HOLYFIELD WIERZY W WILDERA
Evander Holyfield uważa, że brnący od nokautu do nokautu Deontay Wilder (31-0, 31 KO) może być receptą na stagnację w wadze ciężkiej, od lat zdominowanej przez Władimira Kliczkę (62-3, 52 KO).
- Deontay ma 28 lat, jest w takim samym wieku, w jakim byłem ja, gdy sięgałem po mistrzostwo wagi ciężkiej. Walczy z dużą energią, daje ludziom to, co chcą zobaczyć – nokauty - stwierdził były czempion królewskiej kategorii.
Sceptycy zarzucają "Brązowemu Bombardierowi" stosunkowo niski poziom rywali, z którymi do tej pory boksował, jednak Holyfield przypomina o sparingach, m.in. z Kliczką, które niewątpliwie pomagają Wilderowi czynić postępy.
- Nie został jeszcze przetestowany, ale ma dobrych sparingpartnerów. Trenuje z zawodnikami, którzy potrafią mocno uderzyć, dzięki temu poprawia swoją obronę – powiedział 51-latek.
Pierwszy prawdziwy test Wilder ma przejść za kilka miesięcy, kiedy zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Chrisem Arreolą (36-3, 31 KO) a Bermane’em Stiverne’em (23-1-1, 20 KO). Stawką tej walki będzie pas WBC.
Nierozsądnie, czy też wiedza co robią?
Chociaż płakał nie będę jeśli się mylę, zrobiło by się w końcu ciekawie w ciężkiej, ale zaskoczony byłbym cholernie...
Podobno wiara góry przenosi.
*
*
*
*
*
Nie podobno tylko na pewno. Nie będziesz chyba polemizował z naszym najlepszym bokserem zawodowym Tomaszem Adamkiem?
z Chrisem stawiam 50-100zł na KO w pierwszej rundzie, obłowiłem się w ten sposób na Mitchellu
*
*
*
*
*
Pics or didn't happen.
Nie mam, nie zależy mi na czyjejkolwiek wierze, nawet jeśli miałem to już ponad pół roku będzie chyba od tej walki. Poza tym nic nadzwyczajnego, żeby aż zdęcia robić to nie była jakaś astronomiczna wygrana, kurs na zwycięstwo Arreoli był w granicach 1,2 a na nokaut w pierwszych rundach między 7-8, na takie rozstrzygnięcie musiała postawić cała fura ludzi. Natomiast jeśli dojdzie do Wilder vs Arreola (w co wątpię bo Stiverne znowu Chrisa odprawi) stawiam w zależności od stanu portfela między 50-100zł na pewno na ten nokaut w pierwszej, bo to znowu najbardziej prawdopodobne rozstrzygnięcie, Arreola wie o tej słabej szczęce przecież i zaatakuje tak samo jak z Mitchellem od samego początku, najlepszy sposób dla niego.
*
*
*
*
*
Czyli słowo obłowiłem nie za bardzo tu chyba pasuje, skoro mówimy o kilkuset złotych? O jakiej słabej szczęce wie Arreola? Gdzie tą słabą szczękę pokazał jak na razie Wilder? Na razie to są tylko domysły poparte linkami z amatorki gdzie Wilder był pająkiem. Ileż to było już bokserów, za którymi ciągnęło się podejrzenie słabej szczęki z czasów amatorskich, a na zawodostwie okazywało się, że wcale tak źle nie jest.
Nie mówię, że tak będzie w przypadku Wildera, ale dzisiaj to są jedynie dywagacje. Wilder jest w tej kwestii jak na razie niesprawdzony i nie można z góry zakładać, że ma szklankę.
Wiesz obłowić się obłowiłem parę stówek wyszło, dla mnie to akurat sporo, żałuję że nie zaryzykowałem więcej... Suma nieastronomiczna w porównaniu do niektórych się czasem chwalących tutaj (i tak, mówię o popartych zdjęciami przykładach, nie jak mój).
Dalsza część, o takiej słabej szczęce Wildera wie Arreola:
http://www.youtube.com/watch?v=F2QjTroBo4U
to raczej przykład słabości, nie sądzisz? Arreola raz już zrobił to co powinien zrobić z bokserem o słabej szczęce, będzie raczej starał się powtórzyć to co udało się już wcześniej, jakoś nie widzę go podchodzącego do jakiejkolwiek walki defensywnie :) Oczywiście było wielu "podejrzanych", tylko jakoś nie jestem przekonany czy do nich należy zaliczać Wildera, chociaż jest faktycznie wciąż nie sprawdzony. Jeśli jednak postawimy tezę, że ta szczęka jest jednak wciąż tak kiepska jak na filmiku, to znając styl Arreoli, szybkie rozstrzygnięcie na jego korzyść należy uznać za baaardzo prawdopodobne.
Dalsza część, o takiej słabej szczęce Wildera wie Arreola:
http://www.youtube.com/watch?v=F2QjTroBo4U
to raczej przykład słabości, nie sądzisz? Arreola raz już zrobił to co powinien zrobić z bokserem o słabej szczęce, będzie raczej starał się powtórzyć to co udało się już wcześniej, jakoś nie widzę go podchodzącego do jakiejkolwiek walki defensywnie :) Oczywiście było wielu "podejrzanych", tylko jakoś nie jestem przekonany czy do nich należy zaliczać Wildera, chociaż jest faktycznie wciąż nie sprawdzony. Jeśli jednak postawimy tezę, że ta szczęka jest jednak wciąż tak kiepska jak na filmiku, to znając styl Arreoli, szybkie rozstrzygnięcie na jego korzyść należy uznać za baaardzo prawdopodobne.
*
*
*
*
*
Co tam jest na tym filmiku co mi tutaj wklejasz? Czasy amatorskie znowu? No więc tłumaczę Ci, że Wilder przechodząc na zawodostwo ważył 94 kilogramy, będąc fizycznie pająkiem. Przy jego warunkach 94 kilogramy zakrawa (nie chcąc nikogo urazić na Oświęcim). Do tego on tak naprawdę mimo brązowego medalu to na ma stosunkowo mało walk amatorskich na koncie i uczył się dopiero boksu co często jest związane ze zjadaniem ciosów na sztywno przez brak doświadczenia i defensywy. Wzmocnienie fizyczne bardzo często idzie w parze ze wzmocnieniem odporności.
Wracając jeszcze do osoby Arreoli, to po pierwsze dlaczego z góry zakładasz, że wygra rewanż ze Stivernem?:) A po drugie to czy ja mam Ci teraz wkleić linka jak pada ze złamanym nosem po one-punch od Stiverna? Wilder też potrafi uderzyć, a Chris wirtuozem defensywy nie jest.
Wiesz, jakby istniały walki w których Wilder na zawodowstwie w ogóle jakiś cios przyjął to chętnie bym wstawił, ale takowe nie istnieją i dlatego tez uważam go za kompletnie "niesprawdzonego" w kwestii szczęki przynajmniej, mimo wszystko uznając, że prawdopodobnie nie jest z tym najlepiej. Z jednej strony masz rację, wzmocnienie fizyczne może pomóc, ale problemu na pewno nie jest w stanie wyeliminować całkowicie, "szczęki Wacha" nie da się wytrenować... Spójrz też na to z drugiej strony, "Oświęcim Oświęcimiem", ale walczy tu przecież z kolesiem ze swojej kategorii a nie z zawodowcem potworem, w dodatku na na głowie kask, ja to jednak inaczej interpretuję.
Wcale nie zakładam z góry, że Arreola wygra, wręcz przeciwnie (chociaż chciałbym żeby wygrał, bo lubię grubasa):
"Natomiast jeśli dojdzie do Wilder vs Arreola (w co wątpię bo Stiverne znowu Chrisa odprawi)" - parę postów wyżej.
Zgadza się, Wilder ma czym przywalić to pewne, ale czy tak mocno jak świadczy rekord? Znowu, okaże się podczas tej walki :) Jeśli szczęka Wildera okaże się jednak ok, to raczej on w późniejszych rundach dzięki samym warunkom fizycznym... ale, no cóż kondycję tez mamy niesprawdzoną naszego zbawcy hw xD
Cóż, zobaczy się. Ciekaw jestem cholernie tej walki Wildera o mistrzostwo mimo wszystko.
1) nie wiadomo czy chris przejdzie Stiverna
2) defensywie chrisa
3) i o fakcie z amatorki gdzie Wilder ważył 94 kg
ale nie zgodzę się z brakiem odporności Chrisa która już nie raz udowodnił ale szczękę aż tak wzmocnić nie można więc uważam że ciągle Wilder ma szklankę, ale jeśli się mylę odrazu zwracam honor
1) nie wiadomo czy chris przejdzie Stiverna
2) defensywie chrisa
3) i o fakcie z amatorki gdzie Wilder ważył 94 kg
ale nie zgodzę się z brakiem odporności Chrisa która już nie raz udowodnił ale szczękę aż tak wzmocnić nie można więc uważam że ciągle Wilder ma szklankę, ale jeśli się mylę odrazu zwracam honor
https://www.youtube.com/watch?v=0YtC73VGgCw
ale nie zgodzę się z brakiem odporności Chrisa
*
*
*
*
*
Chris oczywiście jest bardzo odporny, ale i u niego zaczynają być widoczne oznaki "zmęczenia materiału", bo lanie od Kliczki i przyjęte ciosy wynikające z słabej obrony musiały się odłożyć. Zranił go Eric Molina, zranił go Friday Ahunanya, położył jednym ciosem Stiverne. Mimo, że należy obecnie do najmocniej bijacych zawodników w HW, to jednak Chris nie zwykł kłaść się po jednym ciosie, oprócz tego przyklęknięcia z Walkerem, ale tam było wszystko pod kontrolą.
A i tak jak mu grubcio przywalił w bok w 1:50 to aż Brązowego Bumobijce zniosło, strasznie delikatny balonik.
Wilder ? Są filmiki z amatorki jak nim rzucają jak szmatą,
*
*
*
*
*
Bowe, Tua, Ali - wszyscy byli podejrzani z czasów amatorskich, a jak odporni byli na zawodostwie. Nie twierdzę, że tak będzie z Wilderem, ale to na dzisiaj są DYWAGACJE dopóki ktoś tego nie zweryfikuje na profi. Sugerowanie się tylko amatorką, gdzie Wilder chodził w wadze wyżyłowanego Cunninghama, a był od niego fizycznie sporo większy nie jest wystarczającym dowodem. Tak samo jak sparingi. Na sparingach to i podobno Witalij Kliczko leżał niejednokrotnie.
Ale walka była by naprawdę ciekawa, bo walka była by zacięta...klitschko miał by problemy z Wilderem ale i tak Wilderowi daje 30% szansy na wygrana z klitschko.
ale porownaj ich style boksowania, Kliczko trzyma rywali na dystans ,a Wilder boksuje chaotycznie i jest dosyc latwym celem dla kazdego lepszego rywala.
...pompują chłopaka na bumach, byłych mistrzach, przekupionych gościach.."
Nieustannie te same brednie.
Jezeli ktos umie logicznie wytlumaczyc, dlaczego to niby Malik Scott mialby dac sie przekupic i za ile, to chetnie poczytam...lol...
Co wy tam wiecie @cop mowi ze Donata Wilder to kozak i przyszly dominator HV ,a skoro cop tak mowi to tak jest"
AMEN :-)
No coz, nie za kilka miesiecy a najprawdopodobnie dopiero za rok, gdyz nowy posiadac pasa WBC nie musi go "obowiazkowo bronic" az do tego momentu. Nie sadze wiec ze stiverne badz Arreola beda sie spieszyli by stanac w ringu z Deontayem.
Co do Scotta, to on po prostu szukał łatwego wyjścia z walki, nie musiał nikt mu za to dodatkowo płacić. To jakby powiedzieć, że ktoś przekupił Tora Hammera w walkach z Głazkowem czy Ruizem Jr.
Chetnie wiec przeczytam jakies logiczne wyjasnienie: DLACZEGO?
Nie ma co mowic o zadnych toeriach konspiracyjnych. Majewski tez przegral w 47 sekundzie walki, ale nikt nie mowi o przekupstwie. Jak sie walczy z puncherem tak jak Malik czy Majewski to mozna przegrac przez KO /TKO w kazdym momencie walki.
http://cdn1.sbnation.com/assets/4143527/Deontay_Wilder_vs._Malik_Scott_2.gif
Nawet jeśli stałoby mu się coś z błędnikiem po tym "bitch slap" z lewej ręki, to Malik i tak po prostu wybrał drogę bezpiecznego wyjścia z ringu. Nawet nie próbował wstawać. Z Chisorą zresztą też był zadowolony.
Tak przenosząc się na nasze podwórko - czy Letra ktoś przekupił, żeby kładł się po każdym ciosie Sosny, a nawet bez ciosu? Nie, on po prostu wyszedł zesrany i szukał łatwego wyjścia z walki.
Malik zostal tak naprawde znokautowy lewym sierpowym na skron, po ktorym dostal jeszcze potezny prawy prosty. Cios na skron powoduje zaburzenie blednika, takze bokser nie moze utrzymac rownowagi przez 15-30 sekund. Malik usilowal powstac, ale nie mogl."
Dokladnie. Ci jednak co ogladaja z kiepskich streamikow, nie sa w stanie zauwazyc takich niuansow w ringu...lol...
Logika twojego dyskursu poraża mnie"
lol...Nie watpie. Takich "porazonych" jak ty jest tutaj wiecej...lol...
Jeżeli to co piszesz to prawda i nowy mistrz świata będzie miał rok na dobrowolną obronę pasa to w przypadku wygranej Arreola otwiera sie realna szansa dla Adamka na walkę o tytuł ;) W tym czasie chętnie bym zobaczył Wildera z Shannonem Briggsem myślę że byłby to naprawdę solidny sprawdzian dla Deontaya.
Dało by się w to uwierzyć ale ta teoria ma luki. A dlaczego wietrzą ludzie spisek który w mojej opinii miał miejsce?
1. Wilder z Malikiem to koledzy. Pomijając jednak ten fakt sparowali ze sobą oraz na obozach u np Adamka razem przebywali. Scott to pięściarz b. inteligentny oraz wyjątkowo dobry technicznie. Już widzę jak daje się nabierać komuś z kim boksował bardzo wiele razy i widział jak boksuje na pierwszą przeprowadzoną przez Wildera akcję.
2. Cios na skroń był zadany z powietrza bez mocy i skrętu. Wilder kopie mocno i tego nie neguję ale musiałby mieć kastet na ręce by efekt był taki jak opisujesz po tak zadanym ciosie.
3. Malik miał całkowicie trzeźwy wzrok a jak się mocno oberwie to często wygląda to inaczej.
4. Te jego próby wstania. Ech/// Jeśli zaś chodzi o drugi cios to obcierka z rękawic.
5. Malik dał się już nam próbkę swojego "lwiego serca" wcześniej.
6. Malik dziwnie mrugnął jednym okiem tuż przed ową akcją
7. Wilder bardziej namęczył się z o wiele słabszymi rywalami więc...
Nie wykluczone że Scott jako pięściarz bez wielkiego zaplecza oraz z syndromem sparingpartnera dostał jakąś propozycję "nie do odrzucenia".
Szanuję opinie ludzi którzy twierdzą że żadnej ustawki nie było. Mam jednak inne zdanie i w mojej opinii był to ewidentny cyrk. Nie pamiętam przebiegu całej walki ale czy Malik zadał chociaż jeden cios choć w powietrze? Ale jak już mówiłem. Rozumiem iż niektórzy wierzą w moc Wildera i przebieg owej walki.
Co do zaś tematu. Jakoś nie dziwi mnie że Holyfiled w niego wierzy. Wiele osób wierzy. Na ESB co chwila zakłada ktoś tematy z nim związane z zapytaniem o Włada czy z stwierdzeniem że jest on najstraszliwszym punczerem jaki kiedykolwiek poruszał się po Ziemi/ Ameryka potrzebuje takiej wiary, myślę jednak że więcej energii powinni poświęcić innemu ciężkiemu. Ale to już moja opinia.
lol...Nie watpie. Takich "porazonych" jak ty jest tutaj wiecej...lol...
Potrenuj czytanie ze zrozumieniem i dyskutuj.Matys90, wyraźnie zaznaczył że chodzi mu o fabule filmu, a Ty z wejścia czepiasz się Scotta i insynuujesz,że autor tamtego posta sugeruje,że ktoś go przekupił.To poraża i masz racje, jest takich więcej(porażonych).
Zgadzam się że Malik wybrał najlepsze dla siebie wyjście i oddal tą walkę bez narażania się na poważne bicie.
Z dużą ochota bym obejrzał jak Wilder wyglądałby na tle Arreoli bądź Stiverne.
= Scott is skompromitowal, zostal nazwany "szklanka" oraz zostal pomowiony o ustawienie walki. To ruina dla jego kariery oraz reputacji. Jaka ilosc pieniedzy by to zrekompensowala!? Z jego punktu widzenia to nie ma najmniejszego sense.
= Wilder nic nie skorzystal z tej walki, bo nie trwala wystarczajaco dlugo. Takze cale przygotowania zostaly czesciowo zmarnowane. Do tego jest podejrzany o "ustawienie" tej walki, bo byla podejrzanie krotka. Jaka on ma z tego korzysc!?
Wiekszosc ludzi zdaje sobie sprawe, ze Wilder i tak by wygral, bo Scott to "waciak" z 33.3% nokautow. Takze, po co tu by bylo cos "ustawiac", skoro Scott zostal by i tak znokautowany predzej czy pozniej.
Co wy tam wiecie @cop mowi ze Donata Wilder to kozak i przyszly dominator HV ,a skoro cop tak mowi to tak jest
Nie wiem co to czop chociaż tu jestem z 6 lat, ale pamiętam takiego jednego psychika piszącego elaboraty w setkach tematów o przyszłym dominatorze HW nazywającym się ... Seth Mitchell.
Scott tak naprawdę nigdy się nie zaczął a nawet jeśli to chyba po odpuszczeniu z Chisorą nikt nie miał chyba złudzeń że nagle coś wielkiego wywalczy i zarobi przy tym kasy.
Myślę że na reputacji mu wcale nie zależało. Taki "typ" mógłby nawet skusić się za połowę tego co dostają najgorsi od braci w mistrzowskich walkach bo i tak nigdy takowej nie dostanie z jego podejściem, sercem itp. A reputacja? A widziałeś by się przejął po walce z Chisorą? Bo ja nie za bardzo.
Co do Wildera może nie spodziewał się nawet że Malik odwali tą szopkę tak wcześnie, jednak kolejne szybkie Ko to dla niego duży plus tj podtrzymanie opinii dzięki której wiele osób już twierdzi że bije mocniej niż Wład Tyson itd. To ze stracili przy takiej akcji. Na pewno było to częściowo przewidziane (o ile był to przekręt) a przypomnę tylko że to nie aktorzy a bokserzy. Malik grał ale kiepsko więc nie wyszło wiarygodnie.
To moja opinia. A co do tego czy Scott mógłby wygrać czy nie. Słowo waciak nie jest przeze mnie lubianym określeniem jak i szklanka. Bokser wagi ciężkiej zawsze może trafić mocno. Oczywiście jeden pikielnie a d rugi tylko średnio lub słabo. Jednak mając na uwadze podejrzenia co do szczęki Wildera i mając w pamięci choćby pojedynek Cunn vs Fury wszystko jest możliwe. A i wcale nie musiał tego wygrać tylko przed czasem Scott. Bije on Wildera na głowę wyszkoleniem technicznym. W walce z Firthą zaś widać było że Wilder po kilku rundach zwalnia. Scott mógł wytrwać i np go wypunktować lub sprawdzić jak radzi sobie dalej. Pamiętaj że ten facet nie walczył anwet chyba 5 rund (nie wiem strzelam ale na pewno nie więcej) a zobacz jak to ważne mieć takie doświadczenia choćby na przykładzie walki z Głazkowem. Adamek doszedł do głosu bo Głazkow już padał w 12 rundzie i przejął inicjatywę dzięki temu (co prawda wielu w tym Pindera nie potrafi zrouzumieć że to dzięki zmęczeniu Głazkowa który przestał walczyć "swoje" stąd pytania do Tomka czemu nie atakował tak jak w 12 wcześniej [pomijam że są to pytania totalnie lizusowskie, bezsensowne i zadać je może tylko kompletny laik, a to z całym szacunkiem źle świadczy o P. Pinderze])
Mam nadzieję że post wyszedł czytelnie. Zawsze jak coś chce wtrącić poza zdaniem dodaje nawiasy i wiem że powinny być w odwrotnej kolejności ale już mi się zmieniać nie chce.
Pozdrawiam
Walkę Stiverne-Arreola wygra pewnie ten pierwszy, ale i tak obaj jak dla mnie są faworytami w walce z Wilderem.
Dopóki Deontay nie wygra z kimś kto oddaje jak to powiedział Tyson, jego cudowny rekord nic nie znaczy i nie ważne jest to, że ten bumorekord jest lepszy od wczesnych bumorekordów Foremana, Tysona, obu Kliczków czy kogo tam jeszcze, oni też musieli coś światu udowodnić. Narazie jest niesprawdzonym prospectem z niewiadomą kondycją, odpornością na ciosy, techniką w defensywie... można wymieniać jeszcze długo... Wiadomo tylko, że ma czym przypieprzyć, ale jak na prawdę mocno okaże się dopiero jak spotka się z kimś na prawdę odpornym, tyle w temacie.
Chyba już ci to kiedyś mówił,żebys nie pisał tak długich postów,bo nikomu sie nie bedzie chcialo czytac twoich esejów.
Ale skoro prosisz wersja dla ciebie. Scott podłożył się Wilderowi.
Tak lepiej:) poprostu musisz sie nauczyc zawierac jak najwiecej mysli w jak najkrótszym tekscie,a bedzie mozna z toba normalnie dyskutowac :)
Myślisz, że ktoś przekupił Mario Cawleya w walce z Rahmanem, ustawiał walkę? Scott z takich czy innych powodów szukał tego wieczoru wyjścia z walki i przy pierwszej sposobności skorzystał z niej.
Wróciłeś ziomek?Kurde nie rozpisuj się tak bo czytam Cię lubię czytać ale nie chce mi się aż tyle.
Scott podłożył się Wilderowi. "
Brednie. Zadaj sobie proste pytanie dlaczego mialby to zrobic??? Co na tym wygral Malik a i Wilderowi to rowniez nielwiele pomoglo.
Raz jeszcze: brednie.
Ale zapamiętam to o czym wspomniałeś.
Problemem dla Wildera może być raczej to, aby takie bomby ulokować. Wszystko będzie zależało od szczęki Wildra. Jeśli propagandą były te pogłoski o jego szklance i okaże się, że ma przyzwoitą szczękę, co jest może nie tak mało prawdopodobne, to znokautuje któregoś z nich bez problemów w końcowych rundach.
Najbardziej prawdopodobny scenariusz jednak jest taki, że Wildera jednak szklankę ma i tutaj dużo może zależeć od taktyki. Jeśli będzie zła, to ze Stivernem w takim przypadku wtopi, ale z Arreolą niekoniecznie. Jeśli jednak będzie odpowiednia, to może zdążyć znokautować Stiverne'a.
No krążą na mieście plotki że wróciłem. Pozdrawiam
Potrenuj czytanie ze zrozumieniem i dyskutuj.Matys90, wyraźnie zaznaczył że chodzi mu o fabule filmu, a Ty z wejścia czepiasz się Scotta i insynuujesz,że autor tamtego posta sugeruje,że ktoś go przekupił.To poraża i masz racje, jest takich więcej(porażonych)."
Czytam i pisze ze zrozumieniem i to w paru jezykach, wiec nie sadze by twoja uwaga miala jakikolwiek sens. Jak juz napisalem powyzej, uzylem fragmentu tekstu matys90 jako przykladu bezsensownych poglosek tzw. "przekupieniu". Takie opinie sa na tym forum tak potoczne, ze postanowilem sie do tego odniesc.
Nie wiem, czy to zrozumiale dla ciebie, czy mam powtorzyc jeszcze pare razy sympatyczny Stasiu...lol...
- jesteś tak głupi, że aż ciężko cię obrazić.
- dziękuję.
:)
Ty słuchaj mam do ciebie pytanie,co tam słychąc u naszej nadziei hw Setha Mitchella?czy gbp ma wobec niego jakies wilekie plany? xd
... Wszystko będzie zależało od szczęki Wildra. Jeśli propagandą były te pogłoski o jego szklance i okaże się, że ma przyzwoitą szczękę, co jest może nie tak mało prawdopodobne..."
Pisalem wielokrotnie, ze jedynym elementem, ktory moze zatrzymac Wildera przed dominacja tej dywizji, moze byc potencjanie slaba odpornosci na ciosy. Gdyby tak bylo, no coz... powtorka historii z Sethem mitchellem.
To co napisałeś dalej oddaje całą sytuację: "Scott sparowal przeciez z Wilderem wielokrotnie i dobrze znał siłe jego pięści wiec postanowil pasc jak najszybciej bo i tak nie mialby szans,ale to z kolei oznaczaloby ze Scott nie ma serca do walki i nie nadaje sie na boksera,"
Pokazał to już w walce z Chisorą i powtórzył z Wilderem.
Może ktoś nie zgadzać ale uważam że Jennigs , Głazkow i Fury postawili by mu trudne warunki.
Na tą chwile Wład cieżko nokutuję Wildera również Stiverne bedzie faworytem jak wygra z Arreolą
cop
Ty słuchaj mam do ciebie pytanie,co tam słychąc u naszej nadziei hw Setha Mitchella?czy gbp ma wobec niego jakies wilekie plany? xd"
Juz Chazz Whiterspoon dalnam indykacje, ze z Setha zaden mistrz nie bedzie, a Banks czy Arreola spowodowali, ze GBP nie przedluzy kontraktu z Mitchellem. Smutna historia, gdyz kilka lat temu wszyscy fachowcy w branzy widzieli w nim kolejna wersje Tysona. Gdy sie jednak przyjac nie moze, mistrzem tez jest ciezko zostac.
cop
Ty słuchaj mam do ciebie pytanie,co tam słychąc u naszej nadziei hw Setha Mitchella?czy gbp ma wobec niego jakies wilekie plany? xd"
Juz Chazz Whiterspoon dalnam indykacje, ze z Setha zaden mistrz nie bedzie, a Banks czy Arreola spowodowali, ze GBP nie przedluzy kontraktu z Mitchellem. Smutna historia, gdyz kilka lat temu wszyscy fachowcy w branzy widzieli w nim kolejna wersje Tysona. Gdy sie jednak przyjac nie moze, mistrzem tez jest ciezko zostac.
Zastanawia mnie jeden fakt,dlaczego wielu tutaj uważa że Fury to jest przyszlosc wagi ciezkiej?przeciez ten gosciu upadl po ciosach wacianego cruisera,wiec co by z nim zrobili bokserzy z dobrym ciosem i technika?dla mnie ten facet to zwykle drewno i zostanie conajwyzej pretendentem,ale mistrzem nie bedzie nigdy,chyba ze walce z jakims ogórkiem.
Szczerze ci powiem że miałem nadzieje że coś bedzie z tego chłopaka,bo podobal mi sie jego styl walki i mialem nadzieje że da w przyszlosci swietne batalie,szkoda że jest tak kruchy.Ogladalem duzo wywiadow z nim i widac bylo jak on kocha boks i jaki to jest skromny i mily facet,naprawde szkoda chłopa.
cop
Szczerze ci powiem że miałem nadzieje że coś bedzie z tego chłopaka,bo podobal mi sie jego styl walki i mialem nadzieje że da w przyszlosci swietne batalie,szkoda że jest tak kruchy.Ogladalem duzo wywiadow z nim i widac bylo jak on kocha boks i jaki to jest skromny i mily facet,naprawde szkoda chłopa."
Podobna opinie mieli o nim wszyscy w branzy. Pamietam jak po walce z Timurem Ibragimovem, nie tylko wszystkie portale bokserskie ale i szefowie stacji HBO pieli w zachwytach. Larry Merchant to wpadl w zachwyt nad Sethem. No coz, w tym biznesie ciezko wchodzi sie na szczyt (lbu blisko nieg), a spasc latwo, oj latwo. Al Haymon po wlace Setha z Arreola powiedzial Oscarowi, ze nie chce nazwiska Mitchell juz wiecej nawet slyszec...lol...
Miejmy nadzieje że Wilder nie spadnie na dno równie szybko jak Mitchell.
cop
Miejmy nadzieje że Wilder nie spadnie na dno równie szybko jak Mitchell."
Jezeli ma tak slaba odpornosc na ciosy jak tutaj wiekszosc probuje sugerowac, to niestety powtorzy los Mitchella. Mowiac to, nie sadze iz taka sytuacje zobaczymy. Ci, ktorzy podniecaja sie marketingowym video Haye Team, nie rozumieja podstaw tego biznesu.
Ludzie tutaj nie sugerują sie nagraniem od Haye'a,tylko nagraniem z czasów amatorskich kiedy to Wilder w kasku,zostal znokautowany przez goscia malutkiego i chudego.
cop
Ludzie tutaj nie sugerują sie nagraniem od Haye'a,tylko nagraniem z czasów amatorskich kiedy to Wilder w kasku,zostal znokautowany przez goscia malutkiego i chudego."
Oh, to jeszcze lepsze...lol... No coz, w czasach amatorskich to Audley Harrison i David Price zdobyli olimpijskie zloto...lol...
David Price nie byl mistrzem olimpijskim :)
cop
David Price nie byl mistrzem olimpijskim :)"
To fakt. Mialem napisac "zdobyli olimpijskie medale"...
My bad...lol...
Niewiele możemy jeszcze powiedzieć o jego przyszłości w HW. W tym momencie wiadomo jedynie tyle, że ma piekielną siłę, dobrą szybkość i warunki fizyczne, jakich mogą pozazdrościć mu chyba wszyscy(nie wiem, czy nie lepsze niż K2). Rozbija po kolei wszystkich i nie powinno się wspominać o jego wpadkach z czasów amatorskich, kiedy po pierwsze nie umiał jeszcze prawie nic, po drugie nie wyglądał tak, jak wygląda dzisiaj(przybrał kilka kilogramów, zmężniał i oby to spowodowało również polepszenie wytrzymałości).
Nie skazywałbym go na pożarcie w walce z Arreolą. Wszyscy wiedzą, co z Chrisem zrobił Stiverne. Deontay jest większy, szybszy niż Bermane. Może bardzo łatwo trzymać Chrisa na dystans i nie mówcie, że Arreola będzię łatwo przedzierał się przez te długie ręce. Jak dla mnie 5-6 runda i Wilder wygrywa przez nokaut lub TKO.
Witam
hahaha :)
Do czasu aż Wilder udowodni lub nie swoją wartość ringową nabijecie pewnie z 10000tyś komentarzy.
Ladies and Gentlemen
Welcome to Gdybylandi
taki mały offtop o temacie, i nie tylko
indykujemy Panie i Panowie, indykujemy dalej :)
głupota redakcji widać nie ma granic, a szkoda
shit stacked to the ship and screams we are swimming :)
taki mały offtop o temacie, i nie tylko
indykujemy Panie i Panowie, indykujemy dalej :)
głupota redakcji widać nie ma granic, a szkoda"
lol...oj maciejka, maciejka. Napisz cos o boksie dla odmiany...lol... Ponadto, zanim zaczniesz uzywac angielskiego, naucz sie uzywac poprawnie swojego jezyka ojczystego.
Rośnie nam nowa gwiazda HW. Liczba komentarzy przy każdym kolejnym artykule o Wilderze wzrasta."
Wyobraz sobie co sie stanie jak zdobedzie zielony pasek WBC :-0
Potrzebujesz pomocy i to szybko.
zabwane jest jak szybko wychodzisz ze swojej norki gdy ktos obrazi copa , ty matołku
oczywscie ze Scott sie podłozył
lewy był nieczysty , obcierka , trudno powiedziec czy na punkt bo to obcierka była , prawy nie doszedł!!!
Malik leciał an ring z pełną swiadomoscia , dla mnei blazen nr 1 dzisiejszej HW ,
Wilder jest niesorawdzony tyle mozna na dziisja napisac , napisac jeszcze mozna ze po sparingach z Kliczką i Hayem nie jest juz taki bunczuczny jak wczesniej