THURMAN: NIE BOJĘ SIĘ UTRATY ZERA W REKORDZIE
W najbliższy weekend na gali w Carson Keith Thurman (22-0, 20 KO) będzie bronił tytułu tymczasowego mistrza świata federacji WBA w wadze półśredniej. Jego rywalem będzie doświadczony Julio Diaz (40-9-1, 29 KO) - dawny dwukrotny czempion kategorii lekkiej, a obecnie wymagający tester w limicie 140-147 funtów.
- Diaz to były mistrz świata, który dał świetne walki Shawnowi Porterowi i Amirowi Khanowi. Jest weteranem boksu. Choć mam dopiero 25 lat, to robię to już od osiemnastu, więc ja też jestem weteranem. Dopiero pnę się w górę i buduję moje imię. To dla mnie szansa na pokazanie, że nie jestem jak inni - mówi Thurman.
"One Time" zapowiada się na jednego z tych zawodników, którzy nikogo nie unikają i nie boją się mierzyć z najlepszymi oraz udowadniać swą wartość w każdej kolejnej walce. Jak dotąd Thurman potwierdza to w słowach i w czynach.
- Diaz zapowiada nokaut. Nie wiem, czy naprawdę o tym myśli, czy tylko tak mówi, ale jestem gotowy. Chcę rywali, którzy wychodzą do ringu, żeby się bić. Chcę uczestniczyć w najlepszych i najciekawszych walkach. Mam w rekordzie "0", ale nie boję się jego utraty - kończy Keith.