JENNINGS: PEREZ GROŹNIEJSZY NIŻ SZPILKA
Bryant Jennings (18-0, 10 KO) rozpoczął już przygotowania do zaplanowanej na 24 maja walki z Mike’em Perezem (20-0-1, 12 KO). Amerykanin spodziewa się, że Kubańczyk postawi mu w ringu twardsze warunki niż jego ostatni rywal, Artur Szpilka, którego w styczniu zastopował w dziesiątej rundzie.
- Sądzę, że Perez jest groźniejszym przeciwnikiem niż Szpilka, bo jest przyzwyczajony do bycia osiłkiem. Obaj są niewygodni, ale Perez to osiłek, a ja karzę takich zawodników. Mam nadzieję, że jego trener zadba o to, aby Mike odpowiednio się przygotował, nie spieszył się, bo staje w szranki z kimś, kto jest dobrze wyszkolony, ma dobrą kondycję i jest gotowy do walki. Liczę na to, że będzie w życiowej formie i mnie nie zlekceważy – powiedział „By-By”.
Stawką walki Jennings – Perez będzie status oficjalnego pretendenta do tytułu WBC w wadze ciężkiej.
Dla mnie ta walka, to typowe 50/50. Perez już jest zweryfikowany, Jennings jeszcze nie, uważam jednak, ze to BJ wygra walkę.
Perez ma za krótkie łapki i może się nie przebić przez szczelną gardę Bryant'a.
i bardzo twarda szczeka co pokazala walka z Mago.
Jennigs jest niezly ale tez nie do konca sprawdzony to ze wygral z Szpilka nic nie znaczy
Sprawdzony pozytywnie jest Fury ktory pokonal Chiosore czy Kingpina czy Glazkow ktory wypunktowal Adamka a mimo 3o nokutow nie jest sprawdzony Wilder
Co Ty gadasz? Co mógł Szpilka z głową przygotować? Szpila po walce sam stwierdził, że przez calą walkę czysto trafił zaledwie kilka razy, tak wszystko szło na gardę. Co by Szpila nie zrobił, to i tak by walkę przegrał, gdyby nie zaryzykował w ostatniej rundzie, to może nie przegrałby przez KO, to wszystko. Szpila to zawodnik pełny poziom niżej niż BJ.
Jennings jest poukładany, szczelny, konsekwentny, mega wydolny, ma szczelną gardę, bardzo dobry półdystans i niesamowicie długie łapy.
Co ma Szpila? Mityczny cios? Tylko szybkością mu Jennings ustępował, ale przy tak szczelnej gardzie i tak nie dawał się trafiać.
Czego by Git nie zrobił, to i tak dostałby lanie. Przecież on w tej walce wygrał max 2 rundy, max.
Piszac to sugerowales ze dobrze przygotowany Szpilka wygralby walke z Jenningsem, i to najprawdopodobniej przez KO. Co przez to rozumiez? Chodzi Ci o kondycje czy o cos innego bo ja jakichkolwiek szans, no moze poza lucky punchem, Artura w ich walce nie widzialem.
Jennings jest inteligentny w ringu ale pewnych rzeczy nie przeskoczy. Jakby Szpilka przygotował się z głową do walki to by spokojnie go ustrzelił, myślę że Perez go ustrzeli.
Szpilka ustrzelić Jenningsa może co najwyżej z wiatrówki
Jennings to nie jest mega talent ale super solidny pięściarz,jego atuty opisał rocky86
lepiej przygotowany Szpilka mógłby co najwyżej dłużej przed nim uciekać w ringu
sądzę że Perez będzie miał bardzo trudną przeprawę i mimo talentu Jennings kondycyjnie go zajedzie w końcowych rundach
P.S. Jak mnie jeszcze raz ktoś nazwie fanem Szpili to chyba pęknę ze śmiechu. Kolejny raz powtórzę - to co piszę nie dotyczy zajebistości Szpilki tylko przeceniania Bryanta Jenningsa, który takiego gita powinien zmieść z ringu w ciągu max 3 rund.
Szpila z tych pięciu pierwszych rund wygrał 1 max 2, mowa tu o pierwszych rundach, Jennings się rozkrecił, tak jak robił to w poprzednich walkach i Szpila nie miał nic do powiedzenia. Po piątej rundzie Szpilce siadły nogi i już był regularnie obijany, co nie zmienia faktu, ze gdyby mu te nogi dalej pracowały, to i tak przegrałby pozostałe rundy, bo przewaga BJ była ewidentna. Szpila nie miał realnych szana na wygraną.
Może i po czwartej mu siadły, też już nie pamiętam tego dokładnie. Mnie też niczym szczególnym nie zaskoczył, zrobił to co robił w poprzednich walkach, to nie jest zawodnik, który rzuca się do frontalnego ataku od pierwszej rundy, tylko metodycznie wykańcza przeciwnika, cyklicznie go rozbijając.
Zdecydowanie uważam go za kogoś znacznie mocniejszego niz solidny przeciętniak.
P.S. Czy ktoś, tak samo jak ja, popiera w 100% wypowiedź Janowicza z ostatniej konferencji?
Może z większym trudem ale jestem przekonany że Perez nie będzie miał argumentów.
Dla mnie Perez faworytem i to dużym.
A ja tam dla odmiany akurat zgodzę się z Tobą :) Ogólnie według moich obserwacji, to Jennings jest przez jednych przeceniany, a przez drugich niedoceniany. Co do szans Szpilki, myślę że miałby je gdyby nie przygotowywał się solidnie przed tą walką, lecz trenował do tej walki, przez cały okres swojej kariery. Co do wyniku, nie potrafię opisać słowami przez jakie piekło na treningu, Artur musiałby przejść, by być w stanie skończyć Jenningsa przed czasem. Co do Pereza, on faktycznie, ma atuty by bić i zabić.
Zapewne większość osób które się choćby otarły o sport zgadza się z Janowiczem, tu nie ma co polemizować. Dla PO to cios bo wybory u drzwi, tak że służalczy dziennikarze zrobią wszystko by zrobić z Jerzyka niezrównoważonego emocjonalnie frajera. Mając na uwadze próby przekonania Polaków o korzyściach płynących z Olimpiady zimowej to jego wypowiedź jest niestosowna podwójnie.
Oczywiście Otylia Jędrzejczak, Bogdan Wenta, Kosecki,Guzowska z wiadomych względów będą twierdzić inaczej.
A to ty jesteś ten Więcek ?
Zapytaj go czy 10 pompek zrobi zanim się zacznie wypowiadać na temat sportu i wyrzeczeń z nim związanych.
Ale z tym że nie powinien reprezentować Polski to żeś doje.ał.
Znaczy Polskę może reprezentować tylko ten który jest pokorny wobec władzy. Czyli muszę naklejkę PL z auta zerwać :(
Jennings jest inteligentny w ringu ale pewnych rzeczy nie przeskoczy. Jakby Szpilka przygotował się z głową do walki to by spokojnie go ustrzelił, myślę że Perez go ustrzeli.
....
szpilka to za 10 lat cieżkiego treningu nie pokonałby Jenningsa więc daruj sobie te trociny .
co do Pereza to nie znam i nie wypowiem sie .
Wracając do gita , myślałem że od ostatnich walk zrobił postępy jakieś ,okazało sie że jest zbyt głupi na jakiekolwiek postępy w rozwoju , kiedyś nawet kibicawałem mu tutaj , do chwili tej bójki z Zimnochem.
Ps: Widział ktoś "Mike Tyson Szczery do Bólu"? Szczerze polecam na poprawę humoru :)
również polecam "Mike Tyson Szczery do Bólu",
szczególnie fragment opowieści o spotkaniu Mitcha Greena :)
Na sile mozna by przyznac Arturowi 1 runde i to byla bardziej zasluga opieszalosci Jenningsa niz wynik jakiejs dobrej postawy Szpilki
Jennings byc moze myslal,ze Szpilka bije mocniej,ale kiedy w 2 rundzie ciosy Polaka nie mogly rozbic gardy amerykanina,ten ruszyl z wiekszym animuszem do przodu i poprostu fizycznie zajechal szpulke
Perez nie ma jakiegos super ciosu,ale jest precyzyjny,bardzo twardy i dosc silny fizycznie.Sklada dobre i szybkie kombinacje i to jest jego glowne przewagi nad Szpilka
To bedzie bardzo dobra walka,bo obaj to insidefigterzy i nie beda sie szukac w ringu
ByBy jest nieco ostrozniejszy,a Rebel w dobrej formie psychicznej to typowy kozaczyna
Jezeli bedzie tak przewiduje i walka faktycznie toczyc sie w poldystansie,to minimalnym faworytem bedzie dla mnie Perez