GARCIA: MAIDANA POKONAŁBY OSTATNICH RYWALI FLOYDA
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO), Robert Guerrero (31-2-1, 18 KO), Miguel Cotto (38-4, 31 KO), Victor Ortiz (29-5-2, 22 KO), Shane Mosley (47-9-1, 39 KO), Juan Manuel Marquez (55-7-1, 40 KO), Ricky Hatton (45-3, 32 KO), Oscar De La Hoya (39-6, 30 KO) - to lista ostatnich przeciwników Floyda Mayweathera (45-0, 26 KO). Trenujący Marcosa Maidanę (35-3, 31 KO) twórca "Akademii Boksu" w Oxnard Robert Garcia uważa, że "El Chino" pobiłby wszystkich tych zawodników.
- Mayweather walczył z najlepszymi. Mielibyśmy problem z De La Hoyą u szczytu formy, a z Castillo stoczylibyśmy świetną walkę, którą Maidana by wygrał. Uważam, że Cotto to wspaniały pięściarz, ale nie dałby sobie rady z presją "Chino". Pozostałych rywali Mayweathera Maidana bez wyjątku pokona - uważa Garcia.
MARQUEZ O WALCE MONEY vs MANNY >>>
Maidana wywalczył sobie prawo do pojedynku z królem P4P i PPV dzięki zwycięstwu nad jego gorsza kopią - Adrienem Bronerem (27-1, 22 KO). Wcześniej Marcos został zdeklasowany przez Devona Alexandra (25-2, 14 KO), a następnie po ciężkich bojach pokonał Jesusa Soto-Karassa (28-9-3, 18 KO) i Josesito Lopeza (31-6, 18 KO).
- W walce z Soto-Karassem nauczył się, że nie może narzekać. Dostał ode mnie w twarz, kiedy mówił, że coś go boli. Mój team nie przegrywa. Musisz motywować swojego zawodnika mentalnie. Dwie rundy później rzucił Soto-Karassa na deski, a potem go wykończył. Tak samo było z Josesito Lopezem, kiedy Maidana był zraniony. Musiałem go zmotywować, żeby wykonał swoją pracę. Wiele od tego zależy.
Maidana znokautowal Ortiza :) a z reszta zgadzam sie, ze ma przejebane.
Guerrero niby wywodzi się w niższych kategorii ale jakimś cudem w wadze półśredniej walczy bardzo siłowo i jeszcze większym cudem daje to efekt i dominuje fizycznie nad takimi turami jak Berto. Przewagi czysto fizycznej Maidana by nie miał ale w sile ciosu już na pewno. To mógłby być główny czynnik w tej walce a Guerrero raczej nie zamierzałby boksować... Ale walka raczej 50/50.
Cotto i De La Hoya - w limicie 145 w dniu walki z ich walk z Pacquiao Maidana na pewnie ubiłby obydwóch ale w takim limicie jak walczył z nimi Floyd, czyli pełne 154 lbs, obaj robią Maidanę do jednej bramki. To już ten poziom umiejętności. Ale brak wody w organizmie może zdziałać nawet takie cuda, że Maidana by wygrał.
Victor Ortiz - już raz Maidana go pokonał. Choć gdyby zmierzył się z Ortizem z walki z Berto... Kto wie co to by było, na pewno walka roku ale kto by wygrał... Wszystko by się mogło zdarzyć.
Hatton zawsze był nie pewny a walki z Floydem i Pacquiao pokazują, że Maidana mógłby go zmieść jednym ciosem. Hatton w prime na pewno faworytem ale nie mógłby poczuć się bezpiecznie ani przez sekundę i pewnie nie raz byłby w tarapatach.
sorry ale tego sie nie da czytac, uzywaj przecinka i kropki !!
Nie widzę żadnego przeciwnika, który wyjdzie do Moneya i zdominuje go jakimś technicznym boksem. To wykluczone bo nie ma takiego boksera. Wbrew pozorom wydaje mi się, że tylko ktoś w stylu Maidany ma szansę z Floydem. Jeśli będzie ciągła presja, jeśli nie zdeprymuje się pruciem powietrza, kontrami i doskonałą obroną przeciwnika to jest szansa, że w końcu czymś przyceluje - a wtedy może być ciekawie.