BRADLEY: TO NIE POTRWA 12 RUND
Rok i 10 miesięcy temu na ringu w Las Vegas Timothy Bradley (31-0, 12 KO) pokonał Manny'ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO) po bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziów. W sobotę będzie próbował udowodnić, że rzeczywiście jest lepszym pięściarzem od Filipińczyka.
Choć Amerykanin nigdy nie słynął z nokautującego uderzenia i w pierwszej walce ani razu nie zagroził "Pacmanowi", to jednak zapowiada, że rewanż zakończy się przed czasem i oczywiście nie dopuszcza do siebie myśli, iż to on miałby zostać wyliczony lub poddany.
- Nie przejmuję się sędziami, jestem gotowy na wojnę. Mogę tylko powiedzieć, że walka zakończy się moim zwycięstwem. To naprawdę będzie wojna i szczerze mówiąc nie wydaje mi się, żeby to miało trwać pełne 12 rund. Pojedynek zakończy się wcześniej - mówi Bradley.
czyli przypuszcza że Manny znokautuje Go.
Dajcie już spokój z tym Bradleyem czy Pacquiao jest tylko jeden Król to Floyd Mayweather jr!
...
Ja nie uznaje Floyda za króla wagi dopuki nie wygra z Pacmanem .
a na koniec cięzkie KO jak na hattonie,niech go upokorzy bo już rzygam tym kasztanem
tacy jak on i Broner powinni siedzieć w ZOO
ty to się najpierw naucz pisać po polsku
UsAtmel
ty to się najpierw naucz pisać po polsku
...
wybacz albo nie wybaczaj ale mam twoje zdanie w dupie !.
...
Przyznasz że moge trzymać twoje wypowiedzi razem z kałem ? no bo niemasz żadnych możliwości aby temu zapobiec .
thizz. Nie napisałem że jest .... taki albo taki ..... . generalnie to spoko koleś którego lubie .
,,już rzygam tym kasztanem"
haha dobre ;p idealne porównanie
A co do Bronera, to też za nim nie przepadam, ale jakoś lubię go oglądać w ringu. Wystarczy pomijać wszystkie jego wypowiedzi i zachowania, a tylko oglądać walkę.
Chociaż podczas walki też odstawia cyrki...
Ale gdyby pozostał w swojej kategorii wagowej to by długo tam rządził i nikt tego nie zaprzeczy.
Dajcie już spokój z tym Bradleyem czy Pacquiao jest tylko jeden Król to Floyd Mayweather jr!
.
.
nie wiem w czym on jest królem? unikania?
nie zapomnij hucka a marqueza nie lubisz wiec wiec jak myslisz :P
james toney to raczej styl mayorgi a to zawsze bylo przynajmniej smieszne a nie zenujace..