PACQUIAO ZAMIERZA ATAKOWAĆ PRZY LINACH
Obóz Manny'ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO) nigdy nie kryje planu na walkę, więc również i tym razem sam zawodnik i jego trener Freddie Roach zdradzili, jak "Pacman" zamierza dobrać się do skóry Tima Bradleya (31-0, 12 KO). Strategia jest całkiem prosta, ale czy okaże się skuteczna?
- Nie myślę o nokaucie. Skupiam się na zadawaniu wielu ciosów. Będę agresywny. Jeżeli będzie okazja go znokautować, zrobię to - zapowiada 35-letni Filipińczyk.
CZY BĘDZIEMY ŚWIADKAMI KOŃCA? >>>
- Jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy wygrać tę walkę. Chcemy być lepsi we wszystkich rundach, będziemy je wygrywać jedna po drugiej - mówi Roach. - Manny potrafi mocno uderzyć, umie nokautować. Odporność Bradleya jest jedną z przyczyn, by nie nastawiać się na nokaut. To bardzo twardy zawodnik.
- Będziemy atakować z różnych kątów, to powinno zneutralizować jego obrony. Będziemy zastawiać pułapki i zaganiać go pod liny. Pacquiao doskonale wie, co należy robić, kiedy Bradley znajdzie się na linach. Podczas tarczowania często rozmawiamy o strategii. Niedawno powiedział mi, jak spróbuje go wykończyć, jeżeli Bradley zostanie zraniony. Ucieszyłem się, gdy to usłyszałem - kończy twórca Wild Card Gym.
*
*
*
*
*
Manny zastawiający pułapki xDDD Freddie, you've made my day! Pacquiao zastawiający pułapki to jak Kliczko idący na wymiany, jak Huck i poprawnie wyprowadzany prawy sierpowy, jak Hopkins bijący seriami, jak Arreola używający shoulder roll, jak Khan i twarda szczęka, jak Paulie Malignaggi nokautujący pojedynczym ciosem xDD Im bliżej do walki tym coraz śmieszniejsze rzeczy można poczytać.
Mimo wszystko liczę na Bradleya
zapomniales dodac: jak mayweather i jakas wymiana ;]