BENITEZ, WILFRED: BIOGRAFIA

Bohaterem tej niesamowitej historii będzie ''Biblia Boksu'' nazywany także przez byłych rywali ''El Radar'' ze względu na swoją chirurgiczną precyzję - Wilfred Benitez (53-8-1, 31 KO). "El Radar" przyszedł na świat 12 września 1958 roku w Nowym Jorku. Wychował się w portorykańskiej rodzinie emigrantów w owianej złą sławą dzielnicy Bronx. W 1973 roku jako 15-letni młokos zadebiutował na zawodowym ringu, wygrywając przez KO w 1. rundzie. Po stoczeniu 23. zwycięskich pojedynków (w tym 20. zakończonych przed czasem) otrzymał szansę walki o mistrzostwo świata. Stolica Portoryko San Juan okazała się bardzo szczęśliwa dla Beniteza. 6 marca 1976 roku zmierzył się z kolumbijskim mistrzem świata według federacji WBA kategorii junior półśredniej - Antonio Cervantesem.

Walka zakończyła się niejednogłośnym zwycięstwem na punkty i "El Radar" został nowym mistrzem świata już w wieku 17 lat i 5 miesięcy, co do dnia dzisiejszego zostaje niepobitym rekordem. Rok później federacja WBA pozbawiła najmłodszego w historii mistrza świata tytułu, gdy ten dmówił rewanżu z Cervantesem. Rok 1979 rozpoczął się dla "Biblii Boksu" fantastycznie – 14 stycznia na ringu w San Juan sięgnął po mistrzostwo świata w kolejnej kategorii (tym razem półśredniej), zdobywając pas prestiżowej organizacji WBC po detronizacji Meksykanina Carlosa Palamino. 30 listopada tego samego roku w Las Vegas w hotelu Caesars Palace przyszło się Benitezowi zmierzyć ze wspaniałym złotym medalistą olimpijskim z Montrealu Sugarem Ray Leonardem. "Słodki" pokonał panującego mistrza w 15. rundzie, zadając mu pierwszą w karierze porażkę i odbierając pas WBC, który był stawką walki.

Po latach Benitez wyznał Leonardowi, że nie trenował przed walką, co podobno nie było niczym niezwykłym, bo Wilfred nie lubił przemęczać się w sali treningowej i bazował przede wszystkim na swym naturalnym talencie do boksu. 23 maja 1981 roku w Las Vegas ponownie Caesars Palace "El Radar" zadebiutował w kategorii junior średniej. Wygrał przez techniczny nokaut w 12. rundzie z Maurice'em Hope'em i został mistrzem świata WBC. 30 stycznia 1982 roku, znów w Caesars Palace, pokonał po 15. ekscytujących rundach byłego czempiona kategorii lekkiej i półśredniej - twardego jak skała bohatera z Panamy Roberto Durana (punktacja sędziów: 143-142, 145-141, 144-141). "On w ringu potrafi dosłownie wszystko" - komentował Larry Marchant z HBO. Koniec wielkiego wojownika nastąpił w walce z "Kobrą z Detroit" - Thomasem Hearnsem. Król nokautu nie zostawił żadnych wątpliwości i Benitez tylko cudem uniknął porażki przed czasem, przegrywając na punkty i tracąc pas mistrza świata 3 grudnia 1982 w Nowym Orleanie.

"To wspaniały wojownik" - docenił pokonanego Hearns. Po porażce z Hearnsem wciąż zaledwie 24-letni "El Radar" nie wygrał już żadnej wielkiej walki. Oprócz kłopotów ze zdrowiem, nieuczciwi promotorzy sprawili, że wielki mistrz rozmieniał się na drobne. W 1990 roku wbrew zakazom lekarzy wrócił na ring po czteroletniej przerwie, by przegrać dwie z czterech walk. Obecnie Benitez mieszka w San Juan i utrzymuje się ze stypendium rządowego wynoszącego około 14 tysięcy dolarów rocznie oraz śmiesznej renty, jaką przyznała mu bogata i wpływowa federacja WBC - 250 dolarów miesięcznie. Zdrowie wielkiego mistrza pogarsza się z dnia na dzień. Benitez nie poznaje już ludzi, ma mentalność małego dziecka, musi przebywać pod opieką 24 godziny na dobę - to skutki udaru z 2008 rou i encefalopatii bokserskiej. Dlatego doceńmy wielkich mistrzów, którzy zapłacili tak okrutną cenę za sukces i miłość kibiców, gdy dawno temu byli tytanami ringu.

Opracowanie: Jakub Twardosz
Korekta: Leszek Dudek

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ramzesik
Data: 21-04-2014 11:53:39 
juz kiedys o tym pisałem tutaj
Tyson był najmłodszym mistrzem ale tylko i wyłącznie w heavyweight, a Benitez był najmłodszym w ogole w historii
wielu ludzi i komentatorów podaje tą błędną informacje
 Autor komentarza: milek762
Data: 21-04-2014 11:57:45 
Czytałem biofragie w dodatku do przeglądu sportowego faktycznie jest tak że teraz ma ogromne problemy ze zdrowiem ten wielki Mistrz, dostaje skandaliczną niska rente 25o dolarów miesiecznie od wbc
 Autor komentarza: Blancos
Data: 21-04-2014 12:11:24 
W wieku 24 lat zaczął przygasać - nieco za wcześnie jak na tamte lata. Ale sami zobaczcie ile kosztuje kurde bycie mistrzem. Gość porywał tłumy, wygrywał walki a dzisiaj musi żyć za jakieś 1100 dolarów miesięcznie i znosić ciężki stan zdrowia. Te wszystkie Adamki (bez urazy), Włodarczyki itd powinni być naprawdę szczęśliwi że mają zdrowie, bo kasa to jednak nie wszystko. Kuba - wielki plus za Arta bo gościa dopiero dzisiaj poznałem, a ciężko o jego walki na YT.
 Autor komentarza: didier89
Data: 21-04-2014 12:21:23 
Biografia tego...biografia tamtego
Dwa dni temu była rocznica śmierci Edwina Valero to nawet wzmianki nie było
 Autor komentarza: didier89
Data: 21-04-2014 12:34:04 
lol
od zawsze jak czytam, że ktoś ma np 24 lata i już jest za stary żeby zaczynać karierę bokserską to nóż w kieszeni mi się otwiera.
Dobry przykład Beniteza czy Tysona którzy w wieku 24 lat już byli skończonymi pięściarzami. Dla kontrastu opisany wcześniej Etienne karierę zaczął w wieku 26 lat, Marciano 24 lata, Hopkins 22
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 21-04-2014 14:41:42 
benitez byl swietnym bokserem.....w zasadzie czlonek "fabulous four" (fabulous five?)

blancos serio? dopiero dzis?
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 21-04-2014 14:43:02 
na yt masz okolo 10 walk beniteza - te najwazniejsze wszystkie sa
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 21-04-2014 15:59:20 
Benitez wygląda jak brat bliźniak Brewstera...;-)
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 21-04-2014 17:15:18 
Dzięki za pozytywne słowa panowie :)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 21-04-2014 17:26:49 
Wariatkrk

dodaj jeszcze do twoich artykulow jakies swoje przemyslenia na dany temat bo troche sie to czyta jak wikipedie......ale szacun za trud bo napewno nie latwo jest pisac.....
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 21-04-2014 17:34:31 
LegiaPany
Powolutku się uczę takie rady są cenne wiem co poprawić i co zmienić.
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 21-04-2014 19:06:14 
wczesniejsze biografie były na 4,5 ta jest na 3 hmmm za mało napisane za duzo doczytane z mediów
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 21-04-2014 19:26:54 
Leonard powiedział , że w życiu tylu ciosów nie przestrzelił co w walce z Benitezem.
Walka z Hearnsem też ciekawa , Thomas mimo kolosalnej różnicy warunków w ogóle nie mógł się do niego dobrać.
 Autor komentarza: gemba
Data: 21-04-2014 20:14:40 
mistrzostwo świata te biografie jak zwykle czekamy na następne .poprostu super
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 21-04-2014 23:54:34 
walka duran benitez jest super...technicznie na najwyzszym poziomie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.