KLICZKO CHWALI LEAPAIA: MASZ LWIE SERCE
Alex Leapai (30-5-3, 24 KO) był bezradny w sobotniej walce z Władimirem Kliczką (62-3, 52 KO), ale ambitną postawą zapracował na słowa uznania niekwestionowanego mistrza świata wagi ciężkiej.
- Rzeczywiście masz lwie serce – mówił Ukrainiec po ostatnim gongu, nawiązując do ringowego pseudonimu rywala. - Nigdy nie przestałeś, cały czas próbowałeś, wałczyłeś odważnie. Chciałeś zostać mistrzem, a niewielu moich rywali przejawia takie ambicje, takie serce do walki. Kibice mogą być dumni z tego, jak reprezentowałeś ten sport.
Leapai od początku szukał jednego ciosu, mocnego lewego sierpowego z doskoku, którym mógłby znokautować Ukraińca. Ten skutecznie jednak bronił się przed sygnalizowanymi rzadkimi atakami pretendenta.
- Czekał na ten właściwy cios i jestem pewien, że gdyby trafił mnie nim w głowę, teraz bym tutaj nie siedział. On waży 110 kilo, składa się z mięsni i czystej mocy. Jestem przekonany, że może pokonać wielu zawodników wagi ciężkiej – stwierdził czempion.
Wątpliwosci co do tego nie ma też Australijczyk, który oznajmił, że bynajmniej nie zamierza kończyć kariery.
- Władimir odrobił zadanie domowe, wiedział, jak ze mną walczyć. To była dla mnie nauka, teraz muszę wrócić na salę treningową. To nie koniec Alexa Leapaia. Jeszcze wrócę – powiedział.
Jako jednego z potencjalnych rywali w kolejnej walce „Lionheart” wymienił Shannona Briggsa (53-6-1, 47 KO). Amerykanin ostatnio usilnie dąży do walki z Kliczką, więc niewykluczone, że podejmie rękawice i w korespondencyjnym pojedynku z Ukraińcem zmierzy się właśnie z Leapaiem.
Mam takie pytania do tych co ogladali
Czy Leapai w ogole poruszal sie w ringu?
Czy jedynym ruchem jaki wykonal byl upadek na mate ringu?
@andrewsky
na początku coś tam się bujał na prawo i lewo, ale później to schodził głową w dół.
Ale dobrze promuje swój mit i ludzie pękają w ringu po prostu.
Chisora z bratem nie pękł i pokazał, że trza cepy ładować i wpierdalać się ile wlezie. Ale młodszy więcej klinczuje, więc tutaj widzę tylko wyższego zawodnika
(dowód: 5 runda z Wachem, jeden cios a Klitolis robi jakiś dziwny skłon na liny zamiast balans i kontra).
Ehhhh HW, pozostali pretendenci do WBC to tez takie ogary że z łzami w oczach się wspomina stare bitwy elity.
nie dobiera tylko Lepai był mandatory !!!
walka bez hisotri , wybrałem walke miszkina z glazem i nie zaluje
na Władke mały zawodnik musi miec petarde i dynamike tysona w innym wypadku lepiej nie wychodzic bo szkoda zdrowia
Taki ten Wladek strachliwy, szklany i w ogole parowa, a jakos nikt mu nie daje rady. Wzrost tu nie ma nic do rzeczy, Wilder czy Fury tak samo 0 szans, jedyna różnica między nimi a Leapaiem jest taka, że z większym hukiem padliby.
Teraz Kliczko powinien zawalczyć z Pulevem, w końcu on wywalczył prawo o walkę z Władymirem. To będzie kolejny przeciwnik, który niczym nie zagrozi Ukraińcowi, brak ciosu, walka pewnie bedzie trochę lepsza od tej ostatniej, bo Pulev jest lepszy technicznie od Alexa
Data: 27-04-2014 11:35:31
Panie władek szklany nie jest zapamiętaj to sobie !!
Nie jeden by chciał mieć w ciężkiej taką szczene w cięzkiej , juz nie mówie o polskim podwórku
...
łatwo wygrał to chwali . M Wacha nie chwalił bo chwilami musiał uciekać w ringu a potem upierniczył go niemieckimi testami .
By się troglodyci wpierw nauczyli, co to jest obowiązkowa obrona.
Kogo to k... wpuszczają na forum? Jakichś niedorozwojów?