UKRAIŃSKA FEDERACJA: KLICZKO NIE WYSTĄPI NA IGRZYSKACH W RIO
Władze ukraińskiej federacji bokserskiej oświadczyły, że Władimir Kliczko (62-3, 52 KO) nie będzie mógł wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
Zawodowy mistrz świata wagi ciężkiej od dłuższego czasu wyrażał chęć udziału w olimpijskim turnieju. W jednym już uczestniczył – w 1996 roku zdobył złoto w Atlancie. Sukces ten chciał powtórzyć w Rio, ale ukraińska federacja poinformowała, że nie wyraziła zgody, aby mógł on wziąć udział w turnieju kwalifikacyjnym. – Taka możliwość nigdy nie była brana pod uwagę – czytamy w oświadczeniu.
KLICZKO LICZY NA DRUGIE ZŁOTO IO >>>
Alternatywnym wyjściem było dla Kliczki, który od wielu lat mieszka i walczy w Niemczech, przyjęcie obywatelstwa tego kraju i reprezentowanie jego barw w Brazylii. I ta opcja już jednak przepadła.
- Przegapił swoją szansę, nie poinformował nas o tym na czas, termin już minął. Jego udział w igrzyskach mógłby bardzo pomóc amatorskiemu pięściarstwu, ale musimy przestrzegać zasad – powiedział szef DBV Juergen Kyas.
Ciągle o tym mówił by zwiększyć zainteresowanie swoja osoba poza Deutschland marketing po prostu.
Raczej był przekonany, że wystartuje w barwach Ukrainy, a tu zonk.
Dobrze się stało, cały pomysł był niesmaczny. Kliczko zachowywał się jak osiłek ze szkoły średniej chcący bić się z dziećmi z podstawówki. I jeszcze się tym ekscytował.
Data: 29-04-2014 11:58:17
Przynajmniej ma swoj honor i wolal zrezygnwowac z Olimpiady niz przyjac obywatelstwo Niemieckie, niektorzy by takich oporow nie mieli :)"
Skąd taka teza? Bynajmniej z tekstu to nie wynika.
Ciekawe w jaki sposób jego udział miałby pomóc boksowi amatorskiemu?
Szkoda, fajnie by bylo obejrzec faularza wszechczasow w kasku wieszajacego sie na amatorach i nokautujacego 18 latkow, prawdziwy olimpijczyk nie ma co.....
hehehe wygrałeś internet xD
Nieno, start Kliczki pomógłby w tym sensie, że zrobiłoby się chociaż na chwilę bardzo głośno o boksie amatorskim. W końcu to byłoby wydarzenie bez precedensu...
Ale z drugiej strony, obijanie przez niego 18 latków, nokautowanie dzieciaków byłoby niesmaczne po prostu. Każdą z takich walk mógłby pewnie rozstrzygnąć nokautem w pierwszej rundzie i jak ktoś wyżej zauważył złamać kariery kilku wartościowym zawodnikom, niektórym kompletnie nieprzygotowanym na taki poziom siły pewnie poważną krzywdę zrobić... To nawet nie byłby "doktor vs studenci", raczej "doktor vs gimnazjum"
"Ciekawe czy przeszedłby testy na doping"
Po prostu by koks odstawił na kilka miesięcy...
Podobnie robili tenisiści...
AA miał przez IO spory spadek formy. :D
i nie byłbym pewien czy kliczko by zdobył tam złoto, bo to calkiem co innego i 3 rundy po 3 minuty to malo czasu i trzeba zadawac duzo ciosow a kliczko z kims mlodym i agresywnym moze by nie wytrzymał prresingu ze swoim stylem. CO nie zmienia faktu ze nie powinni łączyć tych dwóch dyscyplin na igrzyskach.
Dawno nie widziałem takiego optymisty.Młody i agresywny przeciwnik Kliczki nie wytrzymał by jednej rundy.Ułatwiło by to dodatkowo zadanie bo taki agresywny pięściarz zapewne odkrywał by się a Kliczko by to doskonale wykorzystywał.Wyjazd Kliczki do Rio to urlop połączony z treningiem i oczywiście złoty medal:)
"Wladek to jeden z moich ulubionych bokserow. No, ale bez jaj z ta Olimpiada!?
Oczywiscie, ze zawodowcy powinni byc dopuszczeni do Olimpiady, ale tylko ci, ktorzy sa w tzw. wieku olimpijskim tzn. do 23 lat. Tak samo jak jest w pilce noznej, ze reprezentacja U-23 nazywa sie "olimpijska."
To by bylo tragiczno-komiczne gdyby NIEKWESTIONOWANY zawodowy mistrz swiata HW w wieku 40 lat walczyl z jakims mlodym amatorem z Afryki czy Ameryki Poludniowej, ktory nawet nie ma 20 lat."