MAYWEATHER SR: MAIDANA TO WIĘKSZE WYZWANIE NIŻ PACQUIAO
Ojciec i trener Floyda Mayweathera Jr (45-0, 26 KO) sądzi, że nie wszystko jeszcze stracone, jeżeli chodzi o wyczekiwaną od lat walkę jego syna z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO). Przekonuje jednak, że byłby to jednostronny pojedynek i Filipińczyk zakończyłby go na deskach.
- To dla Floyda najłatwiejsza z łatwych walk. Już pojedynek z Maidaną będzie trudniejszy. Floyd i wcześniej skopałby tyłek Pacquiao, ale teraz, po nokaucie Marqueza, by go zabił. Naprawdę sądzicie, że Manny może wrócić po tym nokaucie i pokonać Floyda? Litości. Mały Floyd rozbił Marqueza, więc Manny nie byłby problemem. On jest nikim. Nigdy nie był żadnym wyzwaniem dla Floyda – stwierdził Mayweather Sr.
Junior tymczasem, zasypywany pytaniami o ewentualne pojedynki z Pacquiao i Bernardem Hopkinsem, skupia się na starciu z Marcosem Maidaną (45-0, 26 KO). Walka odbędzie się już 3 maja w MGM Grand w Las Vegas. Jej stawką będą pasy WBC i WBA Super w wadze półśredniej.
Znowu wymyślam mity.
na deskach? Floyd ostatni raz na deski położył Hattona ponad 5 lat temu
"Już pojedynek z Maidaną będzie trudniejszy"
no błagam....
Stary za dużo przyjął na ringu.
karza mu sie pzrefarbowac ? zmienic wiare ? walczyc na jednej nodze ?
Weź mnie nie rozśmieszaj :-)
Milan
Zostawić trenera, żonę, oddać dzieci do adopcji, zgolić wąs....
hahahahahaha
to jego ojciec tak powiedzial
Patrząc na zasób twoich słów nasówa się jeden wniosek; zbyt pilnym uczniem to Ty nie byłeś/jesteś.