MANUEL CHARR ZROBIŁ KROK W KIERUNKU WALKI MISTRZOWSKIEJ
Redakcja, Informacja własna
2014-04-13
Manuel Charr (26-1, 15 KO) tylko połowicznie wypełnił składane wcześniej obietnice, bo choć pokonał Kevina Johnsona (29-6-1, 14 KO), to nie zdołał go jako pierwszy zastopować.
Niemiec był agresorem w tym pojedynku, lecz sprytny i doświadczony Amerykanin nie dał sobie zrobić większej krzywdy. Po gongu kończącym dziesiąte starcie sędziowie jednogłośnie typowali przewagę Charra (WBC #6), punktując 98:92 i dwukrotnie 97:93. Johnson przegrał piątą z ostatnich sześciu potyczek i z poważnego pretendenta powoli staje się co najwyżej twardym journeymanem.
Jest to najsłabiej bijąc polski pięściarz .
Bezpodstawne przytoczenie Adamka w temacie o wygranej Charra świadczy tylko o Twojej niechęci i prawdopodobnie kompleksach
Co ma Charr wspólnego z Góralem. Charr to też nie puncher, a umiejętnościami stricto bokserskimi o klasę od Tomka gorszy..
Johnson z niezłego zawodnika przerobił sie na journeymana. Można dać go Szpilce na odbudowę, tym bardziej że sparowali..
Mam nadzieje że niebedzie Mistrzem Świata w ciężkiej to była by rozpacz
faktycznie Jonschon stacza sie w dół anie dam głowy że Szpilka bym z nim wygrał.