UDANY POWRÓT ROMANA BUGAJA
Po dziewięcioletniej przerwie Roman Bugaj (17-8-1, 9 KO) udanie powrócił na ring. Podczas gal w Legionowie 40-letni zawodnik pokonał po czterech rundach na punkty Patryka Kowolla (2-12, 1 KO).
Bugaj od początku narzucał tempo, spychając rywala do obrony i starając się ustrzelić mocnym prawym. W pierwszej rundzie niewiele jego uderzeń dochodziło celu, ale w drugiej, kiedy nieco onieśmielony rozbitym nosem Kowoll przestał odpowiadać lewym prostym, coraz częściej ataki weterana przynosiły oczekiwany skutek. Bugaj popisał się między innymi efektywną serią przy linach, dwukrotnie trafiając oponenta na górę i na dół. Ciosów na tułów wyprowadzał w tej walce znacznie mniej, ale zdawały się one wywierać większe wrażenie na rywalu.
W kolejnych minutach obraz pojedynku się nie zmieniał. Bugaj atakował, a Kowoll nastawiał się głównie na przetrwanie, rzadko kiedy próbując się zrewanżować doświadczonemu przeciwnikowi. W efekcie sędziowie nie mieli problemów ze wskazaniem zwycięzcy. Wszyscy punktowali wygraną Bugaja – 40:36, 40:36 i 39:37.
Ps. Słucham właśnie Adamka. Po tym, co powiedział, niemal pewny jestem, że to Roger jest winnym jego porażki. Jednak Adamek, chce dalej go w narożniku. Masakra.