ARUM: BRONER TO ŚREDNIAK, NIE MA PORÓWNANIA Z PACQUIAO
Adrien Broner (28-1, 22 KO) oświadczył niedawno, że chętnie skrzyżuje rękawice z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO), a ocieplenie stosunków na linii Bob Arum/Top Rank - Oscar De La Hoya/Golden Boy Promotions sugeruje, że zrobienie takiej walki jest całkiem możliwe.
Mimo wszystko sędziwy Arum nie jest zwolennikiem tego pomysłu. Jego zdaniem "The Problem" nie ma wystarczająco dużo talentu i nie można go porównywać nawet ze schyłkowym "Pacmanem", który wciąż jest jednym z najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie.
BRONER CHCE WALKI Z PACQUIAO >>>
- Bądźmy szczerzy, to całe zamieszanie wokół niego i zainteresowanie mediów to nonsens. Ten dzieciak to średniak, Maidana już mu pokazał miejsce w szeregu. Ostatnio problemy sprawił mu gość, który nie boksował od ponad roku. Broner może sobie wyzywać Manny'ego na pojedynek, ale wszyscy wiemy, że na tym etapie nie miałby żadnych szans - ocenia Arum.
- Dla mnie Broner to zawodnik o przeciętnym talencie, który został sztucznie napompowany, ale Maidana pokazał całą prawdę o nim - kończy szef Top Rank.
Wiem, nie na temat ale chodzę sobie z synkiem a tu Adamek! Spoko gość i kawał chłopa jednak :D
"Broner to sredniak, nie ma porownania z Pacquiao"
Broner to mega przyglup, nie ma porownania z nikim.....
Co do samego Bronera to jest niesamowicie przereklamowany, 2 pasy ze swoich trzech mistrzowskich zdobywał na słabych mistrzach jak DeMarco, Maliggnagi, dla mnie to nie pas czyni mistrzem ale sam zawodnik nadaje wartości danemu pasowi, taki Mayweather mógł wężykiem omijać niebezpiecznych gości jak Castillo, Corrales,Hatton ale nie robił tego i dlatego jest mistrzem z prawdziwego zdarzenia, podobnie Pacquiao
Data: 10-05-2014 17:31:20
Broner to mega przyglup, nie ma porownania z nikim.....
Kolega NietrzezwyTomasz bedzie zawiedziony, ze zapomniales o nim ;)