Kessler potrzebuje więcej czasu na przygotowania. Jest jednak otwarta na starcie z "GGG" w innym terminie, najlepiej w październiku lub listopadzie.
- Trzeba ustalić wszystko ze stacjami telewizyjnymi. HBO ma oczywiście fioła na punkcie Gołowkina, z kolei Viasat pokazałoby walkę kibiciom w Danii. To byłaby prawdziwa gratka dla sympatyków boksu na całym świecie i na pewno w najbliższym czasie będziemy nad tym pracować – powiedział Kalle Sauerland.
Pojedynek miałby się odbyć w limicie wagi super średniej. Gołowkin boksuje wprawdzie o kategorię niżej, ale sam wielokrotnie podkreślał, że jeżeli pojawi się odpowiednia oferta, nie będzie miał problemu z przenosinami do wyższej wagi. Problem może natomiast stanowić ściągniecie Kesslera do Stanów Zjednoczonych. Według duńskich mediów Duńczyk zgodzi się na walkę w USA tylko wtedy, gdy otrzyma co najmniej 4 miliony dolarów.
NIE BĘDZIE WALKI CHAVEZ vs GOŁOWKIN >>>
- Nie mogę tego komentować, tym bardziej że nawet nie rozpoczęliśmy negocjacji. Prawda jest jednak taka, że ściągnięcie Kesslera do Ameryki stanowić będzie duży wydatek. Znacznie większy niż jego występ w Danii – przyznał Sauerland.
Jedyne wyjścia dla Golovkina to unifikacja tytułów ale pozostali mistrzowie też jej unikają w tym problem. Wszystko psują federację niestety ...
Chavez laluś przereklamowany przestraszył się Walki z świetnym Gołowkinem dla tego pretekst jest ze za mało mu płacą.
Kesllera lubie ale nien wygra z Gołowkinem , Geinia byłby zagrożeniem dla całej czołówki superśredniej łącznie z Wardem.
Kessler doskonale rozumie ze ta walka zakoczy jego kariere stad te 4 miliony.
Kessler to megagwiazda w Danii , i normalnie by zarobił te 4 bańki z organizacji gali .
A tak to pozostaje na łasce i niełasce USA , więc nie ma czym się dziwić
ale na razie nei ma sie co podnbiecac bo zakontarktowanie kogokolwiek dla Gieni nie jest łatwe
ale na razie nei ma sie co podnbiecac bo zakontarktowanie kogokolwiek dla Gieni nie jest łatwe
Paradoks jest taki, że nie tak dawno ściemniali, że GGG jest "nikim" (oczywiście bali się go).
Teraz wszyscy są "chętni" na walkę, każdy niby nie boi się Golovkina a kończy się brakiem podpisanego kontraktu i sraczką. Padają chore sumy (via Kessler), Chavez też się obsrał...ale media przecież podały że KASA była mała a On przecież "chciał tej walki". Ja też przed podpisaniem kontraktu mogę chcieć walczyć z GGG. Będzie o mnie głośno a później bojąc się że będzie dramat, powiem "Eee...za mało floty".
Czy Chavez, czy Kessler, czy też Geale...wszyscy dostają KO od "GGG. I oni o tym wiedzą.