PACQUIAO: JEŚLI FLOYD CHCE TEJ WALKI, TO DO NIEJ DOJDZIE
Po sobotnim zwycięstwie Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) nad Timothy Bradleyem niemal natychmiast powrócił temat ewentualnej walki pięściarza z Filipin z genialnym Floydem Mayweatherem Jr (45-0, 26 KO). I znów obaj panowie deklarują, że są chętni na taką potyczkę. Problem w tym, że podobne deklaracje słyszymy od kilku lat i na tym niestety się dotąd kończyło.
- Drzwi są otwarte 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Jeśli on naprawdę chce tej walki, to do niej dojdzie - powiedział tuż po wygranej popularny "Pac-Man". Póki co "Piękniś" 3 maja skrzyżuje rękawice z Marcosem Rene Maidaną (35-3, 31 KO) i zapowiada, że chętnie da szansę Manny'emu, lecz tylko wtedy, gdy pominięty w organizacji pojedynku będzie jego promotor Bob Arum.
- Z naszej strony pomysł jest taki, by walka pomiędzy moim zawodnikiem a Floydem doszła do skutku na zakończenie kontraktu z Arumem. To byłaby ostatnia walka obowiązująca w kontrakcie z Bobem - przyznał szkoleniowiec Pacquiao, Freddie Roach.
ARUM: TYLKO KIBICE MOGĄ DOPROWADZIĆ DO WALKI Z FLOYDEM >>>
- Jeżeli druga strona naprawdę zechce tej potyczki, wówczas wszystko jest możliwe. Ale wszelakie próby wymówek i starań, by w rzeczywistości do niej nie doszło, to nic więcej jak zwykłe pozerstwo - skomentowałsprawę promotor Filipińczyka, który swego czasu prowadził także karierę Mayweathera zanim ich drogi się rozeszły.
Mamy nie masz z kim walczyć żeby zarobić?
Manny potwierdził to co wiedzieli wszyscy dalej jest numerem dwa. Dalej może wygrywać z każdym poza kontr bokserami.
Arum osiągnął bardzo dużo wszyscy zapomnieli o wale ma Marqezie i pamietają że Manny odzyskał tytuł.
Walka 38 latka z 37 to najczęściej dorobek do emerytury a nie super-walka
Tak więc Floyd może przejść do historii jako jeden z najlepszych w historii ...który nie stoczył żadnej legendarnej walki! bo Z walki nawet Corralesem, starym dlhoya, Marquezem o dwie wagi niżej czy wyleniałym cotto to nie to samo co Ali Frazier, Leonard-Duran, Leonard Hearns, Ali Foreman, Leonard Hagler czy nawet Roy-Hopkins1.
Jedyną "legendarną" walką może stać się walka z Canelo jeśli ten w przyszłości zostanie supergwiazdą.
Manny ma przynajmniej boje z meksykańskimi gwiazdami - Marquez, Moralez,Barrera i walki były te w odpowiednim czasie.
Drzwi są otwarte, oni są gotowi, ale to słowa pod publiczkę bo każdy wie, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Żadnych rozmów się nie prowadzi, tylko raz na jakiś czas ktoś coś rzuci do mediów żeby była pożywka dla publiki, ale w środowisku pewnie temat jest martwy od dawna.
Moim zdaniem Roach w tej wypowiedzi wyraznie puszcza oczko do teamu mayweathera sugerujac, ze kontrakt z Arumem nie bedzie przedluzony: "To byłaby ostatnia walka obowiązująca w kontrakcie z Bobem". Moze i wielu z was nazwie mnie naiwnym, ale uwazam ze jedyna prawdziwa przeszkoda na drodze do tego pojedynku jest Arum.
no bo wygrana LL nad Tysonem z tamtego okresu naprawde nic nie znaczy ( choc ja jestem w mniejszosci ktora twierdzi ze LL z Tysonem w prime tez by sobie poradził ale na pewno nie mialby tak latwo )
walka Paca z Floydem jesli sie wogole odbedzie bedzie faktycznie sporo spalonym po czasie pojedynkiem ale ... ja bym to obejrzał chco liczba spekulacji niezaleznie od wyniku po tej walce bedzie jeszce wieksza niz przed walka
money nie zdaje sobie sprawy ze rezygnujac z tej walki zamknal sobie droge do bokserskiej niesmiertelnosci
No a ze strony Floyda pomysł jest taki,żeby ta walka się odbyła po kontrakcie z Arumem,więc w czym problem??
Ale nie,lepiej mówić,że walka ma być teraz i zwalić winę na to,że Floyd się boi . bitch please