ARUM: FLOYD vs MAIDANA TO W OGÓLE NIE JEST WALKA
Bob Arum spędza ostatnie dni na promowaniu walki Manny’ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO) z Timem Bradleyem (31-0, 12 KO), ale niemal równie dużo miejsca, co swoim zawodnikom, poświęca Floydowi Mayweatherowi Jr (46-0, 25 KO). „Money” zawita do MGM Grand za trzy tygodnie, aby zmierzyć się z Marcosem Maidaną (35-3, 31 KO) w walce, która zdaniem szefa Top Rank nie ma żadnego sensu.
- To w ogóle nie jest walka. Maidana jest wolny jak żółw, nie będzie mógł nawet trafić Mayweathera. Erik Morales pod koniec swojej kariery stanowił duże wyzwanie dla Maidany. Wcześniej nie dał on rady Amirowi Khanowi. Maidana nie należy do tego poziomu co Mayweather. Już Khan dałby lepszą walkę – ocenia promotor.
Arum wciąż jest też pytany o potencjalny pojedynek Pacquiao z Mayweatherem. Po latach bezowocnych rozmów sam już jednak nie wierzy, aby doszło do takiej potyczki.
- Floyd nie chce tej walki, mówienie o niej jest niedorzeczne. Jeżeli zmieniłby zdanie, a Pacquiao pokonałby Bradleya - bo to, że Mayweather pokona Maidanę jest oczywiste - możemy usiąść do rozmów. Nie można jednak ustalać warunków jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji. Floyd mówi: „Zwolnij promotora, to pogadamy”. Co to ma być? To jakiś nonsens. Moje zdanie jest takie, że Mayweather po prostu nie chce walki z Pacquiao – stwierdził.
Kim jest Pac? Bardzo dobry zawodnik ale takich jest wielu... "
.
.
podaj tych wielu jak Manny