MOLINA: BRONER BĘDZIE ZASKOCZONY
Carlos Molina (17-1-1, 7 KO) zapowiada, że wielu ludzi będzie zaskoczonych, kiedy zobaczy go w nocy z soboty na niedzielę w walce z Adrienem Bronerem (27-1, 22 KO). Najbardziej zdziwiony ma być oczywiście jego rywal.
Pojedynek dwóch Amerykanów będzie jedną z atrakcji poprzedzających starcie Floyda Mayweathera Jr (45-0, 26 KO) z Marcosem Maidaną (35-3, 31 KO), który pokonał Bronera w grudniu ubiegłego roku. "Problem" po tej walce zmienił kategorię z półśredniej na junior półśrednią, gdzie jego ciosy mają mieć większą wymowę. Molina nie spodziewa się jednak, aby rywal mógł mu wyrządzić krzywdę.
- Broner może sobie mieć moc, ale ja mam najtwardszą szczękę na świecie. Jestem gotowy zszokować świat i zdobyć nowych fanów. Wiem, że wielu ludzi nie lubi Bronera za to, jak się zachowuje. Kiedy go pokonam, wszyscy się dowiedzą, kim jest Carlos Molina – mówi 28-letni zawodnik.
Jednocześnie Molina zapewnia, że hart ducha i wytrzymałość na ciosy nie będą jego jedynymi atutami.
- Broner będzie zaskoczony moimi umiejętnościami bokserskimi. Jestem gotowy na wszystko, co zaoferuje. Zamierzam wykorzystać fakt, że nie porusza się zbyt dużo w ringu, nie pracuje na nogach. Jak już wygram, będę chciał walczyć o mistrzostwo świata – stwierdził.
Transmisję z gali w Las Vegas przeprowadzi Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę o 3:00.
A prawda jest taka ze jak Marcos nie szarżował to Broner ladnie bil , technike ma w porzadku jest dobrym bokserem i takim zostanie :) jeszcze ludzie sie o tym przekonaja
Teraz na 100 % wezmie sie za siebie i chociaz jak po jego komentarzach widac ze dalej kazdego lekcewazy to i tak spokornial :) jestem pewny ze teraz kazdy zobaczy nowego broner .