PACQUIAO vs BRADLEY: ZMIANA SĘDZIEGO
Redakcja, ESPN
2014-04-08
Dopiero w sobotę rewanż Manny'ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO) z Timothy Bradleyem (31-0, 12 KO), a już zrobiło się spore zamieszanie wokół... sędziego.
Brytyjski arbiter John Keane, który miał oceniać walkę na punkty, rozchorował się i trzeba było szybko szukać jego następcy. Wybór padł na Kanadyjczyka Craiga Metcalfe'a i to on dołączy do dwóch Amerykanów - Glenna Trowbridge'a z Nevady oraz Michaela Pernicka z Florydy. Trzecią osobą w ringu będzie doświadczony Kenny Bayless.
Przypomnijmy, że w pierwszym pojedynku stosunkiem głosów dwa do jednego wygrał Bradley, podczas gdy zdecydowana większość kibiców i ekspertów widziała przewagę Filipińczyka. Teraz więc obie strony bardzo dbają o odpowiedni dobór sędziów.
Znowu Bradley "wygra" na punkty......
Nietrzeżwy - rozumiem, że Twoje wpisy trzeba czytać z nastawieniem o 180 stopni do tyłu? :D
*
*
*
*
*
Nie rozumiem kolego Twojego wpisu. Miał być prześmiewczy względem mojej osoby?
I mamy rozmawiać poważnie??
"Na mojej profesjonalnej karcie punktowej Bradley wygrał 115-113, przychyliłbym się być może do remisu, ale po dłuższej chwili zastanowienia uważam, że byłby on krzywdzący dla Amerykanina."
I mamy rozmawiać poważnie??
*
*
*
*
*
Co jest niepoważnego w kulturalnie wyrażonej opinii innego użytkownika? Ja oczywiście zachęcam do polemiki, ale nie będę nikogo zmuszał jeżeli nie czujesz się na siłach.
Tym razem waleczny i niedoceniany Tim Bradley spokojnie wypunktuje przereklamowanego Filipińczyka.
....
Jakieś tam nikłe prawdopodobieństwo tego jest . Znacznie pewniejsza jest wygrana Pacmana .
Tez bylem przekonany, ze to Pac wygral, ale pudlowal strasznieeeeeeeee :(
https://www.youtube.com/watch?v=Wl2WnNsOSCE
Pzdr
Boli dupa po ostatnim co......
Ostatnio to ty sie wyrozniles ale brakiem argumentow, zacytowac ci konwersacje blaznie ? twoj lament nic tu nie zmieni wiec zacznij sie przyzwyczajac
(sayo)nara
Tym razem waleczny i niedoceniany Tim Bradley spokojnie wypunktuje przereklamowanego Filipińczyka.
.
.
Przereklamowany? o mayweatherze mowisz?: