ARREOLA W ŻYCIOWEJ FORMIE, BROWNE CHCE JEGO BĄDŹ STIVERNE'A
- Tym razem Chris będzie w życiowej formie - przekonuje Henry Ramirez, szkoleniowiec Chrisa Arreoli (36-3, 31 KO), który w następny weekend stanie do rewanżu z Bermane Stivernem (23-1-1, 20 KO) o wakujący pas federacji WBC wagi ciężkiej.
- Wszystko się zmieniło. Nie szukam wymówek, tylko ciężko trenuję. Jestem bowiem w tej chwili już dużo dojrzalszym zawodnikiem niż kiedyś. Mam serce i jaja do boksu, ale walki wygrywa się tak naprawdę na sali treningowej - zapewnia "Koszmar".
- Wszystko odbywa się zgodnie z nakreślonym wcześniej planem. Tym razem nie muszę siedzieć i głowić się, czy on dziś pojawi się na sali czy nie. Pracuje blisko trzy godziny dziennie plus jeszcze godzinę nad przygotowaniem fizycznym. Ćwiczy niczym jakiś desperat - dodał Ramirez.
Tymczasem chęć stoczenia walki z lepszym z dwójki Arreola vs Stiverne wyraził przeciętny technicznie, lecz silnym niczym tur Lucas Browne (20-0, 18 KO).
- Moim głównym celem jest spotkanie z Władimirem Kliczko, jednak zdaję sobie też sprawę z tego, że nad pewnymi rzeczami muszę jeszcze wcześniej popracować by być gotowym na taką konfrontację. W tej chwili interesuję się więc pojedynkiem Arreoli ze Stivernem, bo moim zdaniem mógłbym pokonać ich obu - stwierdził Browne.
Ciekawe,czy to będzie 3-ci w historii Kanadyjczyk ,czy 52-i Amerykanin?
Większe szanse wg mnie ma ziomek Binkowskiego...;-)
Drugi jest w wieku przed emerytalnym, ch.j wie co robił przez 9 lat kariery w pro, nieco mniej zapuszczony niż Arreola. Zasłynął z tego że pokonał Arreolę ...który nie pokonał nikogo poważnego.
Trzeba jednak przyznać że Stiverne przynajmniej potrafi boksować, a nie tylko zebrać wszystko na pysk i na oślep oddać.\
tu macie swojego super twardego meksykańskiego wojownika - www.youtube.com/watch?v=7NCyrZoPnBc
i niech cweluś cop nie pierdoli że to jakaś niesamowita walka. Zwykłe mordobicie wyjęte z czasów sulivana dwóch bokserów którzy w lepszych nie dopchali by się do drugiej ligi
Żałosne że o tytuł walczy lekko podstarzały gruba, co przepiepszył wszystkie ważne walki, bokser który w walce z prawdziwym mistrzem wyglądał jak kucharz a na koniec ryczał jak bóbr, bokser który potyka się o własne nogi ciosy wyprowadza zza dupy i zamyka oczy jak bije."
Jak zwykle stonka bredzisz. Nikt w Arreoli nie widzie wielkiego wirtuoza ringu, ale niezaprzeczalnie jest on jednym z najlepszych piesciarzy wspolczesnej wagi ciezkiej. To sa fakty, wiec i te twoje prostackie teksty nie sa w stanie tego zmienic.
...obowiązkowa obrona stiverne bądz arreoli to willder a potem perez lub jennings"
Jakbys wiedzial przynajmniej odrobinke o regulach jakimi rzadzi sie WBC, wiedzialbys doskonale iz po zdobyciu pasa tej federacji, bez wzgledu czy to bedzie Arreola czy Stivertne, nowy mistrz bedzie musial "obiowizkowo bronic" tytulu, ale nie predzej jak w listopadzie 2014 (6 months), a najprawdopodobniej az na wiosne 2015( WBC rule2.35), ale oczywiscie promotorzy moga dojsc do porozumienia i ustalic terin walki wczesniej, ale wcale nikt do tego nie zmusi nowego mistrza. W tym czasie moze on stoczyc jedna lub dwie walki dowolne (WBC rule 2.36 & 2.38).
Równie "niezaprzeczalne" jest to, że jednym z najlepszych z najlepszych bokserów współczesnej wagi ciężkiej jest inny leniwy grubas - Solis który przegrał tylko z Witalijem i niewysoko z groźnym Thompsonem - Nieprawdaż???
Logika na poziomie podstawowym się kłania.
Jak koniecznie chcecie sobie poczytac. polecam, zanim zacznie sie polemizowac na tematy nieznane...lol...
jeden z najlepszych bo ...przegrał swoje wszystkie ważne walki i tylko ten FAKT jest niezaprzeczalny!!!
Równie "niezaprzeczalne" jest to, że jednym z najlepszych z najlepszych bokserów współczesnej wagi ciężkiej jest inny leniwy grubas - Solis który przegrał tylko z Witalijem i niewysoko z groźnym Thompsonem - Nieprawdaż???"
O Solisie pisalem juz lata temu, ze zaden z niego piesciarz czolowki wagi ciezkiej. O Arreoli pisalem od lat, ze to niezaprzeczalnie jeden z najlepszych piesciarzy tej dywizji, bez wzgledu czy go sie lubi czy nie. Wystarczy poczytac odrobine zestawien rankingowych, lub porozmawiac z tymi, ktorzy wiecej wiedza od ciebie...lol...
http://ringtv.craveonline.com/ratings/heavyweight
To się nazywa erystyka - sztuka doprowadzania sporów do korzystnego rozwiązania bez względu na prawdę materialną. Z tym nie wygrasz.
Jeden ze sposobów - "Argumentum ad verecundiam: Używać zamiast argumentów odwołań do autorytetów"
prawda jest taka że w rankingach ESB czy The Ring obaj w ciągu ostatnich 5 lat bardzo często byli blisko siebie i bardzo często zamieniali się miejscami...ale ok w twoim wieku trudno wymagać abyś o tym pamiętał
Wyłącz rozum, powtarzaj za innymi..."
Wrecz przeciwnie. Uzywaj zbioru przeroznych danych i doswiadczen, by wykreowac wlasna opinie. Nie powtrzaj za innymi, ale umiej dostrzegac fakty, takie jak ten, ze Arreola jest w czolowce tej dywizji, bez wzgledu na to czy kilku fanow go lubi czy tez nienawidzi. Negowanie oczywisctosci jest bezsensowne.
Dziadku sklerotyku...lub...cweluś cop..."
No tak, to typowy obraz polemiki z takimi jak ty...lol...Kultura i elokwencja.
Z Vitalijem tez byl w dobrej formie.Pomimo ze zbieral od niego wszystko na pysk i bebzol jak lecialo,to tylko kiedy przyspieszal to Vit doslownie przed nim uciekal.Co bylo nieco komiczne
Dzisiaj nawet jak zejdzie z waga do 106kg to nie bedzie oznaczalo ze jest w rewelacyjnej formie
Wieksza zagadka jest dla mnie forma Stiverne.Bo on juz dlugo nie walczyl,ma swoje lata,a oglednie rzecz mowiac,wiekszosc czarnych bokserow pochodzacych z rejonow w ktorych sie urodzil i wychowal,nie slynie z dobrego prowadzenia sie pomiedzy walkami
Wieksza zagadka jest dla mnie forma Stiverne"
Sluszna obserwacja. Rzeczywiscie forma Stiverne'a jest glownym pytaniem przed ta walka.
Twój cytat:"Dla mnie to i tak walka o wice-mistrza,mistrzem jest "nudziarz-klinczarz"..."
No można się z tym w sumie zgodzić ,niekwestionowanym mistrzem jest Władimir i koniec kropka,z tym,że nie możemy ujmować posiadaczowi pasa WBC ,iż nie jest pełnoprawnym mistrzem świata ,na dzisiejsze czasy oczywiście,kiedy mamy aż 4 pasy ,piąty regular WBA,a szósty IBO się wciska.
Osobiście vice - mistrzem świata jak dla mnie są posiadacze pasa WBA regular.
Arreola lub Stiverne do historii przejdzie jako mistrz świata HW(Povetkin,niestety też).My natomiast wiemy kto jest obecnie najlepszym pięściarzem wagi ciężkiej na świecie.
copuś - to że jesteś sklerotykiem, mitomanem i dziadkiem ...to niezaprzeczalne "
lol...no coz, skoro chcesz sobie poprawic samopoczucie, to niech ci bedzie...lol...Zaskocz mnie jednak swoja wiedza o boksie, a wowczas bedzie to mialo jakies znaczenie, gdyz zbior okreslen dotyczacych mojej osoby mnie calkowicie nie rusza.
Tak i nawet się z tobą zgadzam,tylko że Wład tak odstaje od reszty że ten tytuł w przypadku kogokolwiek kto nie pokonał Włada traci dla mnie sens. Powtarzam,DLA MNIE.
Jednak chciałbym jeszcze dodać iż walka sama w sobie i dalsze plany konfrontacji jej zwycięzcy z Jenningsem,Perezem czy Wilderem bardzo mnie się podobają.
Twój cytat:"...tylko że Wład tak odstaje od reszty że ten tytuł w przypadku kogokolwiek kto nie pokonał Włada traci dla mnie sens."
Dokładnie,dla mnie też.
Twój cytat:"...walka sama w sobie i dalsze plany konfrontacji jej zwycięzcy z Jenningsem,Perezem czy Wilderem bardzo mnie się podobają."
No mnie również,czekam z niecierpliwością.
Pozdrawiam.
P.S. Już sama walka Jennings vs. Perez ,będzie bardzo interesująca.
A tylko łyknij parę prochów bo ci ciśnienie skoczy, lub serduszko stanie (bo w twoim wieku na
co innego stojącego liczyć nie możesz)
15 lat temu Lennox Lewis wygrywając drugą walkę z Holym rzucił amerykanskie HW na kolana, wraz z odejściem Lennoxa, nieudacznicy z USA myśleli że sobie odbiją parę straconych latek... a tu niespodzianka pałeczkę po Lennoxie przejął jego najtrudniejszy rywal Wielki Witali a nieco później jego młodszy brat i ten błogi stan trwa do dziś mimo że Witali ma ponad 38 lat.
Bracia Kliczko klęczącą i tak amerykanską HW przewrócili dalej na ryj w błoto i naszczali im na plecy.
Co więcej jak po braciach K pozostawały jakieś ochłapy w postaci paska od spodni to częściej to ...zdobywali go ruscy, angole itp.
Co gorsza bracia Kliczko kompletnie uniezależnili się od ringów w USA i teraz to pretendenci musieli przyjeżdzać do Europy jak pies do pana na obicie mordy!
Co więcej Bracia K w przeciwieństwie do legendarnych idiotów z USA-Holy,Tyson,Bowe są bardzo majętnymi ludźmi...
brzmi jak bajka hehe - spójrz w prasę z ostatnich lat.
to wszystko na dzisiaj bo zejdziesz na zawał i będę miał cię na moim niezbyt wrażliwym sumieniu
A Jennings-Perez jak najbardziej zapowiada się ciekawie i dla mnie bez wyraźnego faworyta,choć osobiście kibicuję Perezowi.
Też pozdrawiam.
błogi stan trwa do dziś mimo że Witali ma ponad 38 lat."
Jezeli juz, to Wladimir. Jak udowadniasz, ze skleroza to chyba ty masz problemy...lol...
Tak powaznie jednak, nazywanie twoja fascynacja Klitschkos, przy jednoczesnym niezbyt wykwintnym obrazaniu naszego rynku jest nie tyle smieszna co raczej zalosna. Owszem, wszyscy wiemy, ze ostatnia dekada byla naprawde slabiutka dla naszych piesciarzy, ale wciaz jestesmy potega bokserska o jakiej ani Polska ani Ukraina pomarzyc sobie nawet nie moze. Waga ciezka przezywa kryzys, ale nie potrwa to zbyt dlugo.
copuś - to że jesteś sklerotykiem, mitomanem i dziadkiem ...to niezaprzeczalne - spójrz na datę w dowodzie albo w lustro a nie kwestia kultury czy elokwencji"
Ale beka. Ty stonka, naprawde to imbecyl z ciebie. Niewiele wiesz o boksie ale biegasz za copem jak dziecko. Pisz to co wiesz, a nie bzdety.
To się nazywa erystyka - sztuka doprowadzania sporów do korzystnego rozwiązania bez względu na prawdę materialną. Z tym nie wygrasz."
Prawda materialna? Dziecko drogie, naprawde? Ty tak na serio?