MAYWEATHER vs MAIDANA: STATYSTYKI CIOSÓW
Redakcja, Showtime
2014-05-04
Statystki ciosów z walki Floyda Mayweathera Jr (46-0, 26 KO) z Marcosem Maidaną (35-4, 31 KO) potwierdzają przewagę Amerykanina. "Money" zadał wprawdzie tylko o dziewięć celnych uderzeń więcej od Argentyńczyka, ale był nieporównanie skuteczniejszy w każdym elemencie, dzięki czemu pewnie wygrał na dwóch kartach punktowych i zachował nieskazitelny rekord.
Ciosy proste przednią ręką:
Mayweather – 52 ze 152 (34%)
Maidana – 36 z 318 (11%)
Ciosy mocne:
Mayweather – 178 z 274 (65%)
Maidana – 185 z 540 (34%)
Wszystkie ciosy:
Mayweather – 230 z 426 (54%)
Maidana – 221 z 858 (26%)
To w końcu sport atletów.
Wiem, ze spryt i "sweet science" tutaj to również fundament, ale Chino jednak jest fighterem w porównaniu do Floyda.
Tak jak myślałem Floyd nastawił się na ciosy na dół i robił to konsekwentnie przez cała walkę. Szczególnie wyraźne były lewe proste na splot słoneczne których Money wyprowadził całe mnóstwo. I te ciosy zrobiły robote bo El Chino wyraźnie podupadł kondycyjnie. Maidana robił dużo szumu ale nie wiele trafiał co tylko potwierdzają statystyki.
Wydaje mi się, że rewanż nie jest potrzebny, bo w drugiej walce Money wypyka Marcosa i walka raczej nie będzie ciekawa.
Najchętniej zobaczyłbym Floyda z Manym, ale to chyba mało realne...
Co ty pierdolisz ? :/
To w końcu sport atletów. "
Boks ma tez wygladac :) to nie jest wpuszczenie dwoch zwierzat do klatki zeby sie pogryzly do smierci .
synku, trochę kultury. Jeżeli matka, ani ojciec Cie nie nauczyli, to się nie udzielaj publicznie. Pięknie podsumował takich jak Ty Barack Obama: buraki/ignoranci nie muszą nic robić żeby się ujawnić, wystarczy że się odezwą...
Poza tym naturszczyku, mam prawo mieć swoje zdanie.
Dobra więc kulturalnie wytłumacz w jaki sposób statyki ciosów potwierdzają remis w tej walce ? :D Punktowana jest agresja efektywna czyli taka która prowadzi do celnych ciosów. Jesli ktoś wywiera presję ale nie trafia to kompletnie nic nie znaczy :)
1) Floyd wygrał zasłużenie, to nie powinno podlegać dyskusji.
2) Floyd oczywiście jest do pokonania i oczywiście nie dzielą go lata świetlne od reszty - jak wielu jego fanów twierdzi.
mastery1
Uczysz kogoś kultury jednocześnie wyzywając od buraków? :)
Czy każdy ma prawo mieć swoje zdanie? Wbrew powszechnej, postmodernistycznej papce... nie. Albo ktoś ma rację, albo jej nie ma. Ty jej nie masz, więc mówienie o "prawie do swojego zdania" jest bezzasadne. 2+2=4, nikt nigdy nie dał nikomu prawa do własnego zdania w tej kwestii. Tak jest ze wszystkim - o prawdę chodzi, a nie o jakieś "zdania".
To stąd bierze się fenomen Najmana że wychodzi to ringu, macha na oślep cepami i któryś może trafi?
Statystyki statystykami, ale tutaj jest przepaść. Tyle ciosów zostało przestrzelone.
Frustraci znudzeni boksem, szukają okazji aż jakiś tłuścioch trafi Kliczkę przypadkowym cepem i podobnie z Moneyem.
Zawsze tak było że Janusze i pseudo eksperci oczekiwali na niespodziankę i większe emocje, a gdy przychodzi zwód to pretensje do całego świata że jest beee.
"Maidana robił dużo szumu ale nie wiele trafiał co tylko potwierdzają statystyki."
Statystyki potwierdzają, że Maidana dużo przestrzelił, ale z całą pewnością nie potwierdzają tego, że nie wiele trafiał, bo trafił Floyda prawie tyle razy ile Floyd trafił go.
No tak o to mi chodziło właśnie że Maidana był mało skuteczny ;)
Zobaczcie, jaka jest różnica w ciosach wyprowadzonych - prawie DWA DO JEDNEGO! Na korzyść Maidany. I mimo, że były to obcierki to też się liczą. Do tego dochodzi agresja, atak, to on rządził w ringu przez większą część walki, to właśnie potwierdzają statystyki.
Mogę się zgodzić, że Floyd wygrał, jeśli skupimy się wyłącznie na celnych ciosach i odrzucimy całą resztę. Ale jest to "puszczenie oka" w stronę Mayweathera, i z pewnością nie powinno być takiej wygórowanej punktacji.
Zupełnie równe statystyki które niczego nie rozstrzygają a redakcyjni fanboje swtierdzają że potwierdzają przewagę amerykanina.
Z tego co ja wiem w boksie zawodowym liczy się ilość ciosów , ich jakość , to kto był stroną aktywniejszą itd itd .
Autor oczywiscie zauważa tylko że Mayweather był dokładniejszy . Tego kto np zadał więcej mocnych ciosów już jakoś wspomina. Żałosna stronniczość Bokser.org. Ja nie twierdze że ta walka to jakiś wałek ale redaktorzy dopatrują się rzeczy których nie było żeby niby to potwierdzić zdecydowaną przewagę Floyda. Od kiedy to mała ilość wyprowadzanych ciosów jest punktowana na korzyć. Tworzycie tu na stronie jakieś nowe zasady boksu zawodowego.
Rd 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
FMJ 16 21 20 14 8 19 29 20 23 20 20 20
MM 26 19 22 15 20 23 14 23 11 16 17 15