RIGONDEAUX POZNAŁ RYWALA NA OSTATNIĄ WALKĘ DLA TOP RANK

Guillermo Rigondeaux (13-0, 8 KO) ma ten sam problem co Władimir Kliczko - pięściarzem jest wybitnym, ale kibice nie potrafią docenić jego wielkiej klasy. Kubańczyk przez to bije się rzadko. Dziś podano za to nazwisko jego kolejnego rywala.

"Szakal" wystąpi 19 lipca podczas gali w Makau, broniąc przy okazji pasów federacji WBO i WBA kategorii super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej.

W rolę pretendenta wcieli się słynący z nokautującego ciosu Jonathan Guzman (16-0, 16 KO), który nigdy nie przeboksował nawet pełnych sześciu rund. Jednocześnie menadżer "Rigo" - Gary Hyde przyznał, że ta walka będzie ostatnią w ramach kontraktu z grupą Top Rank.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: jassin
Data: 04-05-2014 22:51:39 
Ja go polubilem... na poczatku krytykowalem za tchorzostwo ringowe i asekuracyjny styl ale teraz dla mnie on jest geniuszem jak floyd.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 04-05-2014 22:52:45 
Na yt jest jedna walka jego przeciwnika, nie dobry materiał.
oby był ofensywnym wiatrakiem
 Autor komentarza: arpxp
Data: 04-05-2014 22:54:03 
ale byloby zdziwko gdyby Rigo na pozegnanie przegral
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 04-05-2014 23:00:16 
Ooo... Guzman. Lepsze to niż Agbeko. Fajnie ;)
Jak Jonathan wyjdzie urwać głowę Rigo to przynajmniej będzie jakaś ciekawa walka i trochę kibice pooglądają "sieczki".

Co do promowania Rigo - problem jest z Bobem Arumem, a nie z Kubańczykiem.

1) jest wielu defensywnych bokserów, których styl walki nie przeradza pojedynku w wojnę, a da się ich świetnie promować (Floyd, Ward, Hopkins)
2) który promotor publicznie krytykuje swojego boksera - prawdziwy diament, który deklasuje rywali jak chce?
3) jakby puszczano na Rigo meksykańskich czy azjatyckich szybkich, mobilnych swarmerów to widzowie mieliby spięcia i "krew"

Mam nadzieję, że po tej walce Rigo zwiększy częstotliwość występów bo najmłodszy już nie jest.

Fajnie jakby go skumali z Santa Cruzem albo innym mistrzem z wag okołokoguciej.
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 04-05-2014 23:00:43 
Aaaaa.. zdjęcie użyte do materiału jest zajebiste, szkoda że w kadrze nie zmieścił się Nonito :D
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 04-05-2014 23:03:34 
Gogolius
Zgadzam się krytykowanie publiczne swojego zawodnika to brak profesjonalizmu,kultury i szacunku do ciężkiej pracy do tego pięściarza w tym przypadku do Rigo.
 Autor komentarza: voutan
Data: 04-05-2014 23:08:44 
Gogolius

Nie śledzę zbyt pilnie kategorii, w których zawodnicy wyglądają jak niedożywione dzieci, mógłbyś mi przybliżyć kim jet ten Guzman i jaki poziom swoim boksem reprezentuje?
 Autor komentarza: khorne
Data: 04-05-2014 23:12:22 
Gdyby byl Amerykaninem to by sie nad nim spuszczali. Heh
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-05-2014 23:23:14 
Wie ktoś co dalej znim po Top Rank? Może z Haymonem podpisze
 Autor komentarza: wojt986
Data: 05-05-2014 00:04:06 
Jonathan Guzman

Człek ten nie posiada nikogo zacnego w swym rekordzie

Wieiększość zawodników z którymi walczył to 0-12 lub 0-17 Najgroźniejszy wg boxreca to Jose Ruiz 6-4
To jest jakaś kpina bo gdybyśmy mieli pierwszy kwietnia to rozumiem..
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 05-05-2014 00:18:13 
Cóż. To taki mały problem geniuszów dzisiejszego boksu. Ciężko zadowolić widza gdy ma się tak ogromną przewagę nad rywalami lub gdy po prostu rywale nie są w stanie takiego boksera pokonać.
Nie od dziś wiadomo że to co dociera do przeciętnego kibica to proste emocje w jak największej dawce, a takie serwują nam właśnie ringowe koniecznie wyrównane wojny. I tu powstaje pytanie dlaczego ludzie nie potrafią doceniać obu stron (bo absolutnie nie twierdzę że ringowe wojny to badziewie- broń Boże). Cóż a no to daje obraz tego ile kibiców reprezentuje jaki typ. Czy gorszy? Sam każdy musi sobie na to odpowiedzieć. Co zaś do doradzania owym pięściarzom różnych drug do zwiększenia tych emocji jest to trochę dla mnie niepojęte. To tak jakby kazać soliście z Filharmonii na siłę odnajdywać się w zespole disco.
;/
 Autor komentarza: jestemdejw
Data: 05-05-2014 03:03:37 
Myślę że komuś tu się pomylił ten Guzman z (moim zdaniem) jednym z największych zmarnowanych talentów bokserskich - Joan Guzman'em. :P
 Autor komentarza: TaleOfTheTape
Data: 05-05-2014 07:54:48 
Guillermo Rigondeaux (13-0, 8 KO) ma ten sam problem co Władimir Kliczko - pięściarzem jest wybitnym, ale kibice nie potrafią docenić jego wielkiej klasy. - hahaha to zdanie bardzo mnie rozbawiło - to naj nasrać komuś na wycieraczkę i zapukać po papier - gdzie Rigo, a gdzie Wład...no proszę
 Autor komentarza: arpxp
Data: 05-05-2014 08:26:08 
"to naj nasrać komuś na wycieraczkę i zapukać po papier - gdzie Rigo, a gdzie Wład...no proszę "

Albo ryba bez roweru
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 05-05-2014 08:27:40 
Rigo weźmie go na głęboką wodę i utopi. Tak ofensywny pięściarz będzie mu pasował.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-05-2014 11:06:03 
właściwie wszystko w temacie napisał Gogolius! choć ja liczyłem na kogoś pokroju Darchiniana

Arum to debil. A co do kibiców... no cóż kaszanka zawsze będzie schodzić na tony a kawior na dekagramy, "Disco" będzie napierdalać w każdym zadupiu na świecie a muzyka poważna w paru filharmoniach. tak było zawsze i pozostanie pewnie do końca naszego gatunku.

Mam nadzieję że bez top rank Rigon znajdzie wielkie walki może z kimś z Europy.

To żałosne że pogromca Donaire nie ma z kim boksować.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.