GARCIA: MÓWIŁEM, ŻE FLOYD JESZCZE NIE WALCZYŁ Z KIMŚ TAKIM
Carlos Arias, boxingscene.com
2014-05-06
Robert Garcia jest dumny z występu swojego podopiecznego Marcosa Maidany (35-4, 31 KO), który zgotował Floydowi Mayweatherowi (46-0, 26 KO) prawdziwe piekło i po dwunastu zaciętych rundach przegrał z królem P4P dwa do remisu.
- Cóż, powtarzaliśmy przez cały obóz przygotowawczy, że Floyd jeszcze nie walczył z kimś takim jak Maidana. On naprawdę nie widział jeszcze kogoś takiego. To była dla niego trudna walka, sam to zresztą przyznał. Biliśmy się tak, jak trzeba było, żeby wygrać - mówi "Dziadek" z Oxnard.
Rewanż wydaje się być nieunikniony, a "El Chino" może w nim liczyć na pokaźną wypłatę, bo w oczach wielu kibiców to jemu należało się zwycięstwo i teraz fani tym chętniej zapłacą dobre pieniądze za drugą walkę Maidany z Mayweatherem.
*
*
*
*
*
*
Floyd z Thurmanem albo paquiao by nigdy nie wlaczyl bo by sie bal ze przegra i nie zachowa swojego rekordu bez przegranej
*
*
*
*
*
*
Floyd z Thurmanem albo paquiao by nigdy nie wlaczyl bo by sie bal ze przegra i nie zachowa swojego rekordu bez przegranej
Floyd z Thurmanem albo paquiao by nigdy nie wlaczyl bo by sie bal ze przegra i nie zachowa swojego rekordu bez przegranej
*
*
*
*
*
Spekulacje i zarzuty bez żadnych argumentów i dowodów na ich poparcie.
To świadczy tylko i wyłącznie o przewadze Moneya nad frustratem co za taktykę obrał "Najman style".
Rozumiem znudzenie walkami Floyda, ale gość reprezentuje wyższą półkę i szkoda że nie skończył Maidana jak Ortiz, bo zdecydowanie zasłużył na to by zostać upokorzonym.
Nie chce takich pajaców oglądać w ringu. Nie umie uczciwie wygrać, to szuka szczęścia.