FOTORELACJA ZE SPARINGU FONFARY

Fonfara Team, Materiał prasowy

2014-04-28

W miniony weekend Andrzej Fonfara (25-2, 15 KO) stoczył ostatni sparing w Chicago, a zarazem ostatni z Gabrielem Campillo. Od tego tygodnia "Polski Książę" kontynuuje treningi już w ośrodku Big Bear, gdzie będzie sparował między innymi z Blake'em Caparello. Zapraszamy Was do obejrzenia fotorelacji z ostatniego sparingu Andrzeja w Chicago.

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: Whisper

Data: 28-04-2014 23:53:22

No proszę. Sparował z Crawfordem?

Autor komentarza: Jajunio

Data: 29-04-2014 00:01:51

Stevenson to zwierzak, kawał byka, który mógłby walczyć nawet w ciężkiej gdyby nie wzrost i taki Campilo jest przy nim cienki jak patyczek. Nie wiem w jaki sposób Andrzej chce oszukać te zwierzęcą siłę, ale życzę mu jakiegoś ciosu życia lub chociaż dotrwania do ostatniego gongu .

Autor komentarza: conceptofpower

Data: 29-04-2014 00:04:13

No coz, jezeli Fonfara te walke wygra, bedzie to sensacja roku 2014. Nie dlatego iz Stevenson jest jakims wybitnym piesciarzem, ale zwyczajnie nie widze Polaka w szeregach czolowki tej dywizji. Mowiac to, zycze mu dobrze, gdyz z tego co slysze od wieliu fanow, jest to naprawde sympatyczny gosciu.

Autor komentarza: beniaminGT

Data: 29-04-2014 01:13:44

Fonfara będzie w tej walce prezentował się słabo na tle atletycznego Stevensona, po czym wygra :)

Autor komentarza: OutLaw

Data: 29-04-2014 01:48:41

Cieszę się że czym bliżej walki tym więcej pozytywnych opinii o Andrew.
Martwi mnie jednak że w kolejnej walce myśli się o konfrontacji Fonfary z Głaznem Błażeskim.

Autor komentarza: beniaminGT

Data: 29-04-2014 02:11:54

Serio? Ja tu się jeszcze nie spotkałem z żadną pozytywną opinią na temat szans Polaka. Wszyscy go skazują na porażkę i życzą mu tylko tego, by się nie skompromitował. Dają mu 1, w porywach 2 procent szans. Kibicują, ale "wiedzą", że potrzeba cudu.

Ja uważam, że cudu nie trzeba. Dobry plan i trochę szczęścia.

Daję mu 25% szans. Postawiłem na niego stówkę, więc to nie są puste słowa.

Autor komentarza: Krzyzak

Data: 29-04-2014 02:37:40

JA postawie pytanie jak widzieli byście tą walke gdyby tam w ringu stanął Adamek :)??

Autor komentarza: canuck

Data: 29-04-2014 04:41:35

Zeby Andrzej tak naprawde zrozumial "fizycznosc" Stevenson, to musial by sparaowac z kims takim jak Pascal.

Autor komentarza: wojt986

Data: 29-04-2014 06:57:15

canuck

Zamiast Stevensona piszesz Stevenson Nie odmieniasz Nazwisk obcokrajowców .Nie jestem polonistą i nie znam się Może dobrze robisz ale strasznie to razi w oczy.. mnie..

Autor komentarza: Barni

Data: 29-04-2014 09:46:45

Jeśli Andrzej zawalczy mądrze to ma szanse, wg mnie powinien sie nastawiać na ciosy na wątrobe, zejście pod prawy posty hak na wątrobę i szybki piwot na wykrocznej żeby Stevenson musiał zmienić pozycje, jesli Andrzejowy by taka akcja zaczeła wychodzić i wyczeka moment jak przeciwnik sie do niego bedzie obracał to moze go prawym prostym upolować. Oby tylko był bardziej ruchliwy na nogach niż w poprzedniej walce

Autor komentarza: R031

Data: 29-04-2014 09:50:49

z tych zdjec mozna odczytac dobra prace nog oraz lewy prosty Andrzeja , na minus jednak brak uderzen seriami i przecietna szybkosc. Czekam na zdjecia z tarczowania wtedy powiem wam troche wiecej o formie Fonfary.

Autor komentarza: maniekz

Data: 29-04-2014 10:21:49

Andrzej ma przynajmniej jakiś atut, wypracował solidne uderzenie którym może posłać każdego do snu, ale śliskiego mistrza będzie trudno ustrzelić.

Niech polskie waciaki podpatrują Andrzeja, bo widać zdecydowanie różnicę w sposobie zadawania ciosów.

Powodzenia!

Autor komentarza: canuck

Data: 30-04-2014 03:12:47

@wojt986: Nie lubie odmieniac obcych nazwisk, bo takie odmienione slowa tak naprawde nie istnieja.

Stevenson, Stevensonowi, o Stevensonie, ze Stvensonem, itd. Ktos produkuje swlowa, ktory nie istnieja tak naprawde, ani w jezyku polskim, ani w zadnym innych.

Ale rozumiem Twoj punkt, bo mnie bardzo razi odmienianie.

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.