FUJIMOTO LEPSZY OD ISHIDY
Dziś w Tokio doszło do interesującej dla miejscowych kibiców potyczki w wadze ciężkiej. Kyotaro Fujimoto (9-1, 5 KO) - panujący mistrz Japonii królewskiej dywizji spotkał się z cenionym Nobuhiro Ishidą (25-10-2, 10 KO).
Były mistrz świata kategorii junior średniej oraz pretendent w średniej pomimo takiego skoku wagi miał nad rywalem przewagę wzrostu i zasięgu ramion. W początkowych minutach wykorzystywał ten fakt i z dystansu ciosami prostymi kontrolował przeciwnika. Niestety dla niego dwadzieścia kilogramów jakie nabrał w porównaniu z ostatnim występem dało znać o sobie, osłabł i w drugiej połowie walki przewagę zyskał już Fujimoto (na zdjęciu). Po gongu kończącym ósmą rundę sędziowie byli jednomyślni, typując przewagę Kyotaro w rozmiarach 77:76 i dwukrotnie 77:75.
To tylko kondycha zaważyła, czekam na kolejne występy.
Nie wiem jak wygląda, ale w boksie taki wysoki przeskok to raczej nie jest dobry pomysł, przynajmniej nie w tak krótkim czasie...
Ishida i tak miał już po karierze. Za freak fight pewnie ładną kasę zgarnął. Pokazał się z dobrej strony. Może zostanie w ciężkiej? Niech próbuje.