RANKING WBC: JEDENASTU POLAKÓW, DEBIUT OPALACHA
Federacja WBC zaktualizowała swój ranking na kwiecień, a w nim znalazło się sporo nazwisk polskich bokserów.
W wadze ciężkiej spadek z dziewiątego na piętnaste miejsce zanotował Tomasz Adamek (49-3, 29 KO). Wszystko oczywiście przez porażkę z Wiaczesławem Głazkowem. Drugą dziesiątkę zamyka Artur Szpilka (16-1, 12 KO), zaś trzecią Andrzej Wawrzyk (29-1, 15 KO).
W kategorii cruiser dwunastą pozycję utrzymał Mateusz Masternak (32-1, 23 KO). Pięć oczek niżej widnieje nazwisko Krzysztofa Głowackiego (21-0, 14 KO), a kolejne pięć niżej Łukasza Janika (26-2, 14 KO). Tuż za jego plecami, czyli dwudziesty trzeci, jest obecnie Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO).
Najniższy stopień podium w dywizji półciężkiej utrzymał Andrzej Fonfara (25-2, 15 KO). Dla "Polskiego Księcia" to nie ma już jednak większego znaczenia, ponieważ ma on zapewniony bój z panującym mistrzem - Adonisem Stevensonem (23-1, 20 KO), do jakiego dojdzie 24 maja w Montrealu.
Dzięki zdobyciu pasa WBC Baltic dziesięć dni temu do rankingu kategorii super średniej wskoczył Przemysław Opalach (15-2, 13 KO). Od razu zameldował się na wysokiej, dwudziestej szóstej pozycji. W wadze średniej naszym jedynakiem pozostaje Przemysław Majewski (21-3, 13 KO) - on jest 38.
Ostatnim naszym przedstawicielem w kwietniowym rankingu WBC okazał się dwunasty w wadze junior średniej Damian Jonak (37-0-1, 21 KO).
"Jestem przekonany, że gdyby była 13. runda, to Tomek by znokautował Głazkowa. Pierwsze trzy minuty zamknęły Tomkowi oko. Czy ty kiedykolwiek widziałeś Adamka z tak szybko opuchniętym okiem? Po trzech minutach? Głazkow trafił go idealnie w oczodół jednym z pierwszych lewych, oko się zamknęło, więc dalej wychwytywanie bardzo dobrych lewych prostych Głazkowa było jeszcze trudniejsze, bo nie było ich widać. Ukrainiec stoczył przeciwko Tomaszowi walkę życia."
1. Artur Szpilka (20), federacja powinna wziąć pod uwagę kłopoty wizowe naszego boksera i związane z tym problemy z aklimatyzacją, które zdecydowanie wpłynęły na tzw. dyspozycję dnia w walce z Jenningsem.. Artur nie był sobą przez co w pechowy sposób przegrał z Bryantem. Zdecydowanie za niska pozycja naszego polskiego punchera.
2. Andrzej Wawrzyk (30), zdecydowanie za nisko. Andrzej to przecież były pretendent do MŚ! Do miał problemy żołądkowe przez co w dniu walki był osłabiony do tego stopnia, że na pozór niegroźne ciosy Powietkina raniły go i posyłały na deski, kolejna pechowa przegrana polskiego zawodnika. Poza tym Andrzej odbudował się przecież ostatnio odnosząc zwycięstwa nad byłymi pretendentami do MŚ w złotej erze wagi ciężkiej. Byłym pogromcą Mike Tysona oraz Białym Bawołem toczącym wspaniałe boje z największymi pięściarzami złotej ery.
3. Mateusz Masternak (12), zdecydowanie za wysoka pozycja Mateusza. Tutaj federacja przesadziła w drugą stronę. Mateusz po przegranej w fatalnym stylu z Drozdem i odbudowie z journeymanami Siproshvilim i Vugdeliją, w ktorych nie prezentował się jakoś wybitnie dobrze, nie powinien zajmować aż tak wysokiego miejsce w OKRUTNIE mocno obsadzonej wadze jaką jest cruiser.
4. Paweł Kołodziej (23), tak niską pozycję naszego Harnasia nie można traktować inaczej jak niewybredny żart federacji WBC. Nie mam pojęcia co kierowało ich decyzją! Przecież przed Pawłem dwukrotnie uciekał symulując kontuzję MŚ The Ring Yoan Pablo Hernandez.
5. Damian Jonak (12), Damian niestety jest sam sobie winien tak niskiej pozycji. Przypomnijmy, że jeszcze 1,5 roku temu zajmował on 3 miejsce. Niestety konflikt z najlepszym polskim promotorem z winy Damiana doprowadził do tego, że obecnie nie ma szans na walkę o MŚ, która była już przecież o krok!
NietrzezwyTomasz
Czyżbyś miał jakiś kompleks na punkcie polskich bokserów? Szydzisz niesamowicie, a do tego zachowujesz się jak niedorozwój. Co do Rogera to masz rację, ale po co te docinki w kierunku Adamka i całej reszty?
@
NietrzezwyTomasz
Czyżbyś miał jakiś kompleks na punkcie polskich bokserów? Szydzisz niesamowicie, a do tego zachowujesz się jak niedorozwój. Co do Rogera to masz rację, ale po co te docinki w kierunku Adamka i całej reszty?
*
*
*
*
*
Ja absolutnie mój drogi kolego z nie mam zamiaru szydzić z kogokolwiek. Jest to najzwyczajniej w świecie moja szczera opinia na temat rankingu WBC jak i miejsc wymienionych bokserów. Nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy i dlaczego Twoim zdaniem zachowuje się jak (tu cytat) "niedorozwój"?
NietrzezwyTomasz
Przyznam że z tym niedorozwojem przesadziłem, za co przepraszam. Po prostu bardzo nie poważnie brzmi ktoś kto mówi że Andrzej Wawrzyk czy Artur Szpilka są zdecydowanie za nisko w takowym rankingu. Jednak takie komentarze typu "Andrzej odbudował się przecież ostatnio odnosząc zwycięstwa nad byłymi pretendentami do MŚ w złotej erze wagi ciężkiej" brzmią trochę jak docinki.
Bardzo przepraszam, że nie na temat, ale nie mogłem się powstrzymać. Oświadczam jednocześnie wszem i wobec, że tak jak dotychczas Adamkowi kibicowałem (w każdej walce, nawet w tej z Gołotą), tak teraz będę ZAWSZE kibicować jego przeciwnikom ( przekroczył cienką czerwoną linię). Amen.