CIEŚLAK ZDEMOLOWAŁ BINKOWSKIEGO
Niespełna pięć minut potrzebował Michał Cieślak (5-0, 2 KO) na zdemolowanie doświadczonego Artura Binkowskiego (16-5-3, 11 KO).
Zgodnie z oczekiwaniami "młody wilk" zaczął bardzo ostro i już w 20. sekundzie zranił Artura prawym sierpem. Pod koniec pierwszej minuty Binkowski przyklęknął i był liczony do ośmiu, choć on sam domagał się odnotowania faulu. Cieślak parł do przodu niczym taran i równo z gongiem huknął prawym krzyżowym. Binkowski zawisł na linach bezwładnie, ale miał minutę na odpoczynek.
Na nic to się zdało. Michał po soczystym lewym prostym zasypał rywala całą lawiną sierpów, doprowadzając do drugiego nokdaunu. Binkowski wstał na osiem, jednak po kilku następnych bomach zawisł na linach, a przed brutalnym nokautem w ostatniej chwili wyratował go sędzia Grzegorz Molenda.
- Może teraz Izu Ugonoh? - rzucił wyzwanie tryumfator tuż po zejściu z ringu. Na pewno byłoby ciekawie...
Chce walczyć z Izu, to byłoby ciekawe.
Byle nie zaczął robić bańki na siłce :D
Jest spory jak na cruiser , możliwe , że przejdzie do ciężkiej .
Łucznik ma dostać Afolabiego podobno.
Ładnie zatańczył na linach... ;)
BRAWO MICHAŁ!!!
Cieslak maniesamowity potencjal ,dobre prowadznie i bedzie z niego pociecha
dla mnie juz jest lepszy od Glowki i Mastera
Masternak i spółka to już teraz mają się sprawdzać .
Gość jest konkrety i nie wali smutów jak nasze gwiazdeczki.
Michał jak pójdzie do HW to pamiętajcie że tam się jednak inaczej boksuje.
Takie same mam zdanie Cw a następnie po sukcesach HW
Mnie to boli jako kibica że takich ludzi się nie docenia, a kupa gówna wozi się i obraża najlepszych pięściarzy. Gdy przyszło, co do czego to siedzi łysy czerwony jak burak i ma pretensje że mu ludzie jadą za porażkę.
To jedwabiste pokolenie JP, którego nie uczono odpowiedzialności i szacunku. Jedynie tylko wymagać.
A ty znowu swoje farmazony o siłce...
jak mają watę w łapię, to dawaj z nimi na ring, co ci szkodzi
Data: 26-04-2014 23:43:28
wojt986
jak mają watę w łapię, to dawaj z nimi na ring, co ci szkodzi
Czekaj tylko zrzuce 40 kilo
Głażewski niech pomyśli o terapii, bo on traci połowę tego co umie przez to że spięty jak miał w pasie baterie i pod napięciem.
Nie lubie obrażać rodaków ale bardzo się ciesze ze pokonał tego prymitywa prostego chłopka be zęba na przedzie niech już Wasyl nie zaprasza tego kolesia do Polski
Oby sie rozwijał ten Cieślak to coś z niego będzie
fakt że Zimnoch powinien popatrzyć jak młodszy kolega rozprawia sie z Bińkowskim
Jestem mu tez wdzieczny, ze wyslal Binkowskiego na emeryture. To juz najwyzszy czas dla niego, aby w w koncu odszedl i nigdy juz nie wracal. Binkowski nie jest "popularny" w Kanadzie, ani wsrod Polonii, ani wsrod Kanadyjczykow. To po prostu taki polski zul!