KLICZKO vs LEAPAI: MISTRZ TRAFIŁ 147 RAZY, PRETENDENT TYLKO 10
Redakcja, CompuBox
2014-04-28
Spodziewaliśmy się deklasacji i dokładnie to otrzymaliśmy. Władimir Kliczko (62-3, 52 KO) był zawodnikiem o kilka klas lepszym od dość przypadkowego pretendenta Alexa Leapai (30-5-3, 24 KO), który wytrzymał z mistrzem świata wagi ciężkiej zaledwie pięć rund i przyjął w tym czasie aż 147 uderzeń.
KLICZKO ZNOKAUTOWAŁ LEAPAIA >>>
Wszystkie ciosy:
Kliczko - 147 z 396 (37%)
Leapai - 10 z 69 (14%)
Ciosy mocne:
Kliczko - 80 ze 172 (47%)
Leapai - 4 z 38 (11%)
Ciosy proste przednią ręką:
Kliczko - 67 z 224 (30%)
Leapai - 6 z 31 (19%)
Pretensji do Włada mieć nie można, bo sam tego rywala sobie nie wybrał, pamiętajmy, ze to była obowiązkowa obrona, jeśli możemy mieć do kogoś pretensje, to do Sauerlanda, bo to on "niechcący" doprowadził do tej walki.
Obejrzalem dzisiaj ostatnia runde, dobrze ze nie widzialem calej walki...
zgadzam się, po tym jak Wilder stoczy swój mistrzowski pojedynek (i zostanie pozytywnie zweryfikowany) będzie bardzo dobry czas na walkę z Władimirem. Byłaby to idealna konfrontacja młodości z doświadczeniem. Władimir jest tym kim jest właśnie dzieki temu, że mądrze wykorzystuje swoje doświadczenie a Wilder - ambitny, młody, niepokorny i - wygląda na to - bardzo dobry.
Władimirowi przypisuje się ostatnio dodatkową motywację do wygrywania ("Majdanowiec" Witali w narożniku, co dodaje dodatkowego politycznego kontakstu), także nie mogą się doczekać!
Oto moja krótka lista zawodników których po latach nie uważamy za najlepszych ale którzy moim zdaniem byli by w stanie nawiązać równą walkę z Władymirem:Tony Tucker,Frank Bruno,James Smith,Jerry Cooney,Michael Spinks,Zelijko Mawrowicz.Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Alex stracił nogi bardzo szybko. Myślę że po zainkasowaniu kilku ciosów odjęło mu nie tylko chęci ale i sprawność w nogach na zbyt długo. Zresztą Wład jest fenomenem jeśli chodzi o motorykę do rozmiarów. Miał zbyt dużą przewagę w szybkości.
Wład zawalczył ładnie i w przeciwieństwie do tego co ludzie wypisują walka nie była tragiczna. Oczywiście każdy znał ograniczenia Alexa i nie można było się spodziewać niczego więcej.
Zresztą nie ma obecnie pięściarza który mógłby z Władem prowadzić równorzędną batalię. Ale nie ważne.
Lepai zasłużył na swoją wypłatę i myślę że co do tego nikt nie ma wątpliwości. Boystov pewnie w sobotę mocno pił oglądając tą walkę. Zobaczymy czy kariera Alexa po zarobieniu kaski przyśpieszy czy zwolni.
Wład ma jeszcze sporo do udowodnienia. Póki co nie widać by się starzał a i ambicje i zdrowie wbrew temu co ktoś tu siał rok wcześniej ma na bardzo długo. Oczywiście trzeba z przymrużeniem oka traktować zapowiedzi o 10 kolejnych latach ale Wład spokojnie może panować do wieku w którym występował jeszcze Vitali.