TIGER: ADAMEK NIE POWINIEN NAS REPREZENTOWAĆ W EUROPARLAMENCIE
- Nie rozumiem tego. Albo ktoś idzie do europarlamentu, albo boksuje. Trzeba się określić. Nie można być w 99 procentach skoncentrowanym, bo to oznacza w praktyce zero koncentracji. Jeśli ktoś chce łączyć politykę i boks, to może walczyć tylko z… Artem Binkowskim – ocenia Michalczewski.
Sporo uwagi poświęca pan Tomaszowi Adamkowi i jego karierze politycznej. Nie przypadły panu do gustu jego hasła wyborcze?
- Nie może w europarlamencie reprezentować nas człowiek, który mówi coś przeciwko homoseksualistom. Mi to wiochą śmierdzi. Ja mam kolegów homoseksualistów, koleżanki lesbijki i co mnie to obchodzi, że ktoś się całuje? Dopóki mnie nie będzie całował, to nie ma żadnego problemu. Ktoś Adamkowi nagadał, że w polityce dobrze zarobi. Będzie dostawał 100 tys. złotych miesięcznie, to sześć baniek przez pięć lat. Tyle Tomek nie zarobił w trakcie kariery. Życzę mu tego, ale do polityki to jest on kompletnie nieprzygotowany.
Lepiej, żeby Adamek skoncentrował się na boksie?
- Na pewno musi się określić, bo nie da się boksować i robić interesy. Ja tak robiłem pod koniec kariery i to był błąd. Dwie moje ostatnie walki przegrałem nie dlatego, że źle trenowałem, tylko nie byłem skoncentrowany. Łączyłem biznes z boksem. Wchodziłem na salę treningową z telefonem przy uchu. Wychodziłem z telefonem, pytałem, co kupiliśmy, co sprzedaliśmy i co załatwiliśmy. Walką trzeba żyć w 100 procentach. Dawniej kładłem się i budziłem z myślą o walce. Jak na pięć minut udało się o niej zapomnieć, to już było wydarzenie. Łącząc politykę z boksem można sobie walczyć najwyżej z Binkowskim.
W wywiadach i felietonach ostro rozprawia się pan z polskim boksem. Teraz jest Adamek, wcześniej Artur Szpilka. Wyśmiał pan też galę w Opolu i promotorów. Najwyraźniej nie zależy panu na dobrych stosunkach w środowisku?
- A dlaczego ja mam mówić to, co komuś odpowiada? Czy ktoś mnie pobije? Ja nie mogę mówić, że czarne jest białe. Jestem jednym z największych fachowców w polskim boksie i muszę się wypowiadać fachowo. Wiem, jak funkcjonuje poważny boks, jak powinien funkcjonować nasz. Widziałem to z bliska przez wiele lat. Pewnie, że niektórych chłopaków mógłbym oszczędzić. Ale ja nie robię im na złość, ja do nich apeluję. Myślałem, że może któryś coś usłyszy, zastanowi się, ale widzę, że to jednak nie funkcjonuje. Dlatego przestałem się wypowiadać, bo to nich nie dociera.
Czyli apelował pan do Artura Szpilki, ale on to odebrał inaczej i odgryzł się w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”?
- No właśnie, ale jak się odgryzł. On się skompromitował. Przecież wiadomo, że ja mam więcej kibiców niż on. Ja tego nie słyszałem, tylko mi ludzie opowiadali. Co on dokładnie powiedział?
Że jest pan Niemcem.
- A on dla mnie jest… Chińczykiem. To Szpilka ma problem z określeniem, kim jest. Czy jest grypsującym, czy chippendalesem. Ja do niego apelowałem, bo jak nie ma się szacunku i pokory, to w żadnej dziedzinie życia nie odniesie się sukcesu. Pokora przede wszystkim, to jest podstawa, abecadło. Boks to nie jest gadanie, tylko boksowanie w ringu. A co Szpilka pokazał? Dostał w brzuch i zrobił „ała, ała”. No proszę, ja po takim czymś bym się schował, nie odzywał i przemyślał swój styl. Potrzeba pokory. Pokory!
Dobrych cech dopatrzył się pan u Mateusza Masternaka, którego karierę pan wspiera?
- Mateusz to fajny chłopak, widzę w nim potencjał. Ja za niego nie będę walczył, nie będę trenował, ale mogę mu pomóc zapewnić bezstresowe przygotowania. Chcę stworzyć atmosferę, pokazuję jak zorganizować team. Boks jest sportem indywidualnym, ale w pojedynkę jest się nikim. Do teamu należy żona, dzieciaki, trener, masażysta, adwokat, lekarz, koledzy. To ma być niewidzialny wiatr, który dmucha w plecy. Ale kapitanem musi być Mateusz. Mam nadzieję, że dojdzie do jego walki z Ilungą Makabu. Tu nie ma się co brandzlować, trzeba się bić z poważnymi przeciwnikami, bo tego wymaga się od mistrzów.
Nie potrzebujemy tam kolejnego przkupnego człowieka który zrobi to co mu trener każe . !!!!!!
to budzi zwykłe obrzydzenie !
Czesto trafia w sedno,a wiedzy o boksie w wrsji pro,nie mozna mu odmowic
Riposta Szpilki na trafna krytyke ze strony Tygrysa,bardzo slaba.
Nasz najlepszy bokser jest tak zdolny że nie musi zajmować się tylko boksem bo i w europarlamencie sobie poradzi - jedno drugiemu nie przeszkadza - szczególnie jak ma się tak świetny sztab - Roger, Ziggi, Kaśka no i Zbysiu a może I Antek M. dołączy i ksiądz Tadeusz. A nooo i oczywiście sam Bóg który adamkowi daje wszystko o co prosi!!! czyli zdrówko, nowe infinitii.
Adamek uczy się bardzo szybko! - tak mówił i ja mu wierzę - Angielskiego nauczył się błyskawicznie - jego mowy sam Shakespeare by mu pozazdrościł...
A no i Adamek jest góralem!!! a z gór (szczególnie tych poniżej 1600mnpm0 pochodzą najtwardsi i najmądrzejsi ludzie
2015 - Adamek absolutnym mistrzem HW! i sekretarzem generalnym ONZ!!! zobaczycie zawistnicy!
..
widze że nie umiesz otwarcie napisaĆ co myślisz , boisz sie tego ?
Autor komentarza: UsAtmel
Data: 17-04-2014 21:46:34
A ja tam sobie tak myśle że Darek teraz wypowiedział sie szczeże .
"
Tak szczerze kiedy piszesz "szczeze" to trudno twoje wypociny brac na powaznie.
...
a weż moje wypociny spóść w kiblu !!! nawet nie będe na ciebie obrażony i ja to ty piszesz mam gdzieś , mistrzu !!
...
wybacz ale daje ci wolność słowa ! możesz mnie obrażać ! ale zachowuje sobie prawo olewania ! :)
nic dodać nic ująć
Ale w kwestii poglądów Adamka (odnośnie nachalnej propagandy homoseksualistów) zgadzam się z nim w 100%!!! Trzeba promocji normalności, a jeśli ktoś ma takie skłonności niech się z nimi nie afiszuje i nie domaga uznania czegoś niezgodnego z naturą.
Miłe zaskoczenie.
Brawo! Żadną "wiochą" już nie śmierdzi, przeciwnie, zionęło postępem.
Homosie wchodzą każdym kątem, wszędzie, w TV, mediach, polityce, nawet w szkołach i przedszkolach. I na siłę! Ostatnio udowodnili ponad miarę, że jest ma to ścisły związek z pedofilią (gender w przedszkolach, otwarta agitacja homosi że pedofilia powinna być kolejną "orientacją").
A jeśli ktoś sprzeciwia się homodyktaturze to z miejsca krzyk "To nasza prywatna sprawa!" oraz utarte hasełka dla pojebów o "tolerancji". No my właśnie chcemy żeby to pozostało waszą prywatną sprawą!!!
Tylko skończone pojeby łykają homopropagandę, taki Michalczewski to albo głupi i nierozeznany w temacie, zmanipulowany albo perfidnie używa ustalonej homoretoryki żeby zakamuflować prawdziwe działania tego lobby. To jest typowe i już jawne. Nie wiem jakim trzeba być przygłupem, żeby tego nie rozumieć, albo upadek kojarzyć z "postępem". Ludzie którzy są homofilami to najgorsza zgnilizna i ciemnota naszej cywilizacji.
"Odpowiadając na pytanie o moim stosunku do problemu gejów, powiedziałem kilka słów, które zostały źle odebrane w mediach. Poleciały gromy na moją osobę za to, że powiedziałem ,, gejów powinno się leczyć,, . Skandal, Adamek to homofob, oszołom katolicki itp. Nie zasługuję na takie wyzwiska , dlaczego? Postaram się to wyjaśnić na przykładzie. Rząd, Sejm, media przez ostatnie miesiące zajęci byli sprawą Mariusza Trynkiewicza, wychodzącego z więzienia po odbyciu kary, Ja, Tomasz Adamek, jako zwykły telewidz włączałem telewizor i obserwowałem, jak gadające głowy debatują nad koniecznością skierowania na leczenie mordercy, pedofila, zarazem homoseksualisty, który wykorzystał i zamordował czterech chłopców. Czy ja, jako zwykły w tym czasie telewidz oglądałem nie tą telewizję, co trzeba? Czy to nie prawda ,że prześcigano się w fortelach prawnych, uchwalając specjalną ustawę dla takich przestępców? Czy stworzenie rządowego ośrodka do leczenia dewiantów seksualnych za wiele milionów, to pomysł Adamka? A chemiczna kastracja wymyślona przez rząd, to nie forma leczenia odchyleń od normalnych zachowań seksualnych – homoseksualistów. Czy w takim stanie rzeczy miałem prawo powtórzyć za w/w działaniami , że gejów powinno się leczyć? Czy po tym moim uzasadnieniu – Adamka - telewidza, zasługuję dalej na miano homofoba, oszołoma ? Jeśli tak, to jak nazwać wszystkich innych, którzy brali udział w pracach nad ustawą i działaniach mających za zadanie skierowanie na leczenie Trynkiewicza. Ilu jest w Polsce takich Trynkiewiczów, nie wiem. Jestem jednak pewien, że dowiem się zapewne z mediów, jak pojawi się kolejne informacja o przestępstwie seksualnym z udziałem geja."
Pamiętajcie, jakakolwiek obrona przed homodyktaturą skutkuje atakiem ze strony tego środowiska i rozbienia z pokrzywdzonych psycholi (fobia). Wszystko odwraca się do góry nogami, schemat znany i przećwiczony przez lewactwo od czasów komuny.
A my powinniśmy wyłączyć TV a włączyć mózg. Adamek dobrze powiedział, bez politycznej poprawności.
http://tomaszadamek.eu/pl/blog/post/255/
Niech Bóg Cię ma w swojej opiece kolego ;)Dobrze że są ludzie o takich poglądach jak Ty ;)
nie troluj pacanie
Nie kibicuje Adamkowi w polityce ale to co napisales o homo niestety w duzej mierze jest prawda..srodowisko spaczone, zgnile bez jakichkolwiek zasad..promowanie tego prze media ma drugie dno..