PACQUIAO vs BRADLEY 2: WYNIK PPV PONIŻEJ OCZEKIWAŃ
Rozegrana 12 kwietnia rewanżowa walka pomiędzy Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO) a Timothym Bradleyem (31-1, 12 KO) nie spełniła oczekiwań organizatorów. Rozeszło się ok. 750-800 tysięcy pakietów PPV, a spodziewano się, że przekroczony zostanie milion.
To gorszy rezultat niż w przypadku pierwszej potyczki, kiedy rozeszło się ok. 900 tysięcy PPV. Wtedy jednak "Pacman" był jeszcze bliżej szczytu sławy. Bob Arum przyznaje, że jest zawiedziony.
PACQUIAO ZWYCIĘSKI W REWANŻU >>>
- Mamy jakieś 750-800 tysięcy. Oczywiście to spory zawód - mówi szef Top Rank. To oznacza, że wpływy z PPV wyniosą jakieś 49 milionów dolarów. - Takie są liczby. Następne walki Pacquiao będziemy robili w Chinach. Tam też chcemy wprowadzić PPV. Nie mogliśmy tego zrobić przy okazji walki z Riosem, ale teraz się za to weźmiemy.
- Myślę, że spory wpływ na gorszą sprzedaż ma fakt, iż rywal Pacquiao nie był Meksykaninem ani nawet Latynosem. Gdybyśmy mieli Marqueza, przekroczylibyśmy milion. Tim nie jest Latynosem i choć próbowaliśmy przekonać do niego czarną publiczność, nie przyniosło to skutku. Tak czy inaczej, wszyscy zarobiliśmy na tej walce. Jest OK - kończy Arum.
od dzis walczymy w Chinach i najlepiej z meksykanami;d;d
No to Floyd ma kolejną wymówkę na kolejną ucieczkę przed Pacem.
*
*
*
*
*
To jest takie uciekanie jak ucieczka Pacquiao przed Bronerem i tłumaczenie Aruma, że Broner to nothing special xD
No to Floyd ma kolejną wymówkę na kolejną ucieczkę przed Pacem.
A głupki Twojego pokroju mają "argument" na pisanie takich debilizmów.
Data: 10-05-2014 20:21:32
Autor komentarza: DeterData: 10-05-2014 20:07:28
No to Floyd ma kolejną wymówkę na kolejną ucieczkę przed Pacem.
*
*
*
*
*
To jest takie uciekanie jak ucieczka Pacquiao przed Bronerem i tłumaczenie Aruma, że Broner to nothing special xD
Rozumiem, że to ironia?
Ja jestem jak najbardziej za ich piąta walką o ile Marquez upora się z Alvarado,